Dlaczego niektóre matki tak robią? Wy też tak robicie?

Ostatnio po długiej przerwie weszłam na fb. Musiałam skontaktować się z jedną znajomą, a innego kontaktu nie miałam. No więc szukam ją na tym fb i 

co widzę? Na zdjęciu profilowym jest jej dziecko... 

Ja rozumiem, że niektórzy chcą się pochwalić i pokazać światu swoje dziecko ale czy według was nie jest to przesada żeby dawać to na główne foto?

Co taka matka sugeruje, że zamieniła się w dwuletnie dziecko? Że to teraz profil jej dziecka? 

Czy może zatraciła całkowicie swoją osobowość i teraz nie ma już jej..? 

Co o tym myślicie? 

Przed chwilą, Gość normalmatka napisał:

Ostatnio po długiej przerwie weszłam na fb. Musiałam skontaktować się z jedną znajomą, a innego kontaktu nie miałam. No więc szukam ją na tym fb i 

co widzę? Na zdjęciu profilowym jest jej dziecko... 

Ja rozumiem, że niektórzy chcą się pochwalić i pokazać światu swoje dziecko ale czy według was nie jest to przesada żeby dawać to na główne foto?

Co taka matka sugeruje, że zamieniła się w dwuletnie dziecko? Że to teraz profil jej dziecka? 

Czy może zatraciła całkowicie swoją osobowość i teraz nie ma już jej..? 

Co o tym myślicie? 

Raczej nie oceniam ludzi zaraz  tak negatywnie. Widząc coś takiego na Facebooku pewnie pomyslalabym ze jest bardzo szczęśliwa z powodu posiadania dziecka, jest dla niej najważniejsze wiec ma jego zdjęcie na profilowym. 

Myślę, że to nic nie znaczy, dała bo chciała a dzieci są naszą dumą.Uważam,że to głupie doszukiwanie się czegokolwiek w tym.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Myślę, że to nic nie znaczy, dała bo chciała a dzieci są naszą dumą.Uważam,że to głupie doszukiwanie się czegokolwiek w tym.

Ok, ale kobieta po urodzeniu dziecka chyba nie przestaje istnieć jako osoba, prawda? A tak to wygląda jak na profilowym widzi się tylko zdjęcia dzieci, wejdziesz na profil takiej osoby i widzisz 200 zdjęć dziecka a zdj tej kobiety zanim znjdziesz to wieki mijają

4 minuty temu, Gość normalmatka napisał:

Ostatnio po długiej przerwie weszłam na fb. Musiałam skontaktować się z jedną znajomą, a innego kontaktu nie miałam. No więc szukam ją na tym fb i 

co widzę? Na zdjęciu profilowym jest jej dziecko... 

Ja rozumiem, że niektórzy chcą się pochwalić i pokazać światu swoje dziecko ale czy według was nie jest to przesada żeby dawać to na główne foto?

Co taka matka sugeruje, że zamieniła się w dwuletnie dziecko? Że to teraz profil jej dziecka? 

Czy może zatraciła całkowicie swoją osobowość i teraz nie ma już jej..? 

Co o tym myślicie? 

A nie spotkałaś jeszcze takich, które nagle po porodzie z Anki czy Danki zmieniają się w "mamunię Brajanka"? To na forach głównie zauważalne, choć teraz może mniej, bo fora wyparł w dużej mierze właśnie fejs. Ale na co dzień ten syndrom się też objawia, np. w mówieniu o sobie w 3 osobie, w stylu "mamusia zrobi". Te zdjęcia to tylko inna odsłona tego samego.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Ok, ale kobieta po urodzeniu dziecka chyba nie przestaje istnieć jako osoba, prawda? A tak to wygląda jak na profilowym widzi się tylko zdjęcia dzieci, wejdziesz na profil takiej osoby i widzisz 200 zdjęć dziecka a zdj tej kobiety zanim znjdziesz to wieki mijają

Polecam dodatek do chrome "unbaby me" ;)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Polecam dodatek do chrome "unbaby me"

Ok, dzięki za radę

41 minut temu, Gość normalmatka napisał:

Ostatnio po długiej przerwie weszłam na fb. Musiałam skontaktować się z jedną znajomą, a innego kontaktu nie miałam. No więc szukam ją na tym fb i 

co widzę? Na zdjęciu profilowym jest jej dziecko... 

Ja rozumiem, że niektórzy chcą się pochwalić i pokazać światu swoje dziecko ale czy według was nie jest to przesada żeby dawać to na główne foto?

Co taka matka sugeruje, że zamieniła się w dwuletnie dziecko? Że to teraz profil jej dziecka? 

Czy może zatraciła całkowicie swoją osobowość i teraz nie ma już jej..? 

Co o tym myślicie? 

Jest to rodzaj transu i nic nie poradzisz

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jest to rodzaj transu i nic nie poradzisz

Tylko czemu niektóre matki wpadają w ten trans, a inne pozostają normalne?

Tojest dobre pytanie dlaczego niektórzy są normalni

a najlepsze to ze ktoras mama ma zdjecie profilowe bobasa, ktory teraz jest juz nastolatkiem i pewnie ma swoj wlasny profil.Co za obciach!

Ale masz rozkminy, a jak ktoś wystawi zdjecie palmy, to znaczy,że palma mu odbiła czy , ze mieszka pod palmą?

Pomijając, że masz problem z dupy to raczej niczego to nie znaczy. Ludzi wstawiają zdjęcia, na które przyjemnie im się patrzy, czy to ich kot, dziecko, ładne selfie czy marchewka. Jak ktoś ma swojego Reksia na profilowym to dorabiasz ideologię, że się w psa zamienia i nie ma swojego życia?

Zgadzam się, wielu l;udzi ma zdjęcie psa, co nie znaczy, ze sie za psa uwazają. Ja akurat w ogole nie daje zdjec dziecka z zasady ( ma 3 lata) bo dla mnie to naruszenie prywatnosci. Dorosnie, to samo da, albo nie.

Ja w ogóle nie mam zdjęcia, czyli nie istnieje czy leb mi urwało?

Ja mam w fb koleżanki jeszcze ze szkół podstawowych i niektóre z nich tak spamowały zdjęciami dzieci, że musiałam zablokować ich posty, bo całą stronę miałam zaśmieconą bombelkami. Z jednej strony rozumiem je, bo się cieszą i chcą się dziećmi chwalić, a z drugiej strony nie pochwalam wrzucania zdjęć dzieci do sieci, a szczególnie tak intymnych zdjęć.

Wyobraźcie sobie, że np, kończycie te 12 lat, zakładacie facebooka, a tam jest już wrzucona cała historia waszego życia, jakieś zdjęcia na których leżycie w błocie w pieluszce, albo płaczecie bo mama nie chce wam dać kinderka - masakra. Szczerze współczuję tym dzieciom, które są teraz nieświadome, że ich matki obdzierają je z prywatności i część z tych zdjęć i filmików już zawsze pozostanie w internecie.

Co innego jest wrzucić np. jedno lub dwa zdjęcia rodzinne z wycieczki, a co innego spamować zdjęciami typu "pierwszy ząbek", "a teraz kąpiemy się" i za każdym razem ta słodka gęba ubrudzonego niemowlaka. Tak rozumiem, dzieci są słodkie, ale to są też ludzie, którzy kiedyś dorosną i będą się wstydzić przez te zdjęcia.

Zazwyczaj najbardziej spamują te co mają najbrzydsze dzieci. 

Wiele kobiet tak robi, ale nigdy nie zastanawiałam się dlaczego. Ja nie robię, ale ja w ogóle nie wrzucam do sieci zdjęć dzieci, swoich zresztą też nie. Mam jedno, właśnie profilowe na FB i jestem na nim ja, ale nie widać dobrze mojej twarzy. Zdjęcie dzieci mam natomiast ustawione jako tapetę w telefonie.

moim zdaniem to jeden z klasycznych objawów odpieluszkowego zapalenia mózgu

Gdy moja mama po raz pierwszy w życiu dobrała się do portali społecznościowych nawrzucała pełno moich i siostry zdjęć z dzieciństwa. Poskanowała zdjęcia ze starych albumów i po prostu wrzucała WSZYSTKO. Wrzuciła też moje i siostry zdjęcia ze studiów, z chłopakami byłymi i obecnymi, ze ślubów.. no i zdjęcia wnucząt. Jeszcze profil był ustawiony jako publiczny, więc każdy mógł sobie te zdjęcia oglądać. 

Nie oceniam tak od razu, troche mnie dziwia takei wlasnie zdjecia, ale co kto lubi.

Nic nie myślę. A ty nie masz innych problemów jak doszukiwanie się zatracenia samej siebie, bo baba wstawiła zdjęcie swojego dziecka w profil?

Pieluszkowe zapalenie mózgu