Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Snob

Do osob za granica

Polecane posty

Gość Snob

Glupie pytanie, ale zastanawia mnie to. Czy wy tez wybierając się do Polski zaliczenie fryzjera, robicie pazurki i kupujecie specjalne ciuchy na ta okazję? 😄 ja odbyłam podróż do Pl i znow to zauwazylam. Kobiety świeżo od fryzjera, pazurki wymslowane, nowy ciuch pachnacy sklepem z dużym logo...moja znajoma jak kupuje bilet to jednocześnie zaczyna kupować ubranka do Polski 😄 co za pokaz mody? Też tak robicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

A w czym mam do Polski jechać?

W ubraniach roboczych?

Jadę jak na wizytę, więc ubieram się ładnie i układam włosy i maluję paznokcie.

Gdy mieszkałam w Polsce też chodziłam dobrze ubrana i uczesana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co

Pierwsze kroki po przyjeździe do Polski, kieruję do mojej zaufanej fryzjerki- coś w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Bimba napisał:

A w czym mam do Polski jechać?

W ubraniach roboczych?

Jadę jak na wizytę, więc ubieram się ładnie i układam włosy i maluję paznokcie.

Gdy mieszkałam w Polsce też chodziłam dobrze ubrana i uczesana.

A normalnie nie nasz ubrań poza roboczymi,że specjalnie kupujesz nowe? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izolda00

Do fryzjera idę jak trzeba, a nie przed lotem do Polski czy gdziekolwiek indziej (latam do różnych krajów, zwykle Polska raz na okolo 10 dni i drugi raz na 4-5 dni w roku, i raz w roku iny kraj na 5-7 dni). paznokci NIGDY nie robię, nie interesuje mnie to. mam krótkie i czyste, zero lakieru.

ciuchy? ubrania czy buty też kupuję jak trzeba. a nie by się pokazać. OK, jak lecę latem i wiem że będzie bardoz ciepło, a u mnie to latem rzadko jest powyżej 20 stopni, no to kupię jakąś ...enkę letnią na ramiaczkach, bo takiej nie mam, bo tu nie noszę takich w związku z klimatem (plus dość łatwo marzną mi ramiona).

ja lecę w cieple rejony Europy, to wted też kupię stroj kąpielowy  itd ale nie wymieniam tego co roku na nowe, bo po co?

Mama osobiście wrażenie, że im bardziej są 'zrobione' te Polki lecące do Polski , tym bardizej coś u nich jest 'nie tak'  - typu kiepska praca (czy to zarobki kiepskir czy to stanowisko czy oba), no ale trzeba sie pokazać więc robią się na  wielkie światowe panie. oz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izolda00

Co mnie w sumie znacznie bardziej irytuje  niż te zrobione lale, to ceny 'tanich' lotów do Polski. najdrożej na wszelkie szkolne ferie i wakacje, bo wtedy wiadomo, sporo ludzi leci do rodziny do Polski.

w zeszłym roku za loty za naszą trójkę do Polski - Edynburg/Gdańk i powrotne, kupując je 3 miesiące przed lotem, dalismy w sumie aż 560 funtów! w tym roku ciut mniej, bo 515  funtow. Natomiast za LOTY I NOCLEGI na 6 nocy we Włoszech (Pisa oraz Florencja) w ferie jesienne,  dalismy tylko 665 funtów! oczywiscie że na miejscu sie sporo wyda na zwiedzanie jedzenie itd ale to jet normalne. w Polsce też na jedzenie itd wydaję całkiem sporo bo zwykle średnio wydajemy 200 zlotych dziennie.

Loty do Wiednia też były dokladnie o połowę tańsze, niż do Gdańska czy Wrocławia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Ja mieszkam za granicą i nic takiego nie robie, dla mnie to zwyczajnie snobbistyczne.

Zajmijcie się lepiej takim tematem jak chora  żydowska propaganda https://youtu.be/P8MQTgdjcLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja też to widzę, wszystkie wsiowe lale w nowych ciuchach coby się na wsi pokazać 🙂 smieszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość Izolda00 napisał:

Do fryzjera idę jak trzeba, a nie przed lotem do Polski czy gdziekolwiek indziej (latam do różnych krajów, zwykle Polska raz na okolo 10 dni i drugi raz na 4-5 dni w roku, i raz w roku iny kraj na 5-7 dni). paznokci NIGDY nie robię, nie interesuje mnie to. mam krótkie i czyste, zero lakieru.

ciuchy? ubrania czy buty też kupuję jak trzeba. a nie by się pokazać. OK, jak lecę latem i wiem że będzie bardoz ciepło, a u mnie to latem rzadko jest powyżej 20 stopni, no to kupię jakąś ...enkę letnią na ramiaczkach, bo takiej nie mam, bo tu nie noszę takich w związku z klimatem (plus dość łatwo marzną mi ramiona).

ja lecę w cieple rejony Europy, to wted też kupię stroj kąpielowy  itd ale nie wymieniam tego co roku na nowe, bo po co?

Mama osobiście wrażenie, że im bardziej są 'zrobione' te Polki lecące do Polski , tym bardizej coś u nich jest 'nie tak'  - typu kiepska praca (czy to zarobki kiepskir czy to stanowisko czy oba), no ale trzeba sie pokazać więc robią się na  wielkie światowe panie. oz

Ja ostatnio miałam lot o 6 rano. Niektóre kobiety miały wlosy ułożone jakby dopiero od fryzjera wyszły, mocny makijaż i w ogole odstrzelone tak ,że tutaj na ulicy takich nie widzę. Zastanawia mnie o której wstaly zeby sie tak odstrzelic. Co do ubrań to rzadko kupuje cos specjalnie na wyjazd, a w drogę ubieram ciuch turystyczny tzn wygodne buty, jeansy, koszulka, jak trzeba to sweter lub kurtka. Makijaż podstawowy i juz. Kiedyś siedziałam u fryzjerki to były tez dwie babki, które właśnie robiły fryzury przed lotem do Polski i rozmawiały jak to rodzina będzie oceniać i trzeva wyglądać. Od razy przypomniał mi sie obrazek z jenefer Lopez z filmu pokojowka na Manhattanie (chyba) , gdzie ona jest w stroju pokojowki vs JLo w eleganckim wydaniu i komentarz "polka w uk i kiedy przyleci do Polski"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.uwazam że jest to trochę przesadzone nie dbają o siebie przez inne miesiące a potem bo jadą do Polski trzeba się pokazać. Mieszkam w Austrii 23 lata i nigdy tego nie robiłam nic na pokaz ale znam takie osoby osobiście. Dla mnie to wszystko jest głupotą .Może wyraziłam się niezręcznie ale są osoby które wolą wydać w Polsce np.na fryzjera bo jest taniej a co do ciuchów napewno są dużo ładniejsze więc kwestia gustu.pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Nie macie innych zmartwień???

Aż was boli że ktoś się na wyjazd lepiej ubrał i był u fryzjera???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Anete napisał:

Dzień dobry.uwazam że jest to trochę przesadzone nie dbają o siebie przez inne miesiące a potem bo jadą do Polski trzeba się pokazać. Mieszkam w Austrii 23 lata i nigdy tego nie robiłam nic na pokaz ale znam takie osoby osobiście. Dla mnie to wszystko jest głupotą .Może wyraziłam się niezręcznie ale są osoby które wolą wydać w Polsce np.na fryzjera bo jest taniej a co do ciuchów napewno są dużo ładniejsze więc kwestia gustu.pozdrawiam cieplutko.

Chodzę do fryzjera w Polsce nie dlatego, że jest taniej, a dlatego że tylko tej kobiecie ufam, jeśli chodzi o moje włosy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Bimba napisał:

Nie macie innych zmartwień???

Aż was boli że ktoś się na wyjazd lepiej ubrał i był u fryzjera???

A trzeba zawsze mówić o zmartwieniach? Nic mnie nie boli, po prostu zastanawiam sie dlaczego niektórzy w podróż odstrzela sie jak na sylwestra, choć na codzien chodzą w legginsach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscgosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A trzeba zawsze mówić o zmartwieniach? Nic mnie nie boli, po prostu zastanawiam sie dlaczego niektórzy w podróż odstrzela sie jak na sylwestra, choć na codzien chodzą w legginsach 🙂

Bo mają taki kaprys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Goscgosc napisał:

Bo mają taki kaprys

Tez tak robisz ,ze wypowiadasz sie za wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tez tak robisz ,ze wypowiadasz sie za wszystkich?

A ty zawsze wyrzucasz wszystkich do jednego worka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chodzę do fryzjera w Polsce nie dlatego, że jest taniej, a dlatego że tylko tej kobiecie ufam, jeśli chodzi o moje włosy 

Dzień dobry oczywiście miałam pod koniec mojego wpisu sugestie że jest to kwestia gustu...Ja osobiście rzadko jeżdżę do Polski tutaj na miejscu mam fryzjerke. Dziękuję i pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Gość napisał:

A trzeba zawsze mówić o zmartwieniach? Nic mnie nie boli, po prostu zastanawiam sie dlaczego niektórzy w podróż odstrzela sie jak na sylwestra, choć na codzien chodzą w legginsach 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izolda00
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Od razy przypomniał mi sie obrazek z jenefer Lopez z filmu pokojowka na Manhattanie (chyba) , gdzie ona jest w stroju pokojowki vs JLo w eleganckim wydaniu i komentarz "polka w uk i kiedy przyleci do Polski"

coś w tym jest ale też przesadzone że każda Polka w Uk sprząta lub pracuje jako kelnerka, no ludzie. a facet na budowie lub ochroniarz czy fabryka. ludzie!! ja i mój mąż mamy od lat prace wymagajace róznych , czasem bardzo wąskich umiejetnosci,  umysłowe, i nawet  fajnie płatne, i znam sporo takich wlasnie Polaków tu w UK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo taka prawda znam osobiście tu na zmywaku zapiernicza chodzi w spodniach marki o jeju a do Polski oj ile to nie zarabia. Ile co sobie nie kupi jestem w Austrii już tak długo że sorry temat rzeka.a co do tego nie mamy innych zmartwień więc odpowiadam...było pytanie jest i odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Anete napisał:

Bo taka prawda znam osobiście tu na zmywaku zapiernicza chodzi w spodniach marki o jeju a do Polski oj ile to nie zarabia. Ile co sobie nie kupi jestem w Austrii już tak długo że sorry temat rzeka.a co do tego nie mamy innych zmartwień więc odpowiadam...było pytanie jest i odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko. 

Skoro tyle lat siedzisz w tej Austrii, to powinnaś doskonale wiedzieć, że ludzie są różni. Jeden będzie się przeżywał, ile to zarabia, inny słowem nie wspomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Skoro tyle lat siedzisz w tej Austrii, to powinnaś doskonale wiedzieć, że ludzie są różni. Jeden będzie się przeżywał, ile to zarabia, inny słowem nie wspomni.

*przrchwalał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Skoro tyle lat siedzisz w tej Austrii, to powinnaś doskonale wiedzieć, że ludzie są różni. Jeden będzie się przeżywał, ile to zarabia, inny słowem nie wspomni.

I tu się nie zgodzę. Wcześniej napisałam dobitnie że jest to rzeczą gustu i każdego indywidualna sprawa...więc proszę czytać posty że zrozumieniem od początku. Pozdrawiam cieplutko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gośćgosc napisał:

A ty zawsze wyrzucasz wszystkich do jednego worka?

A czy ja wrzuciłam wszystkich do jednego worka? Gdyby tak było to nie pytalabym czy wy tez tak robicie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodziło w moich wpisach o cos zupelnie innego wiec szanuję Pani zdanie i prosze zaakceptować moje.tak jestem w Austrii 23 lata a mam 43 lata wiem dobitnie jak ludzie reagują na pewne sytuacje i to jest ich wybór. Ja tego nie chcę zmienić czy cos w tym rodzaju.po prostu było pytanie i jest odpowiedź uważam ze każdą opinię należy przyjąć z szacunkiem.pozdrawiam ciepło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Anete napisał:

I tu się nie zgodzę. Wcześniej napisałam dobitnie że jest to rzeczą gustu i każdego indywidualna sprawa...więc proszę czytać posty że zrozumieniem od początku. Pozdrawiam cieplutko. 

Nie muszę odnosić się do każdego Twojego postu i nie każdy muszę czytać. Odpowiedziałam na to, na co chciałam odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Nie muszę odnosić się do każdego Twojego postu i nie każdy muszę czytać. Odpowiedziałam na to, na co chciałam odpowiedzieć.

Czepliwa baba z ciebie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Czepliwa baba z ciebie 😄

Bo? Odpowiedziałam na konkretną rzecz z danego postu, więc w czym ty  widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Bo? Odpowiedziałam na konkretną rzecz z danego postu, więc w czym ty  widzisz problem?

Jaaa? Nie widzę problemu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jaaa? Nie widzę problemu 😄

To po co te durne przytyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×