Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mikster22

Koleżeństwo czy rozstanie

Polecane posty

Cześć !

jakis czas temu zerwała ze mną dziewczyna, proponowała wtedy koleżeństwo. Odmówiłem. 

Minęły już 2 tyg a ja dalej nie mogę bez niej żyć. Chciałbym to naprawić jakos. Mam dylemat czy napisać do niej i utrzymywać koleżeński kontakt ? Czy dać jej czas na zapomnienie o mnie i wtedy na nowo zacząć budować to wszystko ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bella napisał:

Utrzymywanie kolezenskiego kontaktu to rozbudzanie uczuc które chciałoby się stłumić.

Wiec to chyba dobrze skoro chciałbym do niej wrócić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj se siana, plaszczeniem i proszeniem nic nie wskurasz. Pytanie jest inne czy nie wchodzi w grę boczniak a ty nie masz pokaźnego poroża. Czy zmieniło się w ostatnim czasie jej zachowanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, bella napisał:

No i co z tego że byś chciał jeśli ona nie chce.

 

Teraz nie chce ale może zmieni zdanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Onepunchman napisał:

Daj se siana, plaszczeniem i proszeniem nic nie wskurasz. Pytanie jest inne czy nie wchodzi w grę boczniak a ty nie masz pokaźnego poroża. Czy zmieniło się w ostatnim czasie jej zachowanie? 

No właśnie nic się nie zmieniło. Stwierdziła ze chce żyć inaczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to droga wolna, widzisz sam że cię olala, a skomląc nic nie wskurasz. Wyjdź z domu, pobaw się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
12 minut temu, Mikster22 napisał:

na nowo zacząć budować to wszystko ? 

Wejdź jej pod pantofel i ani się obejrzysz jak będzie Ali Mendy od Ciebie pobierać. Bo ona przecież nie z tych co Lodują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esox

Ona ciebie nie chce a ty uczepiłeś się jej jak rzep.... Nie zmusisz jej do odwzajemnienia twojej miłości do niej. Miej honor chłopie i daj sobie z nią na luz. Mało to wolnych kobiet na tym świecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczony
8 minut temu, Mikster22 napisał:

No właśnie nic się nie zmieniło. Stwierdziła ze chce żyć inaczej 

Kolego z wlasnego  doświadczenia wiem że lepiej się nie bawić w żadne kolezenstewo.  Odcinasz się na amen. Jeżeli ona zateskni  to sama się odezwie. Jak będziesz na wyciagniecie  ręki jako kolega  to nigdy nie nastąpi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twój dylemat i wiem, że Twoje serce mocno boli, ale pomyśl racjonalnie. Posłuchaj się pozostałych, dobrze Ci radzą. Jeżeli będziesz się jej narzucał, to tylko pogorszysz sprawę. Ona zaproponowała Ci koleżeństwo dlatego, że chce rozstać się w zgodzie i nie chce się kłócić. Jak będziesz ciągle o niej myślał, to nigdy się nie odkochasz. Wiem, że jest Ci ciężko, ale zachowaj się jak twardziel, bądź mężczyzną, daj sobie spokój i nie rób z siebie ofiary. Znajdź sobie inną dziewczynę, tego kwiatu jest pół światu. Za kilka lat jak będziesz starszy, to inaczej będziesz na to patrzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×