Kocham ja a ona uwarza sie za brzydka

Witam mam 25 lat  zakochałem  sie w 20 letniej dziewczynie przez internet ona ma problemy zaczęła dzieki mnie chodzić do psychologa i uwarza ze jej nikt nie chce bo jest brzydka i chce byc sama ja mieszkam od niej 400km i wiem ze to jest ta jednyna dzieki niej się  zmienilem, przyjechalem nawet do niej do miasta żeby sie spotkac pierwsze dwa dni spotkan byly nerwowe nie mowila nic rodzinie i zobaczyli  nas razem i skłamała ze sie z kims spotyka bo jej mama sie o nia boi i po tym jak skłamała mame zmieniło sie nastawienie do mnie ze powinniśmy to zakończyć a ja wiem ze ona w głębi siebie chce czegos wiecej tak samo nie rozumie ze mi sie podoba taka jaka jest ale ona dalej uwarza ze jest brzydka, chcisl bym dodać na koniec ze kiedys chcialem zakończyć z nia znajomość a mi groziła ze zrobi sobie krzywdę wiec zostałem i juz nie wiem co mam robic a kocham ja z całego serca i jestem w stanie przeprowadzic sie dla niej. Dziekuje proszę o jakas poradę bo jestem zalałamany

Daj jej troche czasu.

Widocznie słabo ją do siebie przekonujesz. Jeżeli jej mama się o nią boi, to coś w tym jest. Porozmawiaj z jej mamą, a jeżeli Twoja dziewczyna uważa siebie za brzydką, a ty ją kochasz, to jej o tym powiedz. Powiedz, że Ci to nie przeszkadza, że ją kochasz taką jaką jest, że nawet cieszysz się, że jej nikt nie chce, bo Ty chcesz z nią spotykać się i chodzić na spacery, chcesz mieć ją całą dla siebie, że chcesz się z nią ożenić i mieć z nią dziecko, no nie wiem jeszcze co Ci poradzić. Jeżeli odpowie Ci, że potrzebuje więcej czasu, to daj jej i powiedz, że jak się zdecyduje, to Twoje serce na nią czeka otwarte. No chyba, że ona Cię nie kocha, to niestety bracie będziesz musiał jej dać spokój.

Mówiłem jej to wiele razy ale ona dalej twierdzi to samo ze chce byc sama dam jej czas tak jak ktos wyzej napisał bo pojechalem do niej widzialem sie 2 razy i  nagle juz nie chce twierdzi ze nic do mnie nie czuje tak wie po co te podchody jak twierdzi ze nie dorosła a sama chciała zebym przyjechal jak mówiłem ze zawroce to pisała ze nie wiec dam jej czas 

W takim razie myślę, że ktoś ma duży wpływ na jej decyzję. Może mama ją zniechęca? A może jak pisałeś wyżej, że się zmieniłeś, to może obawia się Twojej przeszłości? Jeżeli Ci naprawdę na niej zależy i chcesz ją naprawdę mieć, to zasięgnij informacji u jej znajomych, rodziny, sąsiadów co jest grane i dlaczego tak od razu zmieniła zdanie.