Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Slaawik

Nagość i podglądanie.

Polecane posty

Gość Slaawik

Jestem żonatym 47 letnim facetem. Moja żona jest bardzo pruderyjna, ja natomiast lubie nagość. Dlatego kiedy nikogo nie ma w domu lubie tak po prostu pochodzić po mieszkaniu nago. Pracuje o różnych porach dlatego np. jak wracam do domu zrzucam ubranie, wskakuje pod prysznic i później tak sobie chodzę, czasem lubie wtedy się masturbować, Mam zasłoniete firanki ale są one z  grubymi oczkami. Jakiś czas temu zauważyłem że podglada mnie ktoś z bloku naprzeciwko. Tam sporo mieszkań jest wynajmowanych przez studentki Bardzo dyskretnie to robiły. Strasznie mnie to podnieca. Teraz staram się takie coś sam aranżować. Uchylam delikatnie firanke a one mnie podgladają. Zawsze wtedy walę tak żeby widziały. Takie coś że niby ja nie wiem że jestem podgladany, o ja o nich nic nie wiem.  Ostatnio się to jednak trochę zmieniło. Szczególnie w nocy. Zapalają i gaszą swiatło tak jakby chciały żebym się dla nich onanizował. Nie wiem ile ich jest. Widziałem tylko jedną. Strasznie mnie to podnieca. Chciałbym nawet zwalić tak bezpośrednio przed nimi. Ale może wtedy już nie byłoby tak ekscytująco. Coś poradzicie, może ktoś ma coś podobnego. Tak jak pisałem jestem od nich sporo starszy. Czy to normalne. Nie wygladam żle i mam się czym pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocny

Zupełnie spoko. 

Rozumiem, Cię. Ja nie miałem takich sąsiadeczek na przeciwko, więc masturbacja w mieszkaniu trochę stała się nudna. Dlatego już kilka razy wyszedłem w nocy z mieszkania na klatkę schodową, a nawet przed blok. Zakładałem dużego t-shirta, żeby nie było tak ostentacyjnie.

Raz poszedłem w nocy do parku, na drugie osiedle, gdzie zobaczyłem na przystanku siedzące 3 laski. Stanąłem sobie  po drugiej stronie ulicy przy krawędzi bloku, zza którego się wychylałem. Rozpiąłem sobie szorty i zacząłem się pieścić. Jedna z nich mnie przypadkiem zauważyła i od razu powiedziała pozostałym, które zaczęły się głośno śmiać. Nie podeszły do mnie, ale patrzyły się bez skrępowania.  Wytrysnąłem na ich oczach i po cichu się wycofałem na chatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×