Dlaczego mam dzielić się pieniędzmi z pasożytem zwanym kobietą?

Każdy na randce powinien płacić za siebie. Jeśli współczesne kobiety są samodzielne i zaradne to same zarabiają, więc po co im bogaty i zaradny mężczyzna? Powinny szukać miłości a nie sponsora. Chcą one jedynie zrobić z niego naiwniaka by żyć w luksusie i zupełnie nic nie płacić. Pijawki. Jeszcze po ślubie chcecie podziału majątku żałosne ! Wszystko dzisiaj wredne i chciwe, a nie chce kobiety ktora mnie pokocha tylko dlatego ze mam pieniadze.

mam kumpla ktory kiedys przywiozl mi do pracy moj ulubiony maly soczek w kartoniku i bardzo sie zdziwilam ze nie zawolal za niego kasy

To sie umawiaj z facetami. My na skapiradlo nie zamierzamy nawet patrzeć. Nie ma przymusu bycia w związku. 

Kobieta to najgorsze co można przywlec do domu ! Zwierzątko domowe cię doceni bo zapewnisz mu żywność i dom. A kobieta nic nie jest w stanie zaoferorać jeszcze powie ci że twój dom jest dla niej za mały i chce ona luksusów. Miłość? Kobiety nie wiedzą co to jest, jedynie udają miłe gdy czegoś chcą.

Przed chwilą, Gość Pasożyt to ona napisał:

Kobieta to najgorsze co można przywlec do domu ! 

hahahahahaha

dobra. ide robic rosol temu co to mnie przywlokl do swojego domu

Nie polecam korzystać z usługi zwanej ,,dziewczyną" to tylko strata nerwów, zdrowia, czasu i pieniędzy.

Witam według mnie tu nie chodzi o sponsoring. Tylko o miły gest ,jest roznica kiedy mezczyzna pokazuje ze mu zalezy a np.kupuje drogie rzeczy zaś ona tylko przyjmuje nie ma dylematu że to nie w porządku.Ja przyjmowałam zaproszenie na kawę i ciastko,rozmawialiśmy,również jeśli chcieliśmy ponownie się spotkać to rewanzowalam się zaproszeniem do kina i ja placilam.Co prawda spotkałam się w sumie z dwoma mężczyznami jako że ja wolę poświęcić czas na poznanie drugiego człowieka.Jednak okazało się że zarówno pierwszy jak i drugi bardziej byli zainteresowani związkiem dochodzimy zaś ja tego nie akceptuję a że mówię prosto z mostu więc żaden z panów nie dostał tego co chciał trudno ,ja mogę rozmawiać,spotkać się, ale zadam szacunku i poważniejszego podejścia.

2 minuty temu, Gość Powiem wam napisał:

Nie polecam korzystać z usługi zwanej ,,dziewczyną" to tylko strata nerwów, zdrowia, czasu i pieniędzy.

Wiem, dlatego zostałem starym kawalerem prawiczkiem.

Wasze historie związkowe i inne tego typu są tak banalne szare żeby wręcz nie rzec prostackie że naprawdę lepiej chyba nie mieć żadnych niż się zaspokoic emocjonalnie takim szajsem.

Zróbcie to co ja olejcie związki całkowicie i zajmijcie się ciekawszymi rzeczami. Np. Wędkowaniem, zwiedzanie muzeów, wystawami, jedzeniem egzotycznych dań, sportem

Za to, że kobieta rodzi dzieci, mężczyzna powinien płacić za wszystko i jeszcze jej służyć i dogadzać i ogólnie być jej niewolnikiem.

55 minut temu, Gość gość napisał:

Zróbcie to co ja olejcie związki całkowicie i zajmijcie się ciekawszymi rzeczami. Np. Wędkowaniem, zwiedzanie muzeów, wystawami, jedzeniem egzotycznych dań, sportem

i pisaniem do kobiet na kafetere, mnie przekonales

Kobieta to złodziej czasu i trująca roślina W dodatku dziury w mózgu od ciągłego gadania z nią przez telefon

29 minut temu, Gość Biu napisał:

Za to, że kobieta rodzi dzieci, mężczyzna powinien płacić za wszystko i jeszcze jej służyć i dogadzać i ogólnie być jej niewolnikiem.

od czasu do czasu coś mądrego napiszesz

1 godzinę temu, Gość krysia napisał:

ide robic rosol temu co to mnie przywlokl do swojego domu

A kurę na ten rosół skąd wzięłaś?

No i 3/4 sama zeżresz!!

1 minutę temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

kobiety niby chca pokazac, ze sa niezalezne i zaplaca za siebie, ale w gruncie rzeczy kazda oczekuje tego aby facet za nią bulił.. to są żmije, wiedza, że maja  "ci.pe" i dzięki niej mogą dobrze targować się życiem z facetami

A czemu wy jesteście tacy zaślepieni tą cipką? Wszystko zrzucacie na cipki. Nie umiesz się bez cipki obejść? To twoj problem, a nie kobiety.

Nic tak nie poprawia humoru jak czytanie wypocin kolesia, który obraża kobiety na damskim forum

Autorze, na litość. Czy jakaś pani przystawia ci pistolet na randce do głowy, wydaje rozkaz "płać!" po czym idzie do domu? Nie? To znaczy, że nie musisz za nią płacić. Możesz odmówić. 

3 minuty temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

ha ha.. dobre...., chyba logiczne, ze zadna panienka oficjalnie nie powie, ze "masz za mnie zaplacic" ale z tylu glowy TEGO OCZEKUJE i potem kieruje się przy wyborze bolca..,

facet owszem, moze nie zaplacic i byc sknera, ale wtedy juz moze sie pozegnac z jej sercem

Znam takie, co mówią. I spotykają się z facetami, którzy właśnie takich pań szukają. I wszyscy zadowoleni, a przynajmniej tak wyglądają. 

A to jedna dziewczyna na świecie? I coś mi się nie wydaje, że o jej serce tu chodzi... 

Ponieważ ZAWSZE  za rochanie trzeba zapłacić (tak czy inaczej) - można wysnuć oczywistą w tej sytuacji tezę że WSZYSTKIE  kobiety zarabiają (mniej czy więcej) cip/ką.

5 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

no jakoś nie spotkałem się z sytuacją aby normalnie zapoznawać się  z kobieta i wywaliła tesktem ze MAM ZA NIĄ ZAPLACIC

kazda na poczatku niby chce pokazac, ze tez moge zaplacic itp, ale w gruncie rzeczy KAZDA wymaga aby jednak za nia zaplacic

zreszta o czym tu gadka... pieniadz rzadzi swiatem

facet jak ma duzo kasy to ma co ru.chac..

facet biedny i przecietny z wygladu moze jedynie walic konia i taka prawda

To, że ty się nie spotkałeś nie znaczy, że takich ludzi nie ma

Pieniądz rządzi światem. Tutaj się z tobą zgodzę. 

Na kasę lecą i mężczyźni i kobiety. Nie ma co się oszukiwać. Pieniądze bardzo ważna rzecz. Ale nie najważniejsza i myślę, że nawet przeciętniacy mogą znaleźć sobie fajną partnerkę. Niekoniecznie piękną, ale fajną. 

Przed chwilą, PIJEjuz6PIWO napisał:

no jak widać "przeciętniacy" nie mogą znaleźć fajnej dziewczyny.. bo jestem tego najlepszym przykładem, a takich jak ja jest wielu...

aha i jest pewna różnica, faceci lecą na kase- ale w takim sensie, ze chcieliby ją zarabiać, jak najwięcej, by czuć władze...

kobieta zaś leci na kase dosłownie, czyli ona w cale nie musi nic robić, ważne aby facet miał tą kase..

Nie znasz żadnego utrzymanka konkubiny, narzeczonej lub bogatej żony? Dziwne. 

Nie łam się, może jeszcze kiedyś znajdziesz... Nigdy nie miałeś dziewczyny? Smutne...

A co niby jest wazniejsze od pieniadzy? :D nie ma takiej rzeczy. Tylko pieniadze nigdy nie zdradza i nie zawioda. Kobiecie wystarczy sekunda zeby to zrobila

7 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

no jak widać "przeciętniacy" nie mogą znaleźć fajnej dziewczyny.. bo jestem tego najlepszym przykładem, a takich jak ja jest wielu...

aha i jest pewna różnica, faceci lecą na kase- ale w takim sensie, ze chcieliby ją zarabiać, jak najwięcej, by czuć władze...

kobieta zaś leci na kase dosłownie, czyli ona w cale nie musi nic robić, ważne aby facet miał tą kase..

Widocznie jesteś poniżej przeciętnej i nic sobą nie reprezentujesz. Jak się nie ma kasy to można to nadrabiać na wiele sposobów, ale Ty wykroczenie jesteś zwykłym leniem z wymaganiami tylko do innych. Czas spojrzeć prawdzie w oczy.

1 minutę temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

no smutne, nie moja wina, ze kobiety mnie nie chca

ale ogolnie to mialem raz w zyciu kobiete z ktora bylem w związku i to przez blisko 4 lata... , podczas tych 4 lat mnie WIELORKOTNIE zdradzała, by ostatecznie i tak ode mnie odejsca dla kogos innego

mialem tez kiedys jedna panne, ktora mnie rzuciła po.. 2 miesiacach? aha no i taka pierwsza, co mnie "rozdziewiczyła" jamyslalem, ze bedzie cos wiecej a ona po tym jednym razie juz wiecej sie ode mnie nie odezwala, to bylo jak mialem 19 lat eh.. moje  zycie nigdy nie było słodkie jak likier

Przynajmniej miałeś kobietę. Pomyśl sobie, że piszą tu tacy, którzy nawet nie dotknęli

Może jak będziesz pił mniej piwa i o siebie zadbasz i wrócisz do formy to coś się zmieni? 

16 minut temu, HerbacianaRóża napisał:

myślę, że nawet przeciętniacy mogą znaleźć sobie fajną partnerkę. Niekoniecznie piękną, ale fajną. 

30 lat temu może i tak było, ale teraz już nie. Nawet te przeciętne szukają przystojniaków, ja jako przeciętnie wyglądający nie mam szans na dziewczynę. Szukam związku, nie seksu.

3 minuty temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

ty blerwo... jak mozna nazwac leniem osobe, która zapi.e.rdala 6dniw tygodniu w pracy..,, robiąc taką ilośc nadogdzin, że niektórzy to tyle w 2 miesiace wyrobią... , do tego chodzę na siłownie regularnie, opiekuję się psem, jestem usamodzielniony jeśli chodzi o pieniądze, bo stać mnie na wszystko co potrzebuje...,    i mam kase ty pi.zdo... , oczywiscie nie wielką, nie kupie nowego mercedesa, ani nie postawie domu, ale mam kase by sie utrzmywać i zyć na w miare spoko poziomie, nowe ciuchy markowe, dobre jedzenie, samochód itp..

takze zamilcz pi.zdo.. bo w pracy jestem uznawany za jednego z fajniejszych facetów, a jakos jednak nie mam nikogo.. wiec ku.rwa nie pie.rdol

Zaczynam dostrzegać źródło twojego problemu. 

2 minuty temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

no i co z tego , ze miałem kobiete? to tylko źle działa obecnie na mnie, bo wiem "co straciłem", nauczyłem sie przez tamte 4 lata zyc z kobieta, majac sex prawie codziennie itp, i kiedy to straciłem to przestałem zyc szczesliwy

i co ma piwo do tego? ty myslisz, ze jak przy sobocie zamisat 3 piw wypilbym 2 to zmieniloby COKOLWIEk w moim zyciu? boze nie badz smieszna...  , a jesli chodzi o "dbanie o siebie" to mało kto tka dba o siebie jak wlasnie ja..

Im mniej alkoholu w organizmie tym lepiej, więc tak. Zmieniłoby

Gdybym miała możliwość odstrzelilabym cie z przyjemnością pajacu... nienawidzę ścierwa zwanego chytrym facetem

9 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

tak sobie tłumacz..., pisałem to juz wielokrotnie, jestem hamski ale TYLKO na tym forum bo po prostu wylewam swoją frustracje związaną z zyciem realnym... ,  pamietaj, w relau jestem zupełnie inny, miły, pomocny, klutrualny i usmiechniety.. jednak jak widac to nic nie daje

Tak, pewnie. Wcale ci nie wierzę ale nie zamierzam kontynuować tej rozmowy. Mam nadzieję, że ułoży ci się jeszcze w życiu.