Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Darek M

Żona wróciła z sanatorium i oznajmiła, że miała romans.

Polecane posty

Jestem po pięćdziesiątce i ostatnio z żoną nie układało się w łóżku. Problem u mnie z pełnym wzwodem i ona ma powody do niezadowolenia. Ustaliliśmy, że znajdzie sobie kogoś na boku. Inicjatywa wypłynęła od małżonki, ale decyzja podjęta była wspólnie. Problem tylko w tym, że ona nie potrafiła tego zrobić, choć okazji było wiele. Wytykała mi, że jestem kapciem, a nie mężczyzną, aż do czasu, gdy pojechała do sanatorium. Po powrocie oznajmiła, że sypiała z facetem, który był niezły w łóżku, bo miał większy sprzęt i wiedział jak dogodzić kobiecie. Poczułem się jakoś głupio, z jednej strony chciałem, aby to zrobiła, a z drugiej zacząłem myśleć, że skoro był lepszy ode mnie to ja pójdę w odstawkę. Zastanawiam się co dalej z nami, tym bardziej, że jest teraz bardziej wymagająca w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

co za nędzne prowo .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moja wróciła, oznajmiła mi, że ma romans a nie miała. Przedstawiła mi kolesia i co jakiś czas znikała do niego zabawić się jego ptaszkiem. Potem ja też znalazłem sobie taką co zabawiała się moim ptaszkiem i żona zrobiła się zadrosna. Powiedziała, że z tamtym koniec i chce tylko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegę w pracy, którego żona przyprawia mu często rogi, a mimo to jest z nią szczęśliwy. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 3.06.2019 o 16:57, Darek M napisał:

Jestem po pięćdziesiątce i ostatnio z żoną nie układało się w łóżku. Problem u mnie z pełnym wzwodem i ona ma powody do niezadowolenia. Ustaliliśmy, że znajdzie sobie kogoś na boku. Inicjatywa wypłynęła od małżonki, ale decyzja podjęta była wspólnie. Problem tylko w tym, że ona nie potrafiła tego zrobić, choć okazji było wiele. Wytykała mi, że jestem kapciem, a nie mężczyzną, aż do czasu, gdy pojechała do sanatorium. Po powrocie oznajmiła, że sypiała z facetem, który był niezły w łóżku, bo miał większy sprzęt i wiedział jak dogodzić kobiecie. Poczułem się jakoś głupio, z jednej strony chciałem, aby to zrobiła, a z drugiej zacząłem myśleć, że skoro był lepszy ode mnie to ja pójdę w odstawkę. Zastanawiam się co dalej z nami, tym bardziej, że jest teraz bardziej wymagająca w łóżku.

Nie tylko Twoja żonka tak zrobiła, moja też, nie jestem z tego dumny ale trzeba żyć z tymi rogami, trudno, zgodziłem się aby co jakiś czas wyskoczyła sobie z kimś kogo nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 6.06.2019 o 08:41, Gość gość napisał:

Nie tylko Twoja żonka tak zrobiła, moja też, nie jestem z tego dumny ale trzeba żyć z tymi rogami, trudno, zgodziłem się aby co jakiś czas wyskoczyła sobie z kimś kogo nie znam.

Ja też tak mam, trudno, kiedyś dawałem radę a teraz inni sobie na niej używają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaitylkoja

 Swojej nigdzie nie wysyłam, ona też nie chce sama jechać. Póki co ma seksu więcej jak wynosi jej zapotrzebowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 12.06.2019 o 13:03, Gość Jaitylkoja napisał:

 Swojej nigdzie nie wysyłam, ona też nie chce sama jechać. Póki co ma seksu więcej jak wynosi jej zapotrzebowanie.

Nie bądż psem ogrodnika i pozwól żonie posmakować seksu z innymi, moja po sanatorium wróciła odmieniona, jak wcześniej wystarczyło jej raz na miesiąc i tylko po ciemku to teraz chce co dzień i to w różnych pozycjach, w tym roku znowu jedzie ciekawi mnie jakie znowu doświadczenia będzie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 12.06.2019 o 11:21, Gość gość napisał:

Ja też tak mam, trudno, kiedyś dawałem radę a teraz inni sobie na niej używają.

Nie jesteś w tym względzie sam. Mojej żonie wystarczało raz dziennie, ale gdy przekroczyła czterdziestkę to niestety było dla niej za mało. Obecnie od czasu do czasu korzysta z usług innych facetów. Rogi co prawda rosną, ale jej nie ubyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eno

Moja żona też mi przyprawia rogi. Ma duży temperament. Ale jak to mówią to się nie wymydli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×