jak mnie wkur...ia moja żona

i ten jej wieczny foch ch...j wie o co .... czy wszystkie kobiety sa pop...erdolone?

to przetrzep jej tyłek porządnie

niejeden by chciał mieć żonę i posłuchać jej fochów

Bo nie mieli takiego cudu.

Nie jefen facet żebył wiedział co go czeka wolałby do ula włożyć nisz się żenić.

ja bym drugi raz sie nie ożenił ...

Kobiety to schizofreniczki, z niczego zrobią problem

Ja też nie. Nigdyyy więcej

Widziały gały co brały. Sami latacie za borderkami i histeryczkami, bo bardziej "barwne", "otwarte" itd. to potem się z nimi męczcie. Znam wiele bardzo spokojnych, niesmialych kobiet, ale one nie mają powodzenia.

1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Facet musi być facetem. Zapewnić byt rodzinie. Takie prawo. Kobieta czepia się o to czego nie ma. I ma rację☺

Facet może tak. Mężczyzna zapewnia byt kobiecie, zarabia, jest odpowiedzialny za sprawy materialne, wyłącznie wtedy, jeśli kobieta całkowicie mu się podporządkuje, zadba o ognisko domowe, jest gotowa na zachcianki mężczyzny, itd. W innym wypadku jestem za równouprawnieniem i zarabianiem na własny rachunek. Czasy, kiedy facet jest głową rodziny minęły bezpowrotnie jak i to, że kobiety chcą być od nich zależne. Dlatego coraz mniej małżeństw, dzieci, obietnic, itd. 

Błędy młodości płaci sie do kończ życia

też bym nie chciał żeby była zależna ode mnie . 

A jak wasze żony zachowują się, że obrzydły wam małżeństwa? Co was denerwuje najbardziej?