Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Jakich perfum uzywacie

Polecane posty

Gość Gosc

Czym pachniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sobą. Piżmem i czymś słodkim, nieuchwytnym. Czymś co smakuje jak "opłatek". Obrazoburcze porównanie, ale chyba najbliższe prawdy.

No i balsamami, kremami, perfumami, kosmetykami do włosów. Słabe, wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

a teraz??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Aaaa. Perfum. Różnych. 🙂 Zależnie od nastroju.

Kuszi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Cztery odsłony ironii napisał:

Carolina Herrera Good girl.

Pierwszy zapach, który od momentu w którym na niego "trafiłam"  pozostał że mną i nie mam ochoty na zmianę. Uwielbiam 

Też mam takie, którym jestem wierna. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Też mam takie, którym jestem wierna. 😉 

Jakie? 

Generalnie jest kilka zapachów, które naprawdę lubię i bywało, że do nich wracałam. Ale z tymi jestem jakby spójna 😛 w zasadzie od prawie 3 lat używam tylko tych. Nooo może z kilkoma sporadycznymi odstępstwami 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Cztery odsłony ironii napisał:

Jakie? 

Generalnie jest kilka zapachów, które naprawdę lubię i bywało, że do nich wracałam. Ale z tymi jestem jakby spójna 😛 w zasadzie od prawie 3 lat używam tylko tych. Nooo może z kilkoma sporadycznymi odstępstwami 😉 

Cacharel Noa, od lat. Trochę krócej, Chanel Gabrielle, chociaż te drugie pomału mi się nudzą. Fajnie jest pachnieć czymś, w czym dobrze się czujemy. Swoją drogą uwielbiam naturalny zapach mężczyzny. Perfumy też na mnie działają, ale kiedy dochodzi do bliższego kontaktu to lubię zapach potu i testosteronu.

A Ty masz jakieś preferencje co do męskich zapachów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Zapach powinien z nami współgrać. 

Co do męskich zapachów, to właściwie nie. Rozróżniam je na zasadzie-podoba mi się, albo nie. Nie lubię natomiast, kiedy mężczyzna jest "zlany" perfumami. W sumie u nikogo tego nie lubię, ale u mężczyzn szczególnie. Owszem subtelnie wyczuwalny zapach, jak najbardziej, ale tak z umiarem. 

A lubisz dostawać perfumy w prezencie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Cztery odsłony ironii napisał:

Owszem. Zapach powinien z nami współgrać. 

Co do męskich zapachów, to właściwie nie. Rozróżniam je na zasadzie-podoba mi się, albo nie. Nie lubię natomiast, kiedy mężczyzna jest "zlany" perfumami. W sumie u nikogo tego nie lubię, ale u mężczyzn szczególnie. Owszem subtelnie wyczuwalny zapach, jak najbardziej, ale tak z umiarem. 

A lubisz dostawać perfumy w prezencie? 

Też wolę dyskretne pachnienie. 😉

Tylko wtedy, kiedy ktoś nie ma  pomysłu na prezent i sama wybieram. W innym razie to zawsze chybiony upominek. Czasem podobają mi się konkretne zapachy na konkretnych kobietach, chwalę, dostaję, ale na mnie pachną już dużo gorzej. To już nie to.

A Ty lubisz dostawać/prezentować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Też wolę dyskretne pachnienie. 😉

Tylko wtedy, kiedy ktoś nie ma  pomysłu na prezent i sama wybieram. W innym razie to zawsze chybiony upominek. Czasem podobają mi się konkretne zapachy na konkretnych kobietach, chwalę, dostaję, ale na mnie pachną już dużo gorzej. To już nie to.

A Ty lubisz dostawać/prezentować? 

Właśnie z podobnego powodu nie lubię. Dwa razy dostałam perfumy. Raz były, powiedzmy, że nie do końca w moim guście, ale nooo ok. Ale te drugie 😎 takiego smierdziela to ja nie czułam nigdy wcześniej ani później 😂 tak, używałam ich. Do łóżka. A później był ekspresowy prysznic 😎 tak, że to jest zdecydowanie kiepski pomysł jeśli chodzi o prezent dla mnie i dlatego też sama nie sprawia nikomu takich upominków, bo obawiam się, że trafiłabym podobnie 😂

Natomiast większość kobiet, które znam twierdzi, że lubią, wręcz liczą, że właśnie to perfumy będą oczekiwanym prezentem. Owszem, jeśli sama miałabym wybrać, to już inna historia, wiadomo. 

Aaa tak to już jest, że każdy zapach jest inaczej wyczuwalny na poszczególnych osobach. Mieszają się z naszym naturalnym i efekt bywa różny 😉 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Dobra, już wiem😎 

Plus trampki, dżinsy i koszula z podwiniętymi rękawami. Maksymalnie kobieco, tak jak lubisz. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Cztery odsłony ironii napisał:

Właśnie z podobnego powodu nie lubię. Dwa razy dostałam perfumy. Raz były, powiedzmy, że nie do końca w moim guście, ale nooo ok. Ale te drugie 😎 takiego smierdziela to ja nie czułam nigdy wcześniej ani później 😂 tak, używałam ich. Do łóżka. A później był ekspresowy prysznic 😎 tak, że to jest zdecydowanie kiepski pomysł jeśli chodzi o prezent dla mnie i dlatego też sama nie sprawia nikomu takich upominków, bo obawiam się, że trafiłabym podobnie 😂

Natomiast większość kobiet, które znam twierdzi, że lubią, wręcz liczą, że właśnie to perfumy będą oczekiwanym prezentem. Owszem, jeśli sama miałabym wybrać, to już inna historia, wiadomo. 

Aaa tak to już jest, że każdy zapach jest inaczej wyczuwalny na róż ych osobach. Muszą się z naszym naturalnym i efekt bywa różny 😉 

 

W gronie moich znajomych raczej mówi się wprost o tym co kto chce. Dlatego ja "pachnę" głównie książkami i whisky. Prezent-standard. Zawsze cieszy mnie tak samo bardzo. A Ty co lubisz dostawać, pomijając "śmierdziele"? 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Endriu Domyslny napisał:

Już mnie to nie rusza. Detoks to jednak świetny wynalazek. Dżinsy muszą mieć wysoki stan i mieć szerokie nogawki kończące się przed kostką, i być jasno niebieskie i jeszcze upięte na tyłku😎

Od dziś zaczynam celować w starszych, bo wymiana garderoby wychodzi sporo drożej. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

W gronie moich znajomych raczej mówi się wprost o tym co kto chce. Dlatego ja "pachnę" głównie książkami i whisky. Prezent-standard. Zawsze cieszy mnie tak samo bardzo. A Ty co lubisz dostawać, pomijając "śmierdziele"? 😉 

Banalnie, bardzo nawet, ale kwiaty. Nooo może niekoniecznie doniczkowe 😁 ale tak. I książki równiez, a że dostaję je od osób, które znają moje upodobania, to też jest to zawsze prezent trafiony.

Zdecydowanie nie lubię prezentów drogich i zobowiązujących. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Cztery odsłony ironii napisał:

Banalnie, bardzo nawet, ale kwiaty. Nooo może niekoniecznie doniczkowe 😁 ale tak. I książki równiez, a że dostaję je od osób, które znają moje upodobania, to też jest to zawsze prezent trafiony.

Zdecydowanie nie lubię prezentów drogich i zobowiązujących. 

Ja również. Nie lubię być dłużna. Nie przepadam też za prezentami od mężczyzn. Płacę za siebie nawet na randkach, ewentualnie naprzemienne, niezależnie od zasobności portfela mężczyzny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Już zaczynałem wątpić w ludzkość. Teraz mogę spokojnie umrzeć😎

Niestety, raczej nie ma tak dobrze, że możesz sobie wybrać czy umrzesz "spokojnie" 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Endriu Domyslny napisał:

To tylko fragment moich upodobań garderobianych😎

Nie wątpię, ale chyba nie liczysz na moją uległość w tym względzie? Łatwiej Ci będzie znaleźć jakąś dostosowaną, niż mnie przysposobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Dlatego to napisałem😎 Najlepiej jak kobieta sama zajmie się stosownym rozwiązaniem niezręcznej sytuacji. Teraz mogę odgrywać rolę porzuconego☺

Możesz nawet poturbowanego przez los. Co tyko Ci się zamarzy. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Ja również. Nie lubię być dłużna. Nie przepadam też za prezentami od mężczyzn. Płacę za siebie nawet na randkach, ewentualnie naprzemienne, niezależnie od zasobności portfela mężczyzny. 

A to jest typowa cecha niezależnej kobiety😉 

W zasadzie chciałam powiedzieć, że mam podobnie, jednak należałoby wówczas pominąć głębokim milczeniem kartę Endriu 😎 i diamenty Pusza (co prawda wciąż w negocjacjach, ale jednak 😎)

ale to takie tam nieznaczace szczegóły 🙄 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Już nie Skarbie. Czas bym interes wziął w swoje ręce!😎 Nieważne jak zabrzmiało☺

Brawo Ty! Dobranoc Państwu. Miło było, jak zawsze. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Tak mówisz? Zajmę się tym tak na "poważnie"😎

Tak. Przeciez jeśli coś mówię, to...mówię. Taka oczywistość 

1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Tak z nią nie tak, że ciągle jej brak. A kasa rozpływa się i znika sama. Po cholerę ja Tobie ten pin dawałem😎

Ja tam nie wiem jakie pobudki Tobą kierowały, natomiast mogę Ci zdradzić taką tajemnicę, że za błędy się płaci. A że czasem dosłownie...życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×