Agnieszko serce zabiło mocniej...

gdy Ciebie dziś zobaczyłem... wróciły wspomnienia...przechodzilas deptakiem blisko miejsca gdzie pracuję...a potem za jakiś czas wracałas ze swoją mamą...czy to zbieg okoliczności... nie wiem co się dzieje ale często o Tobie myślę śnisz mnie się choć nie byliśmy razem...ciekawe co u Ciebie... wyglądałaś pięknie jak prawdziwa bizneswoman... chciałbym z Tobą porozmawiać... zacząć relację na nowo spróbować szczerze porozmawiać...ale nie wiem co u Ciebie... boję się reakcji czy byś mi ostro przygadala taka prawda...nie wiem czy kogoś masz czy nie jesteś zaręczona itp. nie chciałbym się ośmieszyć...pewnie tego nie przeczytasz ale chociaż wyrzuciłem pewne emocje z siebie:( smutny P.

Wal śmiało, nic niegrzecznego ci nie odpowie, mówię Ci. Posłuchaj innej kobiety

Odpowie Mu pewnie:teraz to spier...laj

Ja bym tak nie odpowiedziała, niech go przetrzyma trochę i już. Będzie dobrze

Piotr nie ma tutaj tej Agnieszki i nie martw się tak szkoda zdrowia a może niedługo Ją spotykasz, czego Tobie życzę, całe życie też szukam miłości może jeszcze spotkam takiego faceta jak Ty.