Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takaja

Mówi że jestem poje****ana i że powinnam się leczyć i że jak mam problemy to powinnam iść do psychiatry

Polecane posty

Gość Takaja

Nie wytrzymam dłużej nie chce mi się żyć. Czy rozwód to jedyne wyjście??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Mamy bardzo chore dziecko. Od 11 lat się nim zajmuje. On mi dzisiaj wyrzuca że nie pracuje i że wszystko co mamy w domu jest za jego pieniądze. Wogole nie chce ze mną rozmawiać. Ja mam swój świat i swoje zabawki on ma swój świat. Nie dogadujemy się między sobą już jakieś 7lat. Udajemy że jest wszystko ok ale ile można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Chciałam z nim porozmawiać ale on milczy jak zwykle. Jutro jedziemy do szpitala do synka i chciałam drugie dziecko zostawić z babcią, żeby się nie męczył bo samej drogi mamy 7h. A on nic się nie odzywał i powiedziałam mu że się na czym nie interesuje. A on na to że to są tylko moje wymysły i moje problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Powiedział że w domu nie sprzątam że niczym się nie interesuje a tak naprawdę to on tylko pracuje i nic poza tym. Kłótnie nie raz były o to bo ja bym chętnie poszła do pracy ale nie mogę. On mi nie pomaga w zajmowaniu się dziećmi. A nie mamy nikogo rodziny znajomych nikt nam nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno cokolwiek powiedzieć. Macie kryzys. Ktoś przecież musi się dziećmi zająć i powinien to zrozumieć. Ty masz na głowie dom i dzieci on idzie do pracy i myśle że tak jest rozsądnie. Reszta to wasz kryzys w małżeństwie i stąd kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Nie poradzę sobie sama z dziećmi. Nikt mi nie pomoże. On nie potrafi się nimi zająć. Nie chcę im niszczyć życia. Nie wiem co mam zrobić. Najlepiej gdyby mnie nie było. 

Tak dobitnie dał mi do zrozumienia że nic dla niego nie znacze ani ja ani dzieci ze nie wiem co ja tu robię na tym świecie 

I właśnie brzytwy się chwytam pisząc to chociaż wiem że to nic nie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Ten kryzys trwa już ponad pięć lat nie będę pisać szczegółów nie ma sensu. Raz byłam w psychiatryku z tego powodu. Obiecywał cuda na kiju. Dla niego rozmowa to tylko o jego pracy bo on się musi wygadac a jak ja chcę porozmawiać o dzieciach moich problemach o czymkolwiek to mi do lekarza karze iść. Nie wytrzymam dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Nie mam tylko pomysłu jak że sobą skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest przykre że tak się dzieje między ludzmi którzy wcześniej musieli się przecież kochać. Może naprawde spróbuj z nim spokojnie pogadać. Widze że boli Cię  że mąż nie poświęca Ci w ogóle uwagi i czujesz się osamotniona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Takaja napisał:

Nie mam tylko pomysłu jak że sobą skończyć

To jest akurat najgorsze rozwiązanie z możliwych. Nawet o tym nie myśl. Są dzieci które potrzebują opieki. Pamiętaj że nikt nie ma prawa na odbieranie sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

On nie rozmawia tylko wymaga. Dwa miesiące temu nawet poszłam do kościoła chociaż nie chodziłam 20lat ale tam też nie znalazłam spokoju. Biedne dzieci będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
30 minut temu, Gość Takaja napisał:

wszystko co mamy w domu jest za jego pieniądze

Ile pieniążków do budżetu rodziny wkłada on, a ile -Ty? Żeby była jasność.

19 minut temu, Gość Takaja napisał:

on tylko pracuje(...) ja bym chętnie poszła do pracy 

Jakie masz wykształcenie? Namów go na zamianę ról. Ty idź do pacy, a on niech zwolni i zajmuje się dzieckiem. Poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Nikt nie ma prawa zmuszać mnie do takiego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene

Pomysl ze jesli

Cię nie bedzie co się stanie z dziecmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja
3 minuty temu, Gość Jan napisał:

Ile pieniążków do budżetu rodziny wkłada on, a ile -Ty? Żeby była jasność.

Jakie masz wykształcenie? Namów go na zamianę ról. Ty idź do pacy, a on niech zwolni i zajmuje się dzieckiem. Poważnie.

raz tak zrobiłam postawił mi warunki że muszę zarabiać więcej niż on. Wyjechałam za granicę. Popracowalam niecałe dwa miesiące przyjechał po mnie bo sobie nie radził. A w tym czasie jak się zajmował dziećmi prAwie codziennie pił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Takaja napisał:

Nikt nie ma prawa zmuszać mnie do takiego życia

Więc lepiej się rozstać i spokojniej żyć ale nie myśleć o takich rzeczach. Masakra co to za facec jakiś stuknięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Już myślałam co będzie z dziećmi dlatego wylądowałam w psychiatryku bo odwagi mi brakło.... A teraz wiem że to nie ma sensu. Bo nawet dziećmi nie potrafię się zająć znajdzie się ktoś kto to zrobi lepiej odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl co będą czuły w przyszłości dzieci? . Każde dziecko chce mieć mame. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuch
16 minut temu, Gość Takaja napisał:

Nie mam tylko pomysłu jak 

Wejdź na profil sympatii o nicku "nieinteresujemnieseks" aby dowiedzieć się co nieco. Udziela skutecznych porad za 1000 i przekazuje narzędzia. Na pierwsze spotkanie preferuje rozmowę zapoznawczą jak zamierzasz to zrobić. Wtedy on wysuwa swoje propozycje, pełen profesjonalizm bez zbędnego piertolenia. Drugie spotkanie trwa 10minut, jest od wymiany. Podobno że działanie jest tak skuteczne, że nigdy nie pojawiają się opinie.

12 minut temu, Gość Takaja napisał:

Nikt nie ma prawa zmuszać mnie 

Cieszy mnie, że to rozumiesz. Zwłaszcza psy olog przepisujący otępiacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilu

Wiem co czujesz, bo czuję często to samo. Tylko, że mam łatwiejsza sytuację, bo zdrowe dziecko. To jest zwykle znecanie się. Byłam radosna, pełna życia dziewczyna, teraz mąż robi ciągle że mnie ...ke i wmawia mi, że jestem psychiczna. W końcu zaczęłam chodzic do neuro psychologa, zaczynam od września pracę i jak tylko się ustatkuje do odejdę od niego. Z Tobą jest trudniej.. Nie wiem jak to jest z chorym dzieckiem, ale tkwić w takim związku nie możesz, bo wykończysz się psychicznie! A podejrzewam, że podobnie jak ja, nie masz też często sił na zajmowanie się dziećmi, bo psychika siada przez takiego dupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilu
8 minut temu, Gość Takaja napisał:

Już myślałam co będzie z dziećmi dlatego wylądowałam w psychiatryku bo odwagi mi brakło.... A teraz wiem że to nie ma sensu. Bo nawet dziećmi nie potrafię się zająć znajdzie się ktoś kto to zrobi lepiej odemnie

Nigdy tak nie myśl! Ten człowiek zwyczajnie niszczy cię psychicznie!! A skoro tyle wytrzymałas to na pewno przez wzgląd na dzieci. Pamiętaj, że Tu niczym nie zawiniłas!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma racje
58 minut temu, Gość Takaja napisał:

Nie wytrzymam dłużej nie chce mi się żyć. Czy rozwód to jedyne wyjście??

 

ma chłop racje, jesteś pojèbana jak prawie każda baba, z nadmiaru wolności palma odwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Gdyby nie chodziło o dzieci to już dawno by mnie nie było najgorsze że czeka na mnie w szpitalu że jutro przyjade od tygodnia temperatura nie spada poniżej 39 a ja jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka
Przed chwilą, Gość ma racje napisał:

ma chłop racje, jesteś pojèbana jak prawie każda baba, z nadmiaru wolności palma odwala

Idź się lecz człowieku. Kolejny ignorant się znalazł. Po prostu kobiety chcą kochać i być kochane. Takie prawdziwe kobiety, które się szanują i dbają o rodzinę. Niestety często trafiają na takich dupkiem jak autorka tematu. A potem narzekają faceci, że nie ma już prawdziwych, delikatnych kobiet. Trudno, żeby były skoro faceci to takie skur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred
29 minut temu, Gość Takaja napisał:

Nie mam tylko pomysłu jak że sobą skończyć

po co trwałe rozwiązanie na tymczasowy problem? kobietom jednak brak logiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kam

Nie wygłupiaj się! Nikt się nie zajmie dziećmi lepiej od Ciebie. Odejdź od męża, bo widać, że nie kocha już ani Ciebie, ani dzieci. Niech płaci alimenty, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaja

Ciągle słyszę że jestem nikim że jestem poje**ana ... i że takie jest życie a ja wymagam Bóg wie czego i pogodZilam się z tym kim jestem ale nie pogodZilam się z myślą żeby żyć z człowiekiem który mi to mówi bardzo często i twierdzi że nie mamy problemów bo inni mają większe i mówi mi że chce ze mną dorzyc starości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość señor
11 minut temu, Gość Lilu napisał:

Wiem co czujesz, bo czuję często to samo. Tylko, że mam łatwiejsza sytuację, bo zdrowe dziecko. To jest zwykle znecanie się. Byłam radosna, pełna życia dziewczyna, teraz mąż robi ciągle że mnie ...ke i wmawia mi, że jestem psychiczna. W końcu zaczęłam chodzic do neuro psychologa, zaczynam od września pracę i jak tylko się ustatkuje do odejdę od niego. Z Tobą jest trudniej.. Nie wiem jak to jest z chorym dzieckiem, ale tkwić w takim związku nie możesz, bo wykończysz się psychicznie! A podejrzewam, że podobnie jak ja, nie masz też często sił na zajmowanie się dziećmi, bo psychika siada przez takiego dupka.

wam babom palma odbija z dobrobytu... czego wy kur-wa wogóle chcecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
17 minut temu, Gość Takaja napisał:

wiem że to nie ma sensu. Bo nawet dziećmi nie potrafię się zająć 

Nie wiem o co Tobie chodzi, bo zaraz piszesz

7 minut temu, Gość Takaja napisał:

Gdyby nie chodziło o dzieci to już dawno by mnie nie było 

Nie odpowiedziałaś na moje pytania. Są istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×