Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawiedziona

Brak zbliżeń

Polecane posty

Gość Zawiedziona

Mąż jakiś czas temu prosił mnie, bym nie inicjowała zblizeń, że sam chciałby to robić. Zgodziłam się, nie chciałam naciskać. Jednak teraz seksu praktycznie nie ma. To nie tak, że go nie podniecam, staje mu i to często, nawet od zwykłego pocałunku czy od przytulania. Niestety on jakby nie chciał zbliżenia, udaje, że nic się nie dzieje, że tego nie widzi. Seks uprawiany dwa razy w tygodniu, ja mam większe potrzeby, mogłabym kilka razy dziennie. Nie mam pojęcia jak go zachęcić. Myślałam, że może ma depresję, chciałam go wesprzeć, ale to jednak nie to. W szczerych rozmowach on nie widzi problemu....

Pomóżcie, może mężczyźni wypowiedzą się na ten temat, może to jakieś męskie tabu. Nie myślę nawet, żeby od niego odchodzić, jednak ten problem bardzo mnie przytłacza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza
25 minut temu, Gość Zawiedziona napisał:

Mąż jakiś czas temu prosił mnie, bym nie inicjowała zblizeń, że sam chciałby to robić. Zgodziłam się, nie chciałam naciskać. Jednak teraz seksu praktycznie nie ma. To nie tak, że go nie podniecam, staje mu i to często, nawet od zwykłego pocałunku czy od przytulania. Niestety on jakby nie chciał zbliżenia, udaje, że nic się nie dzieje, że tego nie widzi. Seks uprawiany dwa razy w tygodniu, ja mam większe potrzeby, mogłabym kilka razy dziennie. Nie mam pojęcia jak go zachęcić. Myślałam, że może ma depresję, chciałam go wesprzeć, ale to jednak nie to. W szczerych rozmowach on nie widzi problemu....

Pomóżcie, może mężczyźni wypowiedzą się na ten temat, może to jakieś męskie tabu. Nie myślę nawet, żeby od niego odchodzić, jednak ten problem bardzo mnie przytłacza. 

Pogadamy o tym poza forum??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona
4 minuty temu, Gość misza napisał:

Pogadamy o tym poza forum??

Jasne, możemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza

 

1 minutę temu, Gość Zawiedziona napisał:

Jasne, możemy. 

podaj mejla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona
17 minut temu, Gość misza napisał:

 

podaj mejla 🙂

Normalnie nie weszło, więc podaję inaczej. 🙂

gr.szka małpa interia kropka peel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza
Przed chwilą, Gość Zawiedziona napisał:

Normalnie nie weszło, więc podaję inaczej. 🙂

gr.szka małpa interia kropka peel

poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiu
1 godzinę temu, Gość Zawiedziona napisał:

Mąż jakiś czas temu prosił mnie, bym nie inicjowała zblizeń, że sam chciałby to robić. Zgodziłam się, nie chciałam naciskać. Jednak teraz seksu praktycznie nie ma. To nie tak, że go nie podniecam, staje mu i to często, nawet od zwykłego pocałunku czy od przytulania. Niestety on jakby nie chciał zbliżenia, udaje, że nic się nie dzieje, że tego nie widzi. Seks uprawiany dwa razy w tygodniu, ja mam większe potrzeby, mogłabym kilka razy dziennie. Nie mam pojęcia jak go zachęcić. Myślałam, że może ma depresję, chciałam go wesprzeć, ale to jednak nie to. W szczerych rozmowach on nie widzi problemu....

Pomóżcie, może mężczyźni wypowiedzą się na ten temat, może to jakieś męskie tabu. Nie myślę nawet, żeby od niego odchodzić, jednak ten problem bardzo mnie przytłacza. 

 Kilka razy dziennie? Chcesz żeby chłop na d..ie wykorkował? Podejrzewam że pracuje i nie ma 25 lat. Widzisz 3-4 razy np. w sobotę to normalka, ale codziennie? Wścieku macicy nie masz czasami? Podejrzewam że na stałe dwóch facetów by ci było potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona

Ma 24 lata. Ja mówię o swoich potrzebach. Cudu nie oczekuję, ale chciałabym robić to z nim częściej. Zwłaszcza, że widzę, że często jest podniecony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona

Nie pracuje fizycznie. Ponadto, nie chodzi tu o zmęczenie. Podczas urlopów sytuacja się nie zmienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Możliwe, że to stres. Zjada go od środka, i o którym nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiu
2 minuty temu, Gość Zawiedziona napisał:

Nie pracuje fizycznie. Ponadto, nie chodzi tu o zmęczenie. Podczas urlopów sytuacja się nie zmienia. 

 Napiszesz czym ty się zajmujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona

Pracuje razem z nim w tej samej firmie. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona

Ma 24 lata. Ja mówię o swoich potrzebach. Cudu nie oczekuję, ale chciałabym robić to z nim częściej. Zwłaszcza, że widzę, że często jest podniecony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiu
1 minutę temu, Gość Zawiedziona napisał:

Ma 24 lata. Ja mówię o swoich potrzebach. Cudu nie oczekuję, ale chciałabym robić to z nim częściej. Zwłaszcza, że widzę, że często jest podniecony. 

 Być może to jakieś dziwactwo z jego strony, 24 letni mąz faktycznie powinien cię ........ przynajmniej dwa razy dziennie. To jednak moje zdanie, wiem że ja w jego wieku to mogłem zrobić przerwę tylko na jedzenie i kąpiel :D. Jak sobie przypomnę 7 razy na dzień to sam sobie dzisiaj nie wierzę :D Dzisiaj niestety tylko 3-4 razy w tygodniu. Jak było jak nie mieliście ślubu, 2-3 lata temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p212

piterek212@onet.pl

jeśli chcesz pogadać to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×