Sasiadka zostawila dziecko

Hej. 8 miesięcy temu wraz z mężem i corka przeprowadziliśmy się do nowego domu, obok nas mieszka małżeństwo z córka w wieku naszej córki.Sasiadka z córka czesto do nas przychodzili, dziewczynki się bawily A my "plotkowalismy ",sąsiadka jest w 7 miesiącu ciąży i często zostawiala swoją córkę u nas i szła się zdrzemnąć, oczywiście za moją zgodą. Kilka dni temu mówiłam jej że wyjeżdżam na 2 dni i na ten czas przeprowadzaja sie  moi teściowie. Myslalam że zrozumie aluzje żeby nie przychodziła i nie zostawiala córki. Jakie bylo moje zdziwienie gdyż o godzinie 15 dzwoni teść i mowi że sąsiadka przezucila swoją córkę przez płot A sama się zamknęła w domu i nie otwierala. Z racji że teściowie obiecali mojej córce zoo i inne atrakcje to chcieli jechać A tu dodatkową dziewczynką,tesciu był pod domem i dzwonił A ta udawala że nie słyszy,wkurzył się i zadzwonił na policję że podrzucono mu dziecko. No i koleżanka strasznie sie obrazila, że Ona chciała tylko odpocząć A moim tesciom nic by się nie stało jakby zajęli się jeszcze jednym dzieckiem. Dziewczynki chcą się dalej że soba bawić A sąsiadka wyniosła sie i nie pozwala córce bawić się z moja,oskarzajac mnie ze przeze mnie ma teraz problemy

Co chciała to ma. Nikt nie musi zajmować się jej dzieckiem

To nie może być prawda

Jest głupią krową i ma na co zasłużyła. ... by zrozumiał aluzje a jeszcze je ba niu tka udawała, że nie słyszy, z jakiej racji teściowie mieli sponsorować obcą dziewczynkę i brać za nią odpowiedzialność

Jeszcze przyjdzie w łaskę jak urodzi drugie 

Jesli to nie provo, to ta sasiadka jest jakas psychiczna, żeby wciskac obcym osobom bachora bo w ciazy i chce sie wyspac.  Autorko dobrze, że tak wyszlo bo wykorzystywalaby cie jeszcze bardziej z czasem. Utnij to calkowicie. Nienawidze takich ludzi, ktorzy wykorzystują. Jej bachory jej problem. Mogla nie rodzic skoro jest ciagle śpiącym leniem.

Serio? ciesz się!!! Co ona nie ma rodziny do pomocy, żeby obcych ludzi prosić o pilnowanie? Śmieszna. Drugie urodzi to dopiero by Ci wciskała corke na całe dnie. 

Uwazam ze dobrze wyszlo. Jakby mie patrzec to nie ty bylas " ta zła" jakby drazyla temat to powiedz jej ze przegina. Jak mozna nie otwierac domu? Nie ogarniam tego. Tesc postapil slusznie. 

Ja bym jej ostro pocisneła. Wiedziała, że teście bedą to wykorzystała sytuacje. 

Babe olać i najlepiej całkowicie zerwać kontakt.. Pewnie teraz jestem rogi dorobi, że ma przez cb problemy. Jak nie umie sie dzieckiem zająć to nie powinna być matką. Tyle kobiet wychowuje cieci i sobie radzi, a ona jeszcze nie chciała właśnego dziecka do domu wpuścić bo śpi. Żałosne, ale jej córka może do cb przychodzic jak chcesz ale od czasu do czasu bo nie jesteś nianią, a ona nie jest winna, że jej matka jest walnięta

Trochę mnie zdziwiło jej zachowanie, uwazalam ja za rozsądną i fajna kobietę. Co do jej córki to nie mam nic przeciwko że przyjdzie po jest przekochanym dzieckiem.

6 minut temu, Gość Nata napisał:

Trochę mnie zdziwiło jej zachowanie, uwazalam ja za rozsądną i fajna kobietę. Co do jej córki to nie mam nic przeciwko że przyjdzie po jest przekochanym dzieckiem.

Tak, tylko musza byc granice. A sasiadka m.in przez to ze nie wpuściła teścia do domu ta granice przekroczyla.  Problem z tym ze jak urodzi sie drugie dziecko to ona bedzie u was przesiadywać na maxa. 

i dobrze zrobili teściwoie . Ty mówiłaś, a że ona ze zrozumieniem ma problem to już nie twój problem. To już twoja wola czy olejesz czy wyjaśnisz

A mnie dziwi że ona potrzebuje drzemki.Ja w żadnej ciąży nawet minutę nie leżałam a co dopiero drzemka.W ciągu dnia??.

Skąd ja to znam? Moja sąsiadka też podrzuca mi swoją córkę. W okresie letnim jest prawie codziennie. Nawet, gdy ja byłam w pracy, a z moja córką zostawala babcia. Ale ostatnio przesadzili. Urodziłam w środę drugą córeczkę, w piątek wyszlam ze szpitala. A w sobotę o 13 dzwonek.do drzwi. Otwieram a tam stoi mała sąsiadka i mówi, ze chciałaby się pobawić z moją córką. Okazało się, ze jej rodzice gdzieś właśnie wyjeżdżają z podwórka. Wrocili dopiero o 20.

2 godziny temu, Gość Run napisał:

A mnie dziwi że ona potrzebuje drzemki.Ja w żadnej ciąży nawet minutę nie leżałam a co dopiero drzemka.W ciągu dnia??.

Każdy różnie przechodzi ciążę ja jestem dopiero w 12 tygodniu  drugiej ciazy i nie potrzebuje, za to przy pierwszym dziecku musialam się zdrzemnąć 2 godziny 

2 godziny temu, Gość MałaMi napisał:

Skąd ja to znam? Moja sąsiadka też podrzuca mi swoją córkę. W okresie letnim jest prawie codziennie. Nawet, gdy ja byłam w pracy, a z moja córką zostawala babcia. Ale ostatnio przesadzili. Urodziłam w środę drugą córeczkę, w piątek wyszlam ze szpitala. A w sobotę o 13 dzwonek.do drzwi. Otwieram a tam stoi mała sąsiadka i mówi, ze chciałaby się pobawić z moją córką. Okazało się, ze jej rodzice gdzieś właśnie wyjeżdżają z podwórka. Wrocili dopiero o 20.

MAją tupet twoi sąsiedzi!!

A ta babka nie ma męża? 

Facetom tak nie odwala na ogół, niech może twój mąż pogada jak facet z facetem? 

1 godzinę temu, Gość Kokoo napisał:

A ta babka nie ma męża? 

Facetom tak nie odwala na ogół, niech może twój mąż pogada jak facet z facetem? 

No właśnie mąż jest na nią wściekły za ta akcje.