Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hela

31 latka bez prawa jazdy- wstyd?

Polecane posty

Gość Gość

Ja mieszkając w centrum dużego miasta, też zastanawiałam się czy nie robić prawa jazdy;ale stwierdziłam,że to nie ma najmniejszego sensu w mojej sytuacji. Wszędzie mam blisko , tramwajem jestem w większości miejsc szybciej niż kierowcy samochodem, a w godzinach szczytu to już kilka razy szybciej 😜 nie mam problemów z parkowaniem.Wieksze zakupy spożywcze mi przywożą ze sklepu staram się nie gotować jak nie muszę więc nie robię za dużo zakupów, w razie w biorę taxi. Nie wydaje kroci na utrzymanie samochodu.Podróżuje często, ale głównie samolotem . W domu nawet nie mamy samochodu i  o ile nie przeprowadzimy się pod miasto lub nie zrobimy gromadki dzieci (czego bym nie chciała) ,nie potrzebujemy mieć. Dla moich teściów, mieszkających na prowincji jest to nie do pomyślenia , jak można tak żyć, ja bym nie potrafiła żyć ich życiem na wsi lubię mieć wszędzie blisko i mieć co robić. Moja ciotka mieszka w centrum Paryżu i nie ma auta, ani prawa jazdy, jeździ metrem jak większość paryżan śmieje się w Polskiej potrzeby posiadania samochodów (najwięcej w całej Unii na 100tys), Carrie Bradshaw też nie ma  samocjodu inie potrzebuje 😜 Nie rozumiem ludzi mieszkających w mieście i bez potrzeby zawodowej jeżdżących samochodami . Niszczą miasto tak naprawdę... Korki smog zabieranie trawników i parków na parkingi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karla
Dnia 11.06.2019 o 08:58, Gość 000 napisał:

Miałam identycznie. W domu zero styczności z samochodem, od zawsze lęk że nie poradzę sobie bo zrobię komuś krzywdę. Zmotywowało mnie dziecko, jak trzeba było z nim jeździć na 2 koniec wawy - bo tam akurat przyjmował jakiś specjalista, albo kontrola bioder. Samemu nie da się zrobić porządnych zakupów, bo nie ma jak tego przydźwigać. Czyli jest się zależnym od kogoś kto ma prawko, a to niemiłe uczucie - taki brak samodzielności. Obecnie jeżdżę coraz więcej,z dwójką dzieci, odbieram starszą z przedszkola, z młodym do lekarza, na zakupy, na fitness. Ale uczę się dość powoli, jeździłam po trasach, ale nie czuje się na siłach jeździć poza miastem. Może za rok.

Zakupy można zamówić z dostawą pod drzwi-ja tak robię mimo że oboje mamy prawko ale tak jest po prostu szybciej i zawsze kupuję tylko to co jest naprawdę potrzebne.

Co do wizyt u lekarza na drugim końcu miasta-wolę wsiąść w tramwaj lub metro.

Autorko brak prawa jazdy to nie wstyd. Ja mam bo Tata jest taksówkarzem i od małego bardzo mnie ciągnęło i jak tylko skończyłam 17 lat to od razu zdałam na prawko. Potem zrobiłam na motor a potem kat C+D-nie jest mi niby potrzebne, ale uwielbiam duze auta i to było moje marzenie 😊 nienawidzę za to tzw niedzielnych kierowców którzy jeżdżą niepewnie, nierozwaznie czy nazbyt brawurowo. Jeżeli nie czujesz się na silach to nie rób nic z musu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwi
Dnia 11.06.2019 o 14:48, Gość Ja tez to napisał:

Też zauważyłam, że jak facet nie ma prawa jazdy to jest taka pipa w życiu, która innych spraw tez nie ogarnia. Na szczęście zdecydowana większość potrafi zdać egzamin na prawo jazdy.

Niestety większość zdaje egzamin

 Gdyby mniej zdawało a więcej umialo jeździć to byłoby mniej wypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paul12

Posiadanie prawka i samochodu jest wygodne, ale jeśli masz zrobić kurs tylko po to, żeby mieć dokument.. to lepiej kup sobie kolekcjonerską wersję z dokumencika 😉 wydasz mniej pieniedzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizabeth Taylor

wstyd?/ haha. dobre. 

A po co mi prawo jaxdy, jak nie chce miec nigdy samochodu, jak jestem w sumie przeciwna samochodom ze wzgledu na planete i ich unikam na ile sie da?

Mam 36 lat, dobra prace, fajne zarobki -  4,800 netto. maz ma 35 lat, zarabia troche ponad 7 tysiecy netto, praca rowniez umyslowa i ciekawa,  i tez nie ma prawa jazdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizabeth Taylor
Dnia 12.06.2019 o 12:25, Gość Rusia napisał:

różne są powody. Ja nie zrobiłam, ponieważ miałam wypadek samochodowy jako dziecko i na początku bałam jeździć się samochodami a nawet komunikacją miejską

dokladnie. moj maz byl swiadkiem powaznego wypadku jak mial 4 lata, prawie  5.. mowi ze doskonale to pamieta. i za nic nie chce  prowadzic. dlugo czul sie niekomfortowo w samochodzie. bardzo dlugo nie chcial siedziec z przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan

Kobiety chcą równouprawnienia, facet ma umieć gotować, sprzątać zajmować się dziećmi ale kobieta nie musi miec prawa jazdy a facet tak. Prawdziwe pierwsze feministki się w grobie przewracaja. P. S. Większość wybitnych kucharzy to faceci więc kobiety w kuchni też sobie nie radzą jak widać. W każdej dobrej restauracji szefem kuchni jest zawsze mężczyzna 

Wiecie czemu kobiety mają problem z prawkiem? Bo jesteście zwyczajnie głupie. Mylenie prawej strony z lewa to norma, nie umiejętność parkowania, jazda lewym pasem 40km/h, absurdalne zachowania na drodze. Moja żona pokazała mi na fejsie stronę ch..jwej Pani domu i tam się kobiety chwaliły jak mylily pedal gazu z hamulcem albo wyjechały nowym autem w mur. Chwaliły się z imienia i nazwiska kilka tys komentarzy. To jest normalne chwalić się swoją ułomnościa? 

Najgorzej że takie dumne że prawka nie mają a potem dzwonią takie olaboga ppdwiez tu ppdwiez tam. 

Auto to niezależność. Kto się sam tego pozbawia jest zwyczajnie głupi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość Stefan napisał:

Wiecie czemu kobiety mają problem z prawkiem? Bo jesteście zwyczajnie głupie. Mylenie prawej strony z lewa to norma, nie umiejętność parkowania, jazda lewym pasem 40km/h, absurdalne zachowania na drodze.

To nie głupota, tylko budowa mózgu, poza tym emocjonalność i zachowawczość. Kobieta na ogół jest ostrożniejsza i mniej pewna za kierownicą, ponieważ bardziej od faceta ma na uwadze ewentualne konsekwencje swoich błędów (często wyolbrzymione). Jakkolwiek, z moich obserwacji, tymi 'absurdalnymi zachowaniami na drodze' i brakiem umiejętności szczycą się obie płcie na równi. Stety-niestety.

Co do posiadania prawka - można sobie bez niego poradzić i to nie wstyd, ale warto mieć, jeśli ma się taką możliwość. I nie zrażać się odnośnikami do 'kiepskiego kierowcy', czy 'braku predyspozycji'. Kierowcą może być każdy, kto ma dobrą koordynację ruchową, nad całą resztą, w tym nad obawami, nerwowością i stresem zawsze można popracować (minimalizując je m.in. doświadczeniem). Przede wszystkim wyluzować się i zachować dystans - jeśli przydarzy się pomyłka nie skutkująca poważnym wypadkiem (a w mieście naprawdę o takowy trudno), nie stanie się nic wielce strasznego. Ktoś puści sygnał, ktoś wydrze japę, ewentualnie - jeśli już doszło do stłuczki - dojdą konsekwencje formalne. Ale poza tym tragedii nie będzie. Poważnie. I wszyscy perfekcjoniści oraz Ci, których przerasta przesadzony ciężar odpowiedzialności, powinni sobie uświadomić również to, że prędzej, czy później i tak mają szansę brać udział w drogowym incydencie, niezależnie od tego, czy są tzw. 'dobrymi', czy 'złymi' kierowcami. Ryzyko tyczy się wszystkich kierowców. Ponieważ w grę tutaj wchodzą nie tylko uwarunkowania osobnicze, ale i okolicznościowe (włącznie z beznadziejnym stanem i oznakowaniem polskich dróg). Jest takie powiedzenie - 'nie nauczysz się jeździć, póki nie spadniesz z konia'. Powodzenia dla wszystkich kursantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie mam prawka i nie mam ochoty go robic choc maz nalega. Mieszkamy w duzym miescie i wszedzie szybciej i latwiej zajade komunikacja miejska i nie musze sie bawic w szukanie miejsca do parkowania. A jak musze zabrac dzieci do lekarza to zamawiam taksowke. Przeraza mnie mysl, ze moglabym komus zrobic krzywde bo np na chwile sie zamyslilam. Kiedy jednak wyprowadzimy sie za miasto to prawko zrobie. Wtedy lepiej dla dzieci bedzie by oboje rodzice umieli prowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×