Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wywoływanie porodu dzień po terminie

Polecane posty

Gość Gość

Termin mam za 10 dni jeśli nic się nie zacznie dziać samoistnie mam pojawić się dzień po terminie rano w szpitalu. Wszytsko przez cukrzycę ciążową. Zdaniem mojego lekarza lepiej nie czekać az samo się zacznie po terminie bo czasem.to trwa trwa i trwa dziecko cały czas rośnie a łożysko traci wydolność szybciej niż przy normalnej ciąży. Z tym że mam się tam po prostu zgłosić i nie wiem czy zaczną wywoływanie tego samego dnia czy dzień później czy będą trzymać na obserwacji czy czekać aż samo się zacznie. Mój lekarz sam nie wie jaką dezycji podejmą lekarze w szpitalu. Napisał po prostu skierowanie i tyle. Na samą myśl że mam leżeć tam  jakiś tydzień albo dłużej na obserwacji a oni nic nie będą robić z tym tylko czekać to aż mnie wszytsko boli. Panicznie boję się szpitali nienawidzę tam byc czuje się tam po prostu okropnie. Wiadomo z dzieckiem będzie mi łatwiej będę miała syna przy sobie i jakoś przeżyje te dni z nim ale jak mam tam sama leżeć na jakiejś obserwacji nie wiadomo ile to na prawdę aż płakać mi się chce. Fakt istnieje możliwość że do tej pory samo się zacznie lub że po prostu przyjmą mnie do szpitala i od razu zaczną wywoływać ale też mogą mnie tam trzymać i trzymać. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Skierowanie do szpitala w okolicy terminu? Ile po przyjeciu zabrali sie za wywoływanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Jak cukrzyca i skierowanie to powinni od razu lub na dzień następny zacząć. Tak jak piszesz cukrzyca ma swoje skutki i takie trzymanie na siłę nie jest dobre dla dziecka ja bym się wręcz domagała wywoływania chociaż to nic fajnego. Ja trafiłam do szpitala dwa dni po terminie też ze skierowaniem z tym że trzymali mnie tam tydzień zanim urodziłam tak o sobie na obserwacji i dzień przed planowanym podaniem oksy zaczęło się samo. Rozumie cię bo ja w szpitalu też czuje się bardzo źle. Do tego stopnia że co wieczór płakałam nie wiem dlaczego hormony, nerwy do tego opieka pielęgniarek okropna. W kazdym razie mnie trzymali ale nie miałam cukrzycy Ty masz więc nie powinni tak zwlekać jak ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie miałam cukrzycy i termin miałam na 8.12 a do szpitala lekarz kazał mi się już zgłosić 6.12 (z racji dosyć dalekiej odległości i panujących warunków nie chciał ryzykować że będę taki kawał jechać z akcją porodową). Miałam mieć poród wywoływany 13.12 ale z powodu tego że miałam bez oksy skurcze jak przy porodzie to postanowili czekać ale że wszystko ucichło to wywoływali 14.12. Myślę, że przy Twojej cukrzycy nie będą tyle zwlekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ja przy cukrzycy tez mialam stawic sie do porodu bodajze 3 dni przed terminem. Trafilam do szpitala szybciej z powodu zlych zapisow ktg i zrobili mi cc 5 dni przed terminem porodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Ja przy cukrzycy tez mialam stawic sie do porodu bodajze 3 dni przed terminem. Trafilam do szpitala szybciej z powodu zlych zapisow ktg i zrobili mi cc 5 dni przed terminem porodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×