Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drasklica

Jestem smutna Ze Nie ogarniamy zycia Na tyle by miec dziecko

Polecane posty

Gość Kasia35

taki prosty rachunek - minimalna pensja krajowa netto w UK to 1150-1200 funtow netto. średnia krajowa to  ok 1750-1800  funtow netto.

my mmay razem miesięcznie 3240 netto, dziecko i brak benefitow z rac  idochodów, i  zycie na zupełnie dobrym poziomie. wydajemy całkiem sporo (np wyżywienie naszej trójki i dwóch królików to 1000 funtow  miesięcznie) a i tak co miesiąc odkładam - po prosut zostaje.

mieszkania kupować nie planujemy, bo mamy plany takie 50/50 żeby wyjechać za  2, 3 lata do Szwecji lub Danii. moze to zrobimy, może nie,

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
5 minut temu, Gość Kasia35 napisał:

ale np nie wiesz, jakie są koszty życia w UK - czy wiesz?

600/miesiąc.

paliwo wcale nie jest drogie.

miesięcznie 87 funtów, jest na 3

to 760 miesięcznie

Podsumowując 600 wyżywienie, 130 paliwo 100L, 87 opłaty, 760 mieszkanie. Wychodzi 1577. Małżonek zarobi drugie tyle, co wychodzi 80/dniówka -tyle jest codziennie na rozrywkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla
5 godzin temu, Gość Owa napisał:

Bierdronka płaci 3200 brutto w tym roku. Wymaga zapamiętywania kodów produktów na wagę do skanera. Oprócz tego układania towarów na półkach. Teraz palety ciągają pieskami, więc nie ma noszenia więcej jak 2kg (opakowanie soku pomarańczowego) przy ustawianiu, chyba że trafi się proszek do prania w dużej walizce.

Uwielbiam kurła ten przyklad Biedronki. Zanim zaczniesz te rewelacje powielac, najpierw sama w biedronce popracuj albo zapytaj kogos kto pracuje i powie jak naprawde jest. Nie dzwigaja wiecej niz 2 kg, a to dobre - bo dzwigaja przy rozkladaniu duzo wiecej, wyjezdzaja tez z towarem w wozkach sklepowych, a to tez trzeba przewiezc przec sklep i wazy duuuzo wiecej niz 2 kg. Po zamknieciu sklepu jest jeszcze sprzatanie i niewazne ile ono zajmie - nikt za to nie zaplaci, bo nie ma nadgodzin, a zajmuje np 2 godziny. W soboty jest do 22, poza ta jedna przed niedziela handlowa, wiec wychodza z pracy po polnocy, albo i pozniej. W poniedzialek po wolnej niedzieli maja na 5, bo otwarte jest od 6. Ta pensja to tez nie do konca prawda, bo trzeba miec 100 % obecnosci (premia). Jedna z kasjerek, ktora znalam mowila mi, ze na reke dostaje 1800 zl. To bylo w tamtym roku. Nawet jesli pensja skoczyla troche do gory, to wciaz moim zdaniem jest za niska jak na obowiazki, godziny i obciazenie praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa

Przyjedź do Polski, dostaniesz kosiniakowe. Mąż na pewno też dostanie tutaj pracę, zależy kim jest z zawodu. Zawsze może dorobić jako native speaker. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a po co masz odchodzić z pracy? żłobki chyba mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość mama napisał:

W jakim kraju mieszkasz tak z ciekawości się pytam?pierwsze się spotykam, że nie przysługuje macierzyński. To jakiś kraj afrykański czy azjacki?

Nie wiem jak jest w kraju afrykańskim czy azjatyckim, ale w Ameryce, gdzie mieszka moja siostra po urodzeniu dziecka przysługuje tylko 6 tygodni bezpłatnego urlopu po urodzeniu siłami natury i 8 tygodni po CC. W Polsce jest chyba najdłuższy urlop macierzyński i do tego płatny, chyba nigdzie indziej na świecie tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
53 minuty temu, Gość Oschla napisał:

Jedna z kasjerek, ktora znalam mowila mi, ze na reke dostaje 1800 zl. To bylo w tamtym roku. 

To tak jak w MPK za kerowcę atobusu. Na rozmowie słyszysz 4000 brutto, a jak przychodzi do wypłaty, to dowiadujesz się że nadzór ruchu stał w krzakach i są dwie notatki na Ciebie, bo spóźniłaś się 4 min na końcowy (dopuszczalne 3 min) i cztery notatki od dobiegających na przystanek babć, że uciekłaś (odjeżdżając spóźniona 2 min) aby nie stracić więcej czasu. W wyniku tego Twoja pensja zostanie obniżona do 1800 /rękę. Hehe ciumcioki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisssssi
1 godzinę temu, Gość Owa napisał:

Podsumowując 600 wyżywienie, 130 paliwo 100L, 87 opłaty, 760 mieszkanie. Wychodzi 1577. Małżonek zarobi drugie tyle, co wychodzi 80/dniówka -tyle jest codziennie na rozrywkę.

no oplaty są różne, tu wymieniono tylko prąd i gaz, jest jeszcze council tax (smieci, woda i inne) zwykle ok 150-200 na miesiąc zalezy od wielu czynników; telwfony - od 15 do 35 futnow nam iesiac, interent mozna mieć super szybki już od 20 funtow....

prywatne przedszkola są bardzo drogie. ale można mieć od rządu 25% kosztów zwrocone, tzn taki dodatek co miesiąc, chyba że dochod na rodiznę przekracza 100,000 funtow rocznie, to wtedy nie.

 ogólnie u nas - ja też z UK - jest tak, że po wszystkcih rachunkach opłatach, wyzywieniu, domowej chemii, zostaje nam jeszcze 700 funtow co miesiąc - mamy dwoje dzieci. jakeis ubrania kino basen itd itd, to kosztuje,  ale i tak jeszcze po ofliczeniu tego na pewno odkladamy jakos 350-400 funtow miesięcznie.  przy dwojce dzieci i bez zasiłków (oprocz takiego ktorzy maja prawie wszyscy chyba że naprawdę dziani to nie mają, jest to 80 funtow miesięcznie na 1 dziecko i 50 na 2 dziecko).

z tego zo odkladamy to zwykle idzie na podróże, no i jakaś kwota w 'razie czego' też zawsze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisssssi
1 godzinę temu, Gość Oschla napisał:

Bierdronka płaci 3200 brutto w tym roku.

Nie wiem jak Biedronka, ale młodzy brat mego męża pracuje od roku w macdonladzie, średnio ma 45 godzin tygodniowo, czasem kończy o 24-1 w nocy, ale czasem ma na 9 rano.  ona zarabia przeważnei okolo 2300 netto. nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drasklica

Ja mam $2850 a maz $3200. Mieszkanie to $1650, oplaty $250 samochody $300 z ubezpieczeniem, jedzenie $600, a gdzie ubrania, oszczedzanie na bilety do PL, lekarz czy cos sie w samochodzie zepsuje. Wegetacja tylko na pensji meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bvbbbn

Będziesz na tym bezpłatnym to nie kupuj ubrań i nie leć do Polski i zrezygnuj wtedy z jednego auta. Albo znajdź tańsze mieszkanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dlatego ja wróciłam do Polski z USA. Za późno tam pojechaliśmy, zanim byśmy się rozwinęli bylibyśmy w wieku, w którym coraz trudniej o ciążę. Do tego doszły problemy zdrowotne i o matko RACHUNKI za lekarzy - to było straszne! Pomimo, że mieliśmy tam jakieś pakiety ubezpieczeniowe wykupione to i tak to g pokrywał i cały czas trzeba było bulić olbrzymie pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
5 godzin temu, Gość Drasklica napisał:

Mieszkamy za granica Gdzie Nie ma platnych urlopow macierzymskich. Jak Ja odejde z pracy Nie utrzymamy rodziny tylko z meza pensji. Jest mi przykro bo zegar tyka (29 lat)

Witaj w klubie. Mój utrzyma w prawdzie rodzinę ale będą to pieniądze tylko na przeżycie... A ja nie mam zamiaru martwić się o jutro. Także 33 l i bezdzietnosc z przymusu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
1 godzinę temu, Gość sisisssssi napisał:

Nie wiem jak Biedronka, ale młodzy brat mego męża pracuje od roku w macdonladzie, średnio ma 45 godzin tygodniowo, czasem kończy o 24-1 w nocy, ale czasem ma na 9 rano.  ona zarabia przeważnei okolo 2300 netto. nie narzeka.

To twoim zadaniem dużo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bshshsh
3 minuty temu, Gość Jes napisał:

To twoim zadaniem dużo? 

Może do tego je w Macu i nie musi wydawać na jedzenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
4 godziny temu, Gość Owa napisał:

O, mam do czynienia z bogaczami. Miło mi. Przy takim myśleniu zawsze można zarobić coś więcej, a więc nigdy nie będzie Cię "stać" na dziecko. Zalecam nerwosol.

Ale po co się ciskasz? Dostajesz 3200 za pracę w biedronce i brawo ci mamy bić? To jest mało. Ale jeśli tobie odpowiada to ok 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A czy musisz mieć dziecko? 

Pół roku temu urodziłam drugie dziecko i świat staje na głowie, tylko wyrzeczenia, wszystko dla dzieci. 

Mieliśmy mieć jedno dziecko, ale szkoda nam było żeby była kiedyś sama na świecie to mamy drugie, gdybym wiedziała co mnie czeka to byłabym bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem jak jest w kraju afrykańskim czy azjatyckim, ale w Ameryce, gdzie mieszka moja siostra po urodzeniu dziecka przysługuje tylko 6 tygodni bezpłatnego urlopu po urodzeniu siłami natury i 8 tygodni po CC. W Polsce jest chyba najdłuższy urlop macierzyński i do tego płatny, chyba nigdzie indziej na świecie tak nie ma.

Wlasnie, ze sa i to w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Z jednej pensji autorko to by w Polsce nie wyżył, a nie za granicą. Jak wy za granicą z jednej pensji nie wyżyjecie to po co wam zagranica?

Zastanów się nad tym. Pewnie jesteś jedną z tych co to polska pensja nie miesci się w głowie, bo musi być życie na tzw. poziomie i zaczynasz gwiazdorzyć udając biedaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla
16 minut temu, Gość Jes napisał:

Ale po co się ciskasz? Dostajesz 3200 za pracę w biedronce i brawo ci mamy bić? To jest mało. Ale jeśli tobie odpowiada to ok 

To nawet nie o to chodzi, ze to malo, tylko, ze to jest pic na wode, tzn tak napisza na plakacie, zeby przyciagnac chetnych, ale jak przychodzi co do czego, to sie okazuje, ze to sciema (jak pisalam, dodatek za absencje, jeden dzien zwolnienia i po dodatku). Jakby tak bylo super w tych biedrach, to by wakatow nie bylo. A praca jest ciezka i za 7 tygodoniowy dzien pracy to male pieniadze i jeszcze brak nadgodzin, czyli po czasie pracy siedzisz za "dziekuje", o ile w ogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Haha z tymi brutto to racja. U mnie obiecywali premie każdego miesiąca na produkcji ale jeśli chociaż jedna cześć była zle zrobiona albo chociaż przepuścilo sie cześć z ryska to dochodzili kto to i nie ma premii. Na cały dział moze 2 osoby w miesiącu ja dostały. O tym na rozmowie o prace nie wspomnieli :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooo

Nie pozostaje ci nic innego, jak teraz co miesiac osczcedzac na pzryszlosc pzrez kilka lat.5 lat mozesz, kobiety rodza teraz w tym mniej wiecej wieku.Sam urlop macvierzynski to masler piwo, w koncu na te pare miesiecy bez pieniedzy mozna zarobic, bylebyś potem mogLa pracowac. Male dzicko to male koszty, gozrej z placeniem za uniwersytet no i dla siebie na lekarzy na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaa
2 godziny temu, Gość Drasklica napisał:

Ja mam $2850 a maz $3200. Mieszkanie to $1650, oplaty $250 samochody $300 z ubezpieczeniem, jedzenie $600, a gdzie ubrania, oszczedzanie na bilety do PL, lekarz czy cos sie w samochodzie zepsuje. Wegetacja tylko na pensji meza

faktycznie trochę niskie zarobki.

mój brat w USA zarabia troszkę ponad 5,000 USD na miesiąc (netto). jego zona 3 tysiace z kawałkiem. ale nie wiem ile oni płacą za dom, jednak jest to dom z 5 pokojami, 2 łazienkami i sporym tarasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Kasia35 napisał:

ale np nie wiesz, jakie są koszty życia w UK - czy wiesz?

bo koszty wynajęcia mieszkania i koszty dojazdu do pracy będę zupełnie inne w Londynie, w Manchesterze, w Blackpool, w Edynburgu i w Aberdeen.

ale wyżywienie, paliwo, itd kosztuje tyle samo.

By wyzywić  'tak sobie' dwie osoby dorosłe to jest to koszt pewnie 400 funtow na miesiąc. by wyzywić dobrym jedzeniem (nie mowie o ilości ale jakości) to 550-600/miesiąc.

paliwo wcale nie jest drogie.

prąd, gaz, też zwykle nie - my za prad z gazem płącimy miesięcznie 87 funtów, jest na 3, a naprawdę tego i tego dużo używamy.

wynajem w naszym mieście - jedno z wymienionych ale nie Londyn - mieszkania 2 sypialnie salon, kuchnai lazienka itd, z balknem, to 760 miesięcznie. w Londynie w sensownej strefie, pewnie 2x tyle.

Karyna wstawaj, z,e,s,r,a,ł,a,ś się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drasklica

Joanna, moge wiedziec czym sie twoj brat zajmuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
10 godzin temu, Gość Oschla napisał:

To nawet nie o to chodzi, ze to malo, tylko, ze to jest pic na wode, tzn tak napisza na plakacie, zeby przyciagnac chetnych, ale jak przychodzi co do czego, to sie okazuje, ze to sciema (jak pisalam, dodatek za absencje, jeden dzien zwolnienia i po dodatku). Jakby tak bylo super w tych biedrach, to by wakatow nie bylo. A praca jest ciezka i za 7 tygodoniowy dzien pracy to male pieniadze i jeszcze brak nadgodzin, czyli po czasie pracy siedzisz za "dziekuje", o ile w ogole...

Ale tak jest niestety wszędzie. Mieszkam w UK. Koleżanka pracuje tutaj w Lidlu i jest identyczna sytuacja. 10 11 f na h ale kontrakt na 0 h.. Za nadgodziny nikt nie płaci.. Weekendu za tą samą stawkę... Wyzysk i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
10 godzin temu, Gość Bshshsh napisał:

Może do tego je w Macu i nie musi wydawać na jedzenie 

To rzeczywiście plus. Jedzenie w McDonald. Czy ktoś Jeszcze regularnie tam jada? Pozatym wątpię że to je jeśli przy tym pracuje. Tyra do 1 w nocy i się cieszy ze zarabia 2300. Świat się kończy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jes
10 godzin temu, Gość gosc napisał:

Z jednej pensji autorko to by w Polsce nie wyżył, a nie za granicą. Jak wy za granicą z jednej pensji nie wyżyjecie to po co wam zagranica?

Zastanów się nad tym. Pewnie jesteś jedną z tych co to polska pensja nie miesci się w głowie, bo musi być życie na tzw. poziomie i zaczynasz gwiazdorzyć udając biedaczkę.

A ty nie chciałabyś żyć na pozimie? Rozumiem że tobie wegetacja wystarczy. No uwierz mi ze nie wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja chcialam tylko pogratulowac zdrowego rozsadku kobietom ktore nie decyduja sie na dzieci bo ich nie stac. W skali osobistej rozumiem ze to trudny wybor i tragedia, ale w skali globalnej mamy o wiele za duzo ludzi, lepiej nie sprowadzac na ten swiat tylu dzieci. Ja mezowi zapowiedzialam ze mozemy miec jedno dziecko, MAX dwoje, a jesli on chce wiecej (a chce) to wylacznie adopcja- nie chce pogarszac sytuacji planety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannah

To gdzie Ty mieszkasz i pracujesz autorko? Bo wg mnie to po prostu jesteś tu nielegalnie i stąd twoje rozterki. Co do opieki medycznej, są już ubezpieczenia powszechne gwarantujące pewne minimum, do tego oplacasz dobre ubezpieczenie i masz opiekę za Free. Nie ma obecnie stanu w którym by nie było co najmniej 6 tygodni płatnego ubezpieczenia, potem dziecko idzie do placówki która wcale tak dużo nie kosztuje. Ją mieszkam na Florydzie, moja firma akurat opłaca mi 8 miesięcy 70procent pensji, wiem że taka pomoc pracodawcy nie jest jeszcze powszechna ale coraz więcej firm się na to decyduje. Także albo jesteś niedoinformowana albo jestes nielegalną imigrantka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×