Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wursen

Oczepiny

Polecane posty

Wraz z moim chłopakiem wybieram się na wesele. Jesteśmy ze sobą rok. Zastanawia mnie fakt, czy branie udział w tych oczepinach będzie potrzebny. Ja osobiście nie chciałabym , bo gdyby np. welon złapała inna dziewczyna a muszkę mój chłopak lub na odwrót nie byłaby to za przyjemna sytuacja. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...że to tylko zabawa a nie "nieprzyjemna sytuacja", chyba nie traktujesz takich wróżb poważnie? Zrobicie tylko wokół siebie szum i dziwną atmosferę nie biorąc udziału w oczepinach, na pewno ludzie będą was wyciągać do zabawy a wy wyjdziecie na sztywniaków albo dziwaków. Poza tym z puntu widzenia pary młodej jest to naprawdę przykre jak niektórzy stroją fochy i się alienują od reszty, psując zabawne momenty. Nie warto sobie komplikować, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sory , ale zmuszać też nikt nie powinien bo łaski nie robi mi nikt zapraszając. Poza tym no nie wiem może Ty lubisz jak potem jak to jest po oczepinach np. że ta para co złapie welon i muszkę ma się całować i Ci to by nie przeszkadzało, gdyby w tej parze był Twój chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę, że para co złapie muszkę i welon musi się całować. Z tego co wiem to tańczą po prostu razem 1 utwór. Byłam póki co na 8 weselach i nikt się nie kazał nigdy całować tej biednej parze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Jak złapałam welon, to wodzirej zapytał, czy mam już narzeczonego, a że miałam, to jemu założono muszkę i tańczyliśmy razem :) Z doświadczenia wiem, że czasem młodzi oszukują i muszka ląduje u partnera pani, która złapała welon. Kilka takich par u nas rozstało się (sic!). Poza tym, nikt nie może zmuszać do zabawy. Zawsze możecie na ten czas wyjść na zewnątrz lub schować się do toalety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem tego zdania, że nikt nie ma prawa nikgoo zmuszać do jakiejkolwiek zabawy, a tym bardziej obrażać się, jeśli ktoś odmówi udziału. Dla mnie oczepiny to jeden z najgorszych momentów, czuje się zażenowana, gdy muszę brać w tym udział, więc zazwyczaj unikam tego jak ognia (nienawidzę być w centrum uwagi). A jeśli ktoś mnie przymusza, a ja mówie stanowczo "sorry, ale ja nie lubię tego typu zabaw i nie będę się zmuszać" i ktoś tego nie rozumie, to nie mój problem i taka osoba sama robi niepotrzebny szum 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×