Przestroga dla tych co myślą, że z kochankiem łączy ich coś wyjątkowego

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Żeby lepiej wypasc z Twoich oczach. Jednak 98% facetów chce seksu prędzej czy później i nie mam wtym nic dziwnego.

Co innego gdyby tak zrobił gdybyście znali się od tygodnia czy miesiąca- wtedy to by znaczyło, że zależy mu tylko na jednym

Czyli co sugerujesz? Że niekoniecznie zależy mu tylko na jednym? Ja nie znoszę takiego jego zachowania, jak to że odczytuje wiadomość ale ma focha i nie odpisuje... No jest to dla mnie nie do przeskoczenia...

5 minut temu, Gość Alba napisał:

Czyli co sugerujesz? Że niekoniecznie zależy mu tylko na jednym? Ja nie znoszę takiego jego zachowania, jak to że odczytuje wiadomość ale ma focha i nie odpisuje... No jest to dla mnie nie do przeskoczenia...

Nawet niekoniecznie ma focha, ale być może sobie odpuścił bo poczuł, że go nie pożądasz jak on Ciebie. 

Dla faceta, który nawet jest zakochany zwykle związek bez seksu jest pozbawiony uczuć.

Oczywiście dorosłego faceta, nie jakiegoś nastolatka bo wtedy sytuacja wygląda troche inaczej, jednak jesli jest doswiadczony to po tak długim czasie nic dziwnego, że poczuł się rozczarowany, nawet jeśli mu bardzo zależało.

Nie powinnaś robić nic wzbrew sobie, ale z drugiej strony zakładam, ze tez jestes już dorosłą kobieta i albo chcesz czegos więcej, albo nie. Musisz się zdecydować bo takie romansowanie na odległość u dojrzałych osób się nie sprawdzi na dłuższą metę

Poza tym musisz sobie odpowiedzieć szczerze na pytania: czego od niego chcesz, kim dla Ciebie jest, czy go poządasz, czy traktujesz jak przyjaciela, ale go zwodzisz.

A może nie chcesz z nim pójść do łóżka bo nie uznajesz  romansów z zajętym facetem i podświadomie się przed tym bronisz. To też nie byłoby nic złego bo każdy ma inne zasady, chodzi o to żebyś sama zrozumiała czego oczekujesz w tej relacji bo jak narazie wysyłasz facetowi sprzeczne sygnały i wcale sie nie dziwię, że sie wycofał.

Gdyby mu na Tobie ani troche nie zalezało, a jedynie na seksie, to nie marnowałby pół roku czasu na uwodzenie Cię na odległość,  tylko poszukał łatwiejszej okazji

Moj byl lepszy. Laczyl nas seks (wyznal mi milosc choc nie wiem po co), ale zapomnial wspomniec, ze jego partnerka jest w ciazy.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Poza tym musisz sobie odpowiedzieć szczerze na pytania: czego od niego chcesz, kim dla Ciebie jest, czy go poządasz, czy traktujesz jak przyjaciela, ale go zwodzisz.

A może nie chcesz z nim pójść do łóżka bo nie uznajesz  romansów z zajętym facetem i podświadomie się przed tym bronisz. To też nie byłoby nic złego bo każdy ma inne zasady, chodzi o to żebyś sama zrozumiała czego oczekujesz w tej relacji bo jak narazie wysyłasz facetowi sprzeczne sygnały i wcale sie nie dziwię, że sie wycofał.

Gdyby mu na Tobie ani troche nie zalezało, a jedynie na seksie, to nie marnowałby pół roku czasu na uwodzenie Cię na odległość,  tylko poszukał łatwiejszej okazji

Ja chciałabym mieć z nim kontakt, zależy mi na nim. Nie zwodzę go, dużo rozmawialiśmy o naszej sytuacji, że jest ona toksyczna, ponieważ on jest zazdrosny o mojego męża, chciałby mnie tylko dla siebie... A ja choć także go pożądam, on wie o tym to nie potrafię przekroczyć pewnych granic, i tak już moim zdaniem przegielam, bo dostał kilka razy zdjęcia w bieliźnie, ale nigdy tak jak chciał bez niej...przegielam bo on ma żonę, ja go od niej odsuwam, ale on to samo robi że mną, zabiera mnie trochę mojemu mężowi. Rozumiem, że on jest facetem i chciałby czegoś więcej, tylko że ja mu tego nie mogę dać, póki jesteśmy oboje zajęci... Jestem pewna że "po" nie mogłabym spojrzeć w lustro. I jeszcze jedno. Jakby on był super dojrzałym facetem, takim który potrafi romansować, zabiegać o mnie, gdybym była go pewniejsza, to może by coś z tego było. Ale jak pomyślę, że zaraz znów będzie ignorował moje wiadomości bo pojawi się jakiś problem między nami to mi się odechciewa wszystkiego, wtedy wiem że bardzo bym żałowała. Żeby to się udało, musiałby być prawdziwym mężczyzną a nie gówniarzem emocjonalnym. 

19 godzin temu, Gość Alba napisał:

Nie udaje że mnie to nie obchodzi bo owszem, niestety obchodzi.  Czuję zawód. Jest mi przykro. 

Nie masz po kim pokazał swoja twarz wiesz czym jest wyznanie miłości dla faceta?? Niczym...

Ktoś się jeszcze wypowie? 

Nie. Spadaj już.