Prawo karne, kradzież.

Wiem że to temat nie pasujący do tego forum ale może jest tu ktos kto mógłby mi pomóc? Bardzo będę wdzieczna za jakies sprawdzone informacje. Otóz chodzi o to ze kilka miesiecy temu zostałam okradziona, wiem przez kogo. Sprawe złozylam na policje. Wczoraj dostałam pismo z sadu ze sprawca się przyznał i jedną z kar jest naprawa szkody, czyli rozumiem ze zwrot skradzionych pieniedzy. Jednak nie wiem co dalej. Jest tez informacja o tym kiedy będzie rozprawa a w sumie ogłoszenie wyroku bo sprawca sie przyznał. Czy powinnam isc na ta sprawe? Nie ma w tym pismie informacji kiedy otrzymam swoje pieniadze, czy w ratach czy z odsetkami. Oczywiscie mam zamiar skontaktowac sie z prawnikiem po porade ale moze nie bedzie to potrzebne jesli jest ktos taki kto przezyl cos podobnego do mnie i moze podzielic sie swoimi doswiadczeniami. Czy powinnam cos zrobic czy czekac na ogloszenid wyroku?

Coś kręcisz. W zawiadomieniu o terminie nie ma informacji o tym jaka kara będzie 

Poza tym nikt w PiS nie z sądu nie informuje ze sprawca się przyznal

Zwrot rzeczy , a jak już ich sie pozbył to równowartość tych przedmiotów.

Sorry piśmie miało byc

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Coś kręcisz. W zawiadomieniu o terminie nie ma informacji o tym jaka kara będzie 

Napisalam ze sprawca sie przyznał wiec co w tym dziwnego? Mam zrobic zdjecie pisma? dostał 8 miesiecy prac spolecznych 30h miesiecznie, i naprawa szkody co powinnam zrobic by odzyskac pieniadze bo to co jest napisane w tym pismie malo przekonuje mnie ze faktycznie cos odzyskam

4 minuty temu, Gość PRAWNIK napisał:

Zwrot rzeczy , a jak już ich sie pozbył to równowartość tych przedmiotów.

Tylko kiedy to odzyskam? Czy jest jakis termin do ktorego sprawca musi sie ustosunkowac?

To już dostał czy dopiero dostanie? 20 lat w tym siedzę i chętnie bym pomogła ale Ty mijasz się z prawdą.

Jakie pismo dostałaś niby z sądu? Sąd przed wydaniem wyroku nie informuje NIGDY o wysokości kary.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

To już dostał czy dopiero dostanie? 20 lat w tym siedzę i chętnie bym pomogła ale Ty mijasz się z prawdą.

Ale co dostał? Przyszlo pismo ze sprawca sie przyznal i ze jego wina jest jednoznaczna. Ze nie bedzie sprawy w sadzie tylko ogloszenie wyroku na ktorym oglosza ze dostanie 8 mies prac spolecznych i naprawe szkody. Jak mijam sie z prawda skoro pisze wszystko to co przeczytalam z pisma ktore dostalam jako poszkodowana?

To już dostał czy dopiero dostanie? Sąd przed wydaniem wyroku nie informuje NIGDY o wysokości kary.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale co dostał? Przyszlo pismo ze sprawca sie przyznal i ze jego wina jest jednoznaczna. Ze nie bedzie sprawy w sadzie tylko ogloszenie wyroku na ktorym oglosza ze dostanie 8 mies prac spolecznych i naprawe szkody. Jak mijam sie z prawda skoro pisze wszystko to co przeczytalam z pisma ktore dostalam jako poszkodowana?

Pytam jakie pismo dostałaś z sądu. Podaj jego nazwę. Każde pismo wychodzące z currendy ma nagłówek. Napisz tu jaki

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Pytam jakie pismo dostałaś z sądu. Podaj jego nazwę. Każde pismo wychodzące z currendy ma nagłówek. Napisz tu jaki

Jest to zawiadomienie o posiedxeniu w przedmiocie wniosku prokuratora w trybie art 335 kpk

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pytam jakie pismo dostałaś z sądu. Podaj jego nazwę. Każde pismo wychodzące z currendy ma nagłówek. Napisz tu jaki

I mam tez wniosek prokuratora  o wydanie wyroku skazujacego bez przeprowadzenis rozprawy

No czyli on kary jeszcze nie dostal i na tym terminie równie dobrze może zmienić zdanie. Jesteś prawidłowo zawiadomiona więc nie dostaniesz odpisu wyroku. Możesz podjechać do sądu w dniu sprawy i jeśli na posiedzeniu faktycznie zapadnie wyrok skazujący to idz od razu do BOI i złóż wniosek o wydanie prawomocnego wyroku z klauzulą wykonalności. Jeśli w wyroku nie będzie terminu w jakim on ma naprawić szkodę to znaczy że ma to zrobić natychmiast. A i na wszelki wypadek przed terminem posiedzenia złóż wniosek o bycie oskarzycielem posilkowym. Jeśli po uprawomocnieniu delikwent nie naprawi szkody to z wyrokiem isz do komornika.

31 minut temu, Gość Gosc napisał:

No czyli on kary jeszcze nie dostal i na tym terminie równie dobrze może zmienić zdanie. Jesteś prawidłowo zawiadomiona więc nie dostaniesz odpisu wyroku. Możesz podjechać do sądu w dniu sprawy i jeśli na posiedzeniu faktycznie zapadnie wyrok skazujący to idz od razu do BOI i złóż wniosek o wydanie prawomocnego wyroku z klauzulą wykonalności. Jeśli w wyroku nie będzie terminu w jakim on ma naprawić szkodę to znaczy że ma to zrobić natychmiast. A i na wszelki wypadek przed terminem posiedzenia złóż wniosek o bycie oskarzycielem posilkowym. Jeśli po uprawomocnieniu delikwent nie naprawi szkody to z wyrokiem isz do komornika.

Dziekuje to mi wiele wyjasnilo

Autorko, zdarzylo mi się, że ktoś mi sprzedał przez Allegro paczkę mielonego siana wymieszanego z ziemią ogrodową, zamiast określonego towaru. Oszukał kilkanaście osób. Była sprawa i zadośćuczynienie szkody. Oszust miał zwrócić kazdemu oszukanemu pieniądze. Na sprawę się nie stawiłam, bo w pismie z sądu było napisane, że obecnośc jest nieobowiązkowa( 400km ode mnie). Oszust dostał kuratora, który pilnował, by wszyscy dostali swoje pieniądze i potwierdzili ten fakt na piśmie. Pieniądze otrzymałam pocztą, po czym napisałam stosowne oswiadczenie i wysłalam je kuratorowi.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Autorko, zdarzylo mi się, że ktoś mi sprzedał przez Allegro paczkę mielonego siana wymieszanego z ziemią ogrodową, zamiast określonego towaru. Oszukał kilkanaście osób. Była sprawa i zadośćuczynienie szkody. Oszust miał zwrócić kazdemu oszukanemu pieniądze. Na sprawę się nie stawiłam, bo w pismie z sądu było napisane, że obecnośc jest nieobowiązkowa( 400km ode mnie). Oszust dostał kuratora, który pilnował, by wszyscy dostali swoje pieniądze i potwierdzili ten fakt na piśmie. Pieniądze otrzymałam pocztą, po czym napisałam stosowne oswiadczenie i wysłalam je kuratorowi.

O to brzmi również sensownie. Mysl ze bedzie kurator poprawila mi humor

 Dziekuje.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

O to brzmi również sensownie. Mysl ze bedzie kurator poprawila mi humor

 Dziekuje.

Jeśli jest kara ograniczenia to jest kurator. Ale nie radzę czekać bo zanim sekcja wykonawcza weźmie się za to, to może minąć i pół roku bo w pierwszej kolejności robią kary bezwzględne a ograniczenia wolności czekaja.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli jest kara ograniczenia to jest kurator. Ale nie radzę czekać bo zanim sekcja wykonawcza weźmie się za to, to może minąć i pół roku bo w pierwszej kolejności robią kary bezwzględne a ograniczenia wolności czekaja.

Czyli jest cos co w tej chwili moge jeszcze zrobic? Czy pozostaje mi czekac do dnia wyznaczonej sprawy? 

Ja pracuje w prokuraturze to Ci trochę podpowiem. Zgłosiłas na policję, policja wszczęła dochodzenie, wszczęcie przekazali do prokuratury. Przesluchali osobę która wskazałas, czyli podejrzewana, postawili jej zarzut. On się przyznal, będzie posiedzenie w trybie art. 335 czyli prostymi słowy podejrzany dogadał się z prokuratorem co do kary. Zostałaś zawiadomiona jako pokrzywdzony że do sądu przekazano taki wniosek. Jako pokrzywdzona dostałaś odpis tego wniosku oraz osobno zawiadomienie. Na posiedzeniu sąd ogłosi wyrok z terminem naprawienia szkody. Jeśli masz więcej pytań przejdź się do prokuratury, udziela Ci wszystkich informacji jako pokrzywdzonej. Jeśli podejrzany się rozmysli prokurator skieruje przeciwko niemu do sądu akt oskarżenia, o czym również zostaniesz powiadomiona Ale już bez odpisu aktu oskarżenia.

I na miłość boską sąd to co innego niż prokuratura

Co za bajki opowiadasz, codziennie rejestruje wyroki, zwykłe i nakazowe i nie zawsze jest kurator przy ograniczeniu wolności. To się ładnie nazywa obowiązek nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20/30 godzin miesięcznie, z takiego art. Jak u autorki, 286 jak mniemam, czyli niekorzystne rozporządzenie mieniem jest jeszcze środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody, kwota i ewentualny termin będzie w wyroku. Dozór kuratora/obowiązek informowania kuratora o przebiegu okresu próby jest srodkiem probacji i zazwyczaj stosuje się przy warunkowych umorzeniach.

A to zawiadomienie i odpis wniosku kochanie dostalas z prokuratury a nie z sądu 

10 godzin temu, Gość Prok napisał:

Ja pracuje w prokuraturze to Ci trochę podpowiem. Zgłosiłas na policję, policja wszczęła dochodzenie, wszczęcie przekazali do prokuratury. Przesluchali osobę która wskazałas, czyli podejrzewana, postawili jej zarzut. On się przyznal, będzie posiedzenie w trybie art. 335 czyli prostymi słowy podejrzany dogadał się z prokuratorem co do kary. Zostałaś zawiadomiona jako pokrzywdzony że do sądu przekazano taki wniosek. Jako pokrzywdzona dostałaś odpis tego wniosku oraz osobno zawiadomienie. Na posiedzeniu sąd ogłosi wyrok z terminem naprawienia szkody. Jeśli masz więcej pytań przejdź się do prokuratury, udziela Ci wszystkich informacji jako pokrzywdzonej. Jeśli podejrzany się rozmysli prokurator skieruje przeciwko niemu do sądu akt oskarżenia, o czym również zostaniesz powiadomiona Ale już bez odpisu aktu oskarżenia.

Dziekuje, to fakt ze pismo jest z prokuratury ale na gorze podany jest sad wiec troche spanikowałam i pewnie to mnie zmylilo. Milo mi ze ktos udzielil mi tylu informacji. Jest jeszcze jedna kwestia czy powinnam udac sie na ogloszenie wyroku? 

10 godzin temu, Gość Prok napisał:

Co za bajki opowiadasz, codziennie rejestruje wyroki, zwykłe i nakazowe i nie zawsze jest kurator przy ograniczeniu wolności. To się ładnie nazywa obowiązek nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20/30 godzin miesięcznie, z takiego art. Jak u autorki, 286 jak mniemam, czyli niekorzystne rozporządzenie mieniem jest jeszcze środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody, kwota i ewentualny termin będzie w wyroku. Dozór kuratora/obowiązek informowania kuratora o przebiegu okresu próby jest srodkiem probacji i zazwyczaj stosuje się przy warunkowych umorzeniach.

Mam jeszcze jedno pytanie. Co w przypadku gdy sad ustali termin naprawienia szkody a ja do tego czesu nadal nie odzyskam skradzionych pieniedzy? Mam powody zakładac ze tak sie moze stac. Co wtedy powinnam zrobic?

Pisałam o oszuście z Allegro. On dostał wyrok więzienia w zawieszeniu+ naprawienie szkody (zwrot pieniędzy wszystkim oszukanym). Gdyby nie naprawił szkody, poszedłby do więzienia na 3 lata, bo taki był warunek zawieszenia.

Nie martw się na zapas. Jeżeli nie zwróci w terminie pieniędzy, sprawa się zaczyna od nowa, a kończy surową karą. Raczej opłaca mu się zwrócić  ukradzione pieniądze, niż iść do paki. Mimo więzienia musiałby z czasem naprawić szkodę.