Spiralka czy to dobry pomysł

Szwagierka miała kiedyś spiralkę i mówiła że jak partner się skarżył że ja czuje i przez to nie chciał z nią uprawiać seksu. Jakieś dwa tygodnie później okazało się że była źle założona i ostatecznie ja wyjęła. Pytanie czy rzeczywiście ją czuć i to jest takie nieprzyjemne dla facetów? Czy to tylko kwestia złego założenia? I czy to prawda że od niej się tyje?

Koleżanka przytyła 10kilo

47 minut temu, Gość Dorota napisał:

Szwagierka miała kiedyś spiralkę i mówiła że jak partner się skarżył że ja czuje i przez to nie chciał z nią uprawiać seksu. Jakieś dwa tygodnie później okazało się że była źle założona i ostatecznie ja wyjęła. Pytanie czy rzeczywiście ją czuć i to jest takie nieprzyjemne dla facetów? Czy to tylko kwestia złego założenia? I czy to prawda że od niej się tyje?

Kwestia założenia i indywidualna. Niektórym kobietom przeszkadza podczas stosunku. Mężczyźni czasem ją czują, ale nie słyszałam, żeby któryś się skarżył na dyskomfort. Od spirali się nie tyje. Część zapobiega zapłodnieniu w sposób mechaniczny, więc nie ma takiej możliwość. A hormonalne działają miejscowo, więc to też niemożliwe.

Zwykle po hormonach ludzie tyją. Wkładka, zastrzyki, plastry i inne preparaty hormonalne powodują zatrzymanie wody w organiźmie, stąd przybieranie na wadze. I oczywiście zmniejszone libido. Szereg skutków ubocznych i ich konsekwencje. Np. wypadanie włosów, brak czy wzmożony apetyt, wysypka skórna oraz swędzwnie skóry, senność, drażliwość i wiele wielw innych objawów. U każdego indywidualnie. A kiedy masz źle założoną wkładkę domaciczną czujesz sama i zwykle sama wypada. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zwykle po hormonach ludzie tyją. Wkładka, zastrzyki, plastry i inne preparaty hormonalne powodują zatrzymanie wody w organiźmie, stąd przybieranie na wadze. I oczywiście zmniejszone libido. Szereg skutków ubocznych i ich konsekwencje. Np. wypadanie włosów, brak czy wzmożony apetyt, wysypka skórna oraz swędzwnie skóry, senność, drażliwość i wiele wielw innych objawów. U każdego indywidualnie. A kiedy masz źle założoną wkładkę domaciczną czujesz sama i zwykle sama wypada. 

Wkładka to nie zastrzyki, plastry, czy tabletki. Wkładka działa MIEJSCOWO, reszta ogólnoustrojowo.

Miałam i byłam zadowolona do momentu aż zaszłam w ciążę pozamaciczną okropne przeżycie

Wszystko jest na hormonach. Spirala też. 

Nie wiem czy się zdecyduje facet nie chce gumek a ja nie chcę tabletek to chyba jedyna opcja ale się waham

6 minut temu, Gość gość napisał:

Wszystko jest na hormonach. Spirala też. 

Nie każda, to po pierwsze. Po drugie ta na hormonach działa miejscowo. Więcej tego nie napiszę.

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Nie każda, to po pierwsze. Po drugie ta na hormonach działa miejscowo. Więcej tego nie napiszę.

Podobno są wkładki bez hormonów które działają krócej a te z hormonlne dłużej. Wg obawiam się antykoncepcji ze względu na skutki uboczne ale przy spirali są chyba minimalne.

Mam i dotąd nie zawiodła.  Założyłam,  bo lubię finisz we mnie. Jedyny minus to plamienia zamiast normalnej miesiączki. 

Nie zrozumiałaś Kusza o czym mówię, ale to nic. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie zrozumiałaś Kusza o czym mówię, ale to nic. 

To może łaskawie wytłumacz.

Z tego co wiem od koleżanek  niektóre rzeczywiście przytyły po założeniu spirali. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam i dotąd nie zawiodła.  Założyłam,  bo lubię finisz we mnie. Jedyny minus to plamienia zamiast normalnej miesiączki. 

Akurat miesiączki nie znoszę więc to na plus, a nie sprawia ci dyskomfortu?

8 minut temu, Gość Dorota napisał:

Podobno są wkładki bez hormonów które działają krócej a te z hormonlne dłużej. Wg obawiam się antykoncepcji ze względu na skutki uboczne ale przy spirali są chyba minimalne.

Wszystko ma plusy i minusy. Znam kobiety, które plamią przy wkładkach nieprzerwanie i takie które odczuwają dyskomfort podczas stosunku. No ale przynajmniej nie trzeba szprycować się hormonami.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Z tego co wiem od koleżanek  niektóre rzeczywiście przytyły po założeniu spirali. 

A inne wyszły za mąż, inne się rozwiodły, tyko wszystko jakby bez związku ze spiralą.

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

A inne wyszły za mąż, inne się rozwiodły, tyko wszystko jakby bez związku ze spiralą.

Twierdzą,  że po założeniu spirali. Po co ta złośliwość kobieto? Do autorki, nie mam żadnego dyskomfortu.  

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Wszystko ma plusy i minusy. Znam kobiety, które plamią przy wkładkach nieprzerwanie i takie które odczuwają dyskomfort podczas stosunku. No ale przynajmniej nie trzeba szprycować się hormonami.

Więc wychodzi na to że jak nie spróbuje to to się nie dowiem w sto procentach co i jak. No cóż na tabletki za żadne skarby się nie zgodzę. Pozostaje być królikiem doświadczalnym.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Twierdzą,  że po założeniu spirali. Po co ta złośliwość kobieto? Do autorki, nie mam żadnego dyskomfortu.  

Żadna złośliwość "kobieto", piszę tylko, że nie zachodzi korelacja. Jeśli twierdzisz inaczej, to może wytłumacz jak to działa.

Przed chwilą, Gość Dorota napisał:

Więc wychodzi na to że jak nie spróbuje to to się nie dowiem w sto procentach co i jak. No cóż na tabletki za żadne skarby się nie zgodzę. Pozostaje być królikiem doświadczalnym.

Będzie dobrze. Zwykle obywa się bez skutków ubocznych.  Jedna wizyta u ginekologa (w tym celu) i spokój na długi czas. 

7 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

A inne wyszły za mąż, inne się rozwiodły, tyko wszystko jakby bez związku ze spiralą.

Dziewczyny nie kłućcie się nie ma sensu. Na wiele tematów masę mitów krąży. Niestety antykoncepcja na każdą kobietę może inaczej podziałać

Nie będę z tobą dyskutować,  bo widzę,  że musi być na twoje. W końcu pewnie jesteś specem od ginekologii. Powtarzam tylko to co słyszałam i nie mówiły tego kobiety, które o siebie nie dbały. 

Doroto załóż i przekonasz się.  Ja sama również miałam początkowo obawy, ale jestem zadowolona. 

5 minut temu, Gość Dorota napisał:

Dziewczyny nie kłućcie się nie ma sensu. Na wiele tematów masę mitów krąży. Niestety antykoncepcja na każdą kobietę może inaczej podziałać

Skończyłam dyskusję z tą panią. Rzeczywiście mogłam zignorować . Antykoncepcja działa na każdą kobietę inaczej, tak samo jak karmienie piersią  czy ciąża. Mam nadzieję,  że będziesz zadowolona jeśli zdecydujesz się

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Skończyłam dyskusję z tą panią. Rzeczywiście mogłam zignorować . Antykoncepcja działa na każdą kobietę inaczej, tak samo jak karmienie piersią  czy ciąża. Mam nadzieję,  że będziesz zadowolona jeśli zdecydujesz się

Liczę na to że będzie dobrze. Od dwóch lat stosujemy stosunek przerywany który jak wiadomo jest żadnym zabezpieczeniem choć mojemu się wydaje inaczej zasłużyliśmy na trochę swobody fizycznej i psychicznej

Moja kobieta ma mierę. Nigdy się nie skarżyła, a przeciwnie same plusy. Lagodniejsze miesiączki, prawie nie ma krwawienia i pięć lat spokoju. Poleca je każdej znajomej która się zastanawia. Ja jako facet mogę tylko powiedzieć, że gdybym nie wiedział, że ją ma nic bym się nie domyślił. Kochamy się jak chcemy i kiedy chcemy. Jak oboje mamy chcicę to po kilka razy. Kończę w niej bez obaw.

29 minut temu, Gość Dorota napisał:

Liczę na to że będzie dobrze. Od dwóch lat stosujemy stosunek przerywany który jak wiadomo jest żadnym zabezpieczeniem choć mojemu się wydaje inaczej zasłużyliśmy na trochę swobody fizycznej i psychicznej

Stosunek przerwany? No to współczuję wam! Nigdy bym się na to nie zdecydował. To jak rosyjska ruletka!

5 minut temu, Gość Big napisał:

Stosunek przerwany? No to współczuję wam! Nigdy bym się na to nie zdecydował. To jak rosyjska ruletka!

W efekcie co miesiąc kupuję test ciążowy już mam zwyczajnie dosyć. Z resztą wydaje mi się że jemu też nie jest przyjemnie jak w najlepszym momencie wyciąga...

6 minut temu, Gość Dorota napisał:

W efekcie co miesiąc kupuję test ciążowy już mam zwyczajnie dosyć. Z resztą wydaje mi się że jemu też nie jest przyjemnie jak w najlepszym momencie wyciąga...

Nie wiem ile kosztuje test, ale może suma już by wystarczyła na wkładkę?

Przemyśl to. Ta mojej dziewczyny nie daje żadnych jej żadnych skutków. Jedyne o czym musi pamiętać to termin kiedy kończy działanie. A że jest odległy to trzeba pilnować żeby się nie zdziwić

Nie powiem ja też czasem muszę wyciągnąć przed końcem, ale to z innych powodów