Dzuewczyny czy to jeszcze przyjaźń?

Dziewczyny,nie mam się komu pożalić bo zwyczajnie mi trochę wstyd. W tygodniu moja przyjaciółka z która przyjaznie sìę od przedszkola,razem podstawówka,nastepna szkoła tez razem,miała imieniny w związku z tym ze w dniu imienin pracowałam 12 godz,wiec umówiłysmy się ze wpadne na kawke w tygodniu. Wstępnie na piàtek,ale coś jej wypadło i dzwoni ze w sobote,ok nie ma sprawy,pozmieniałam troche plany,miałam isc z kuzynką na działke.Wiec obrobiłam sie w tę sobote,ubrałam,umalowałam i dzwonie ze zaraz wychodze,a ta do mnie ze jest na jeziorem,bo jej kolezanki córka robi tam urodziny wiec pojechała sobie. Kurcze dziewczymy tak mi się przykro zrobiło,kupiłam jej fajny prezent,cieszylam się na to spotkanie,a ona mnie tak wystawiła. Ona nie pracuje,wie ze ja mam bardzo mało wolnego w pracy,pracuje na zmiany po 12godz,sezon urlopowy,ktos zachoruje i trzeba zmieniac grafik,wiec naprawde rzadko mi pasuje takie spotkanie. Jak myślicie iść jeszcze na te imieniny jak będę miała jeszcze kiedyś wolne czy tez ją olać. Tak mi przykro,ze nawet nie wiem.jak z nią przez tel teraz rozmawiać.

N

Niestety to juz zadna przyjaźń. Ja osoby które mnie wystawiają również wystawiam

Fajna z Ciebie dziewczyna, chciałabym, żeby moje koleżanki miały takie podejście do przyjaźni jak Ty, ale one coraz częściej zachowują się właśnie jak Twoja "przyjaciółka". Dlatego właśnie spadły z rangi przyjaciółek do znajomych. Nie chciałam całkiem zrywać kontaktu, ale już się nie spalam. Mam tak samo luźne podejście jak one. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak myślicie iść jeszcze na te imieniny jak będę miała jeszcze kiedyś wolne czy tez ją olać. Tak mi przykro,ze nawet nie wiem.jak z nią przez tel teraz rozmawiać.

Normalnie rozmawiać, ostatecznie sama dobrowolnie zrezygnowała z celebracji swoich imienin i prezentu od Ciebie. Możesz jej go wręczyć przy okazji, bądź nie. Tak samo, jak i zwrócić uwagę, że powinna zawiadomić Cię wcześniej o zmianie planów. Postąpiła nieładnie i bez kultury. To może być istotna informacja odnośnie jej zapatrywania na Waszą 'przyjaźń' i znajomość w ogóle, ale nie musi. Zależnie od innych sytuacji i przesłanek. Postaraj się zachować dystans, z ludźmi niestety już tak czasem bywa - nie pomyślą.

No właśnie mnie to zabolało,ze nawet jak rano tam jechała nie zadzwoniła,ze sorki,jade i przełozymy nasze spotkanie. Gdybym sama nie zadzwoniła,tylko pojechała to bym pocałowała klamke. Zreszta skoro byłysmy umówione to magła tamtej kolezance powiedziec,ze nie przyjedzie nad to jezioro bo ma juz zaproszonogo gościa. 

Wydaje mi się że możesz przyjść, wręczyć prezent i pójść mówiąc że sorry ale ci coś wypadło. Mi też byłoby w takiej sytuacji przykro. Poza tym zrob jak uważasz

38 minut temu, Użytkowniczka napisał:

Wydaje mi się że możesz przyjść, wręczyć prezent i pójść mówiąc że sorry ale ci coś wypadło. Mi też byłoby w takiej sytuacji przykro. Poza tym zrob jak uważasz

serio dać prezent? olałabym laskę ciepłym moczem...

A ja bym umówiła się na tę kawe i nie poszła ani nie zadzwoniła. Zniecierpliwiona kolezanka by zadzwoniła czy juz idziesz,w ty wtedy ,ale ja jestem nad jeziorem i wyłącz się bez tłumaczenia.

23 godziny temu, Gość gosc napisał:

serio dać prezent? olałabym laskę ciepłym moczem...

Autorka napisała że już kupiła prezent więc trudno aby po prostu leżał