Geje chcą adoptować dzieci po to by załatać swoje kompleksy

Witam.

Jako osoba ,,inna'' znająca gejów i transów ale nieutrzymująca z nimi bliższego kontaktu mogę stwierdzić,że geje jak i osoby trans  SĄ NIEZDOLNI do zajmowania się dziećmi na dłuższą metę.Ta cała adopcja dzieci której dopominają się geje wyrządzi krzywdę dzieciom.Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta.Multum gejów przeżyło nieciekawe dzieciństwo  a co za tym idzie przykre doświadczenia odbiły sie na ich psychice.

Potem jako osoby dorosłe mają kompleksy,problemy ze zrównoważonym  poczuciem wartości,nieufność do ludzi itd.

Wielu gejów nie potrafi nawiązać poprawnych relacji międzyludzkich,bo nie ufają ludziom i zwyczajnie nie lubią ludzi.

Okazuje się,że tymi chętnymi do adopcji dzieci są najczęściej właśnie tacy geje - geje czujący samotność i pustkę (z powodu  swoich własnych nieleczonych problemów emocjonalnych i charakterologicznych) lub pary gejów którzy żyją ze sobą zbyt monotonnie i chcąc urozmaicić sobie codzienność postanawiają postawić sie w roli rodzica jakiegoś opuszczonego dziecka.

Ich zamiar jest zwykłym kaprysem niedojrzałego człowieka który bazując na trudnej sytuacji dziecka postanawia nim zawładnąć w sposób prawny.Niedojrzałość geja-rodzica zaburzy rozwój osobowościowy adoptowanego dziecka i wtedy chowa sie nam kolejne nieszczęśliwe i zakompleksione dziecko.

Gej nie może wypełniać swojej pustki życiowej dzieckiem lub psem i nie może używać dziecka i psa do tego by go pokochali bo nikt inny go nie kocha,bo takie podejście jest manipulacją.

Adopcja dziecka przez gejów którzy w wielu przypadkach mają ze sobą kłopoty jest bardzo złym pomysłem.

Uważam,że tacy geje powinni najpierw leczyć swój narcyzm i egocentryzm ukryty pod postacią czułych słów i sztucznych uśmieszków.

Bo dobre uczynki przesłodkich ludzi to kolejny sposób tych manipulatorów na to aby zwrócić na siebie uwagę otoczenia.

Każdy manipulator który robi dobre uczynki dla ludzi biednych i potrzebujących często robi te uczynki po to by potem być podziwianym przez rzeszę ludzi.

Podziw jego osoby ze strony otoczenia to tak naprawdę jego główny cel jaki chce osiągnąć przy rzekomym pomaganiu potrzebującym.

Dlatego też osamotnieni geje uwielbiają przygarniać bezdomne psy lub pomagać innym aby potem zdobyć uznanie,ukłonu i akty uwielbiania od społeczeństwa.

Oni obrali taką drogę na wyleczenie sie z kompleksów.Oczywiście jest to droga do nikąd i dopóki gej sam nie polubi sie za to jaki jest dopóty będzie szukał uznania w czach obcych ludzi i ciągle będzie sie sprawdzał.

Gej który szuka ratunku w naprawieniu swojego samopoczucia,poczucia szczęścia i własnej wartości powinien ZREZYGNOWAĆ ze SZTUCZNEGO POMAGANIA INNYM I USZCZĘŚLIWIANIA ICH NA SIŁE,bo te zabiegi przyniosą ,,akceptację i uznanie społeczne'' na krótką metę.

Lepiej będzie dla naszej psychiki i godności jak przestaniemy łatać dziury w naszej samoocenie tym,że nagle zaczniemy pomagać innym i zajmować sie ich losem.Po co nam zdobywać na siłe uznanie społeczeństwa? Róbmy to co my kochamy i na co naprawde mamy ochote bez względu na to czy  to sie komuś podoba i bez względu na to czy ktoś nas zaakceptuje.To my sami mamy sie zaakceptować i tylko wtedy poczujemy,że już nie jest nam potrzebne do szczęścia adopcja dzieci,kupno pieska czy gadka z sąsiadką której tak naprawde nie lubimy,ale chcemy aby ona nas lubiła.

Lepiej uchodzić za osobę nieco ponurą i skrytą ale wiedzącą czego chce od życia niż uchodzić za lizusa,dwulicowca i stale udawać fałszywe uczucia.

Bo najbardziej wyniszcza udawanie czegoś na dłuższą metę.