Dziecko 3,5 roku i śpi w dzień od 2,5 do 3 godzin

Dziecko sąsiadki śpi w ciągu dnia od 2,5 do 3 godzin w każdy dzień. Ma 3,5 roku.  O 20 kładą go spać już na noc. Czy to jest normalne że takie duże dziecko tak długo śpi w ciągu dnia. Sąsiadka chodziła do pracy a dzieckiem opiekuje się babcia. Mąż sąsiadki czasami przychodzi na piwo do mojego męża i kiedyś powiedział że syn ma takie spanie że one muszą mu chyba coś na sen podawać bo to nie możliwe. Jak sąsiadka URODZIŁA drugie dziecko i babcia nie przyjerzdzała jakiś czas to ich syn nie spał w ciągu dnia i ta narzekała że jej nie śpi. Gdy babcia zaczęła przyjeżdżać i opiekować się dziećmi to ten znowu śpi po 3 godziny dziennie. 

Jest to dla mnie o tyle dziwne bo sąsiadka jest osobą taka że antybiotyku dziecku na byle co nie poda, karmiła  piersią syna długo bo mleko matki jest najlepsze. I nie mogę w to uwieżyc że podawałaby dziecku coś na spanie i mu szkodzic tym. No chyba że babcia daje.

Co cię to koorva obchodzi??

Chora jesteś? Zazdroscisz? Co cię to obchodzi. Mój syn ma 2.5 roku i śpi w dzień 1.5-3h. Tak ma, jest zdrowy i nic mu nie podaje na sen

Moja corka tez 2,5 godz codziennie spala do 3 lat. Potem poszla do przedszkola. O 20 w ciagu roku szkolnego tez juz w lozku byla.

Ja znam dziecko 3 i pół roku. Też zawsze 3 godziny śpi, a w przedszkolu go budzą to chodzi przez to spać o 19. Ale on miał masakrycznie obniżone napięcie mięśniowe i przez to taki śpioch wg lekarzy

Moja córka ma 3,5 roku i też tyle śpi w dzień. A nic jej nasennego nie podaje. Dbam tylko, żeby miała dużo ruchu na powietrzu. 

Moja ma 2,5 roku. Śpi codziennie od około 14.00 do 17.00. Ogólnie dwie i pół do trzech godzin dziennie. Wcześniej chodziła spać już po 20-tej, teraz, latem, później. Przed południem, czasem juz po ósmej jesteśmy na dworze (spacer, plac zabaw) i wracamy do domu na 12.00 na obiad. Zje, pobawi się i do spania. Pośpi, zje i znów na plac zabaw lub spacer.

Od początku jest rannym ptaszkiem i nawet jak pójdzie spać po 22.00 (wiem, strasznie późno, ale jest lato i niełatwo uśpić dziecko przy takich upałach, no nie ma szans, by zagonić do spania) a mi marzy się pospać do 9.00 chociażby:)

Nigdy , przenigdy nie dałabym niczego dziecku na sen. 

Moja tak ma i szanuję jej czas do odpoczynku.