Czy to normalne że mam 22 lata a mój ojciec znęca się nade mną psychicznie

8 minut temu, DANIEL napisał:

Mój kolega policjant kiedyś mi w bardzo prosty sposób wyjaśnił dlaczego olewaja takie sprawy. A mianowicie pojechali chłopcy na interwencję i ewidentnie chłop obijał żonę aż tej prawie oczu nie było widać, taka opuchnięta. No więc mundurowi pacjenta skuli i na wytrzeźwiałke, a z samego rana ta sama obita kobieta na postarunku z krzykiem że policja jej męża pobiła. 

Ale czy któreś z was rozumie że ja żadnej policji sobie nie życzę , Ja szukałam tu tylko porad co zrobić żeby odejść od tej sytuacji 

3 minuty temu, Gość Xxxxxx napisał:

Ale czy któreś z was rozumie że ja żadnej policji sobie nie życzę , Ja szukałam tu tylko porad co zrobić żeby odejść od tej sytuacji 

No to jeśli chodzi o porady to skoro pracujesz odłóż kwotę która pozwoli ci przeżyć conajmniej dwa miesiące i ewentualnie opłacić pokój. W trakcie zbierania funduszy przeglądaj ogloszenia o prace i pokoje do wynajęcia. Szukaj taniej lokalizacji ale i możliwości pracy blisko żeby kasy na dojazdy nie marnować. Jak już uda ci się znaleźć prace to pierwsze co zrób to odłóż minimum kwotę równą sumie wypłat z 3 miesięcy. Ta kwota będzie stanowiła twoje zabezpieczenie w przypadku kłopotów z lokalem. Najważniejsze to nie zachłystnąć się wolnością, przez pierwszy rok postaraj się zapomnieć o imprezach i chlopakach. Znajdź blisko odpowiednią poradnie i poukładaj sobie na spokojnie życie, przemyśl wszystko co cię spotkało i dopiero podejmuj kolejne decyzje. Chłopaka też nie szukaj na siłę, to że komuś dasz nie znaczy że będzie przy tobie w trudnych chwilach. Szukaj faceta zaradnego życiowo, majacego prace i poważne plany na przyszłość. Tak od 25 roku życia normalny facet zaczyna myśleć o ukladaniu sobie przyszłości czyli praca, mieszkanie, auto itp. Jeżeli gość przez cały wieczór opowiada tylko o tym że z kolegami się nachlał jak świnia, albo ganiał po parkingu omijając się po ryju z podobnym idjota to znaczy że jeszcze nie dorósł. Kiedy tylko możesz staraj się doksztalcać i unikaj wulgarnego języka. Wbrew pozorom my lubimy kobiety inteligentne i potrafiące się zachować. Pamiętaj że w kazdym związku są lepsze i gorsze chwile, w klutniach nie podnoś głosu staraj się rozwiązywać konflikty rozmową. I wymagaj tego samego od partnera, a moment kiedy ktoś próbuje podnieść na ciebie rękę oznacza że trzeba mu powiedzieć wypierda... z mojego życia. Wiem co mówię z żoną mieszkamy razem 7 lat i nie przypominam sobie żadnej awantury z krzykiem. No wylapałem kilka liści kiedyś, ale to po imieninach u szfagra mnie ocucić nie mogła he he. 

Co byście nie napisali,  to i tak nie posłucha. Woli sie zamartwiać. 

Odeszłaby gdyby miala mieszkanie , gdyby miala gdzie. Boi sie podjąć decyzje. 

Na forum jest drugi temat tej pani napisala ze nie ma pracy , ze straciła prace. Wiec chyba trzeba zdecydować sie co pisac hmmm? Ludzi zmylasz

https://f.kafeteria.pl/temat-7577059-czy-znecanie-sie-psychiczne-przez-rodzicow-odciska-pietno/

ta autorka was wkręca , czas marnujecie, tam pisze ze nie ma pracy , ty ze ma i ludzi opiernicza. Najpierw obierz jedną wersje a nie masz pretensje do ludzi co piszą. Prowo 0/10

Mi by nie przeszkadzała dziewczyna z patologicznej rodziny jeśli sama by nie była patologiczna i byłaby szczupła.

Pozdrawiam

Nie krecam nikogo, bo ogólnie ja pracuje i jestem w trakcie zmiany pracy więc napisałam prawdę że nie pracuje ale chwilowo 

37 minut temu, DANIEL napisał:

No to jeśli chodzi o porady to skoro pracujesz odłóż kwotę która pozwoli ci przeżyć conajmniej dwa miesiące i ewentualnie opłacić pokój. W trakcie zbierania funduszy przeglądaj ogloszenia o prace i pokoje do wynajęcia. Szukaj taniej lokalizacji ale i możliwości pracy blisko żeby kasy na dojazdy nie marnować. Jak już uda ci się znaleźć prace to pierwsze co zrób to odłóż minimum kwotę równą sumie wypłat z 3 miesięcy. Ta kwota będzie stanowiła twoje zabezpieczenie w przypadku kłopotów z lokalem. Najważniejsze to nie zachłystnąć się wolnością, przez pierwszy rok postaraj się zapomnieć o imprezach i chlopakach. Znajdź blisko odpowiednią poradnie i poukładaj sobie na spokojnie życie, przemyśl wszystko co cię spotkało i dopiero podejmuj kolejne decyzje. Chłopaka też nie szukaj na siłę, to że komuś dasz nie znaczy że będzie przy tobie w trudnych chwilach. Szukaj faceta zaradnego życiowo, majacego prace i poważne plany na przyszłość. Tak od 25 roku życia normalny facet zaczyna myśleć o ukladaniu sobie przyszłości czyli praca, mieszkanie, auto itp. Jeżeli gość przez cały wieczór opowiada tylko o tym że z kolegami się nachlał jak świnia, albo ganiał po parkingu omijając się po ryju z podobnym idjota to znaczy że jeszcze nie dorósł. Kiedy tylko możesz staraj się doksztalcać i unikaj wulgarnego języka. Wbrew pozorom my lubimy kobiety inteligentne i potrafiące się zachować. Pamiętaj że w kazdym związku są lepsze i gorsze chwile, w klutniach nie podnoś głosu staraj się rozwiązywać konflikty rozmową. I wymagaj tego samego od partnera, a moment kiedy ktoś próbuje podnieść na ciebie rękę oznacza że trzeba mu powiedzieć wypierda... z mojego życia. Wiem co mówię z żoną mieszkamy razem 7 lat i nie przypominam sobie żadnej awantury z krzykiem. No wylapałem kilka liści kiedyś, ale to po imieninach u szfagra mnie ocucić nie mogła he he. 

Ja nie imprezie jestem spokojna, ale żaden dobrze prospeeujacy by mnie nie chciał....próbowałam szukać normalnego ale nie wychodzi 

26 minut temu, Gość Xxxxxx napisał:

Ja nie imprezie jestem spokojna, ale żaden dobrze prospeeujacy by mnie nie chciał....próbowałam szukać normalnego ale nie wychodzi 

A ruscy?  Tez cie nie chcą?  

No z tego co pisze to wszystko na nie. Szkoda pisac 

Tatulka nagraj kilka razy albo przez dłuższy czas, zby mieć dowod, co to za bydle i żeby nie placic mu alimentow w przyszłości. A poza tym na wypadek, jakby was wydziedziczyl, bo pewnie jeszcze babe nowa by chciał mieć i na nia przepisac dom.

Sama znajdz mieszkanie w duzym miescie  za opieke i Male oplaty przy starszej osobie albo przu rodzinie.

Poszuka mityngow DDA.I szukaj lepszej pracy.

I nie daj się wpędzić w lata, jak ja. Mialam ojca psychopate, który matke doprowadzil do obledu. Bylam jako dziecko wymeldowana z rodznenstwem przez matki rodzicow a ojciec nie chciał nas zameldowac. Prace na dłużej znalazłam po 40ce mimo ciągłego dokształcania.

Aha i nie szukaj chlopa na sile, bo przyciągniesz na razie takich jak tatulek .

PS. A jakby ktos się okazal przyzwoity, ale chciał tatusiem potrzasnac to dlugo się nie zastanawiaj nim mu na to pozwolisz. Bo się mendzie należy.

Podjęłam decyzję szukam czegoś do mieszkania , szkoda mi zostawić to wszystko ale boję się że się stanę taka jak on jak tam  będę 

Przed chwilą, Gość Xxxxxx napisał:

Podjęłam decyzję szukam czegoś do mieszkania , szkoda mi zostawić to wszystko ale boję się że się stanę taka jak on jak tam  będę 

Jak tam Paulina?  Co tam? 

Oooojjjjj ja bym ojczulkowi dala w kosc , jakim prawem dorosla osobe poniewiera. Mam kolezanke ktora jest samotna mama a jej ojciec pil latami i teraz wysłał jej pismo ze chce alimenty . Ta placze biedna ze ledwo łączy koniec z końcem a ten stary alkoholik kase chce wyciagnac. Zabezpiecz sie by i ten ci takiego numeru nie wywinął 

I tak masz zaje biscie, zazdroszcze ci

ja nie mogłam dostac pracy przez 10 lat....

Biedna jesteś i napewno zero przyjaciol zeby sie wygadac i by ktos przytulil . Takie biedne skrzywdzone jak ty przyciągają zlych kolesi wiec taki zly na nic sie zda. Narazie nie szukaj facetow bo z desperacji sa zle wybory . Jestes zdrowa . Jestes w stanie sie wyrwac, twoje zdrowie fizyczne ci w tym pomoze , pomoc psychologiczna powinnas miec by psychike podreperować , tutaj trudno o pomoc bo jest hejt i trole