Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iga

Szef chce mnie okraść, jestem w ciąży

Polecane posty

Gość Iga

Hej dziewczyny. Jestem w 4 miesiącu ciąży i pracuję. Praca stresująca, ale biurowa. Czuję się dobrze i miałam zamiar pracować tak długo jak lekarz pozwoli. Do tej pory byłam zadowolona z zarobków. Wczoraj szef zwołał zebranie, OBCINA nam premie i teraz, żeby dostać tyle co wcześniej wymaga 30% wiecej sprzedaży. Mamy więcej sprzedawać, ale dostaniemy tyle samo. Jak nie sprzedany to nie będzie premii a po kilku miesiącach wypad. Korpo. Pierwszy raz taka sytuacja. Tą metodą zaniży mi macierzyński o ok 500-1000 zł /MIES, TZN JEŚLI BĘDĘ PRACOWAŁA DO KOŃCA. A powrotu pewnie i tak nie będzie. Zanim wroce to ta firma może różnie funkcjonować. Część kolezanek z pracy myśli o odejściu, część zostaje, bo uważa, że nie ma wyjścia. Postanowiłam iść na l4 od jutra. Czy wg was jestem oszustką? Wg mnie oszustem jest mój szef, bo poinformował o tym jakby to było ogłoszenie parafialne. Oświadczam, że mam ten kraj w d. pie i będę chodzic sobie do galerii codziennie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hfoug

Idź na l4 i zadbaj o siebie i dziecko. Oszustami są złodzieje pracujący na czarno i pobierający jeszcze zasiłki, renty bo niby "nie pracują" ty pracowałas i zrobiłaś na swój zasiłek. 

Nie martw się opinią innych ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Typowa madka, 4 miesiące w ciąży i już na l4. Na miejscu twojego szefa bym cię pozwał do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Idz na zwolnienie. Rob to co najlepsze dla Ciebie i dziecka. Sama piszesz, ze do firmy i tak prawdopodobnie nie wrocisz a teraz pracy zmieniac nie bedziesz. Na macierzynskim 500 czy 1000 zlotych robi roznice. Tym bardziej, ze wtedy dostaje sie 80% zarobkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali
1 minutę temu, Gość Ags napisał:

Idz na zwolnienie. Rob to co najlepsze dla Ciebie i dziecka. Sama piszesz, ze do firmy i tak prawdopodobnie nie wrocisz a teraz pracy zmieniac nie bedziesz. Na macierzynskim 500 czy 1000 zlotych robi roznice. Tym bardziej, ze wtedy dostaje sie 80% zarobkow.

Dokladnie tak. Wcale się nie wahaj bo tak naprawdę dobro pracownika jest często ostatnia rzeczą o jaką dba szef .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trewc
4 minuty temu, Gość Ags napisał:

Idz na zwolnienie. Rob to co najlepsze dla Ciebie i dziecka. Sama piszesz, ze do firmy i tak prawdopodobnie nie wrocisz a teraz pracy zmieniac nie bedziesz. Na macierzynskim 500 czy 1000 zlotych robi roznice. Tym bardziej, ze wtedy dostaje sie 80% zarobkow.

Żaden szef nie będzie przejmował się kobietą w ciąży, taka prawda, przykre to ale prawdziwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena
18 minut temu, GuzMuzgu napisał:

Typowa madka, 4 miesiące w ciąży i już na l4. Na miejscu twojego szefa bym cię pozwał do sądu.

Typowa bezpłodna ...ka, ciebie trzeba pozwać- za zniewagę. A niech jej szef idzie do sądu, wyśmieją go a jeszcze dziewczyna odszkodowanie dostanie za nieuczciwość firmy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwicie się szefowi? Płaci zusy i inne rzeczy, a taka zamiast pracować idzie na l4 i firma jest stratna. W tym kraju nie da się prowadzić uczciwie biznesu przez takie elementy społeczne jak autorka tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bvdef
2 minuty temu, GuzMuzgu napisał:

Dziwicie się szefowi? Płaci zusy i inne rzeczy, a taka zamiast pracować idzie na l4 i firma jest stratna. W tym kraju nie da się prowadzić uczciwie biznesu przez takie elementy społeczne jak autorka tematu.

Po 33 dniach schodzi z kosztów "szefa" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zadaj mu szczury. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka
19 minut temu, GuzMuzgu napisał:

Dziwicie się szefowi? Płaci zusy i inne rzeczy, a taka zamiast pracować idzie na l4 i firma jest stratna. W tym kraju nie da się prowadzić uczciwie biznesu przez takie elementy społeczne jak autorka tematu.

Hahahahahhahahaha. A ty pracowałabys w ciąży dla idei, tylko po to, żeby zrobić mu dobrze? Będąc sama na stracie? Nie ośmieszaj się, nikt i tak nie uwierzy, że taka z ciebie Matka Boska wolantariuszka hhahahhahahaha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, GuzMuzgu napisał:

Typowa madka, 4 miesiące w ciąży i już na l4. Na miejscu twojego szefa bym cię pozwał do sądu.

Prosz wybrać się na spacer do odpowiedniego urzędu i samemu sprawdzić od kiedy kobieta w ciąży może iść na l4. I nie wypisywać bzdur o straszeniu sądem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota
1 minutę temu, DANIEL napisał:

Prosz wybrać się na spacer do odpowiedniego urzędu i samemu sprawdzić od kiedy kobieta w ciąży może iść na l4. I nie wypisywać bzdur o straszeniu sądem. 

Własnie:) Jakaś lalcia ma ból tyłka, że ktoś pracuje(!) i życie sobie układa! Tak, guzie mózgu, l4 i macierzyńskie są za pracę, nie za ładne oczy i nie za guza mózgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź na l4 nawet się nie zastanawiaj, miałam podobna sytuację, tylko mnie chciał przenieść na inne stanowisko oczywiście mniej płatne. Do firmy nie wróciłam, znalazłam nowa prace. Myśl o sobie i Dziecku, raczej tam nie będziesz miała po co wracać więc prosta sytuacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Bez skrupułów idź na L4. Zarówno zasiłek chorobowy, jak i macierzyński będziesz miała liczony od dotychczasowej pensji.

Ja w pierwszej ciąży pracowałam prawie do końca (poszłam na zwolnienie 2 tyg przed terminem). Nikt tego nie docenił. W drugiej ciąży poszłam na zwolnienie od 4-go miesiąca i z perspektywy czasu uważam, że była to bardzo dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kobiecie w ciąży przysługuje 270 dni zwolnienia lekarskiego bez wzgledu na przyczynę choroby. Jeżeli w pierwszym miesiącu pójdziesz z katarem to lekarz ma obowiązek wystawić ci zwolnienie na całe 9 miesięcy. I to wcale nie jest ze ide na l4 bo mi się robić nie chce, tylko normowana odpowiednimi przepisami decyzja lekarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, DANIEL napisał:

lekarz ma obowiązek wystawić ci zwolnienie na całe 9 miesięcy

A na jakiej podstawie ma taki obowiązek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A na jakiej podstawie ma taki obowiązek?

Nie chce mi się teraz grzebać w poszukiwaniu przepisów ale polecam wycieczkę do urzędu tam dokladnie wyjaśnia jak obecnie wygląda sprawa l4 w przypadku kobiet w ciąży. Poza tym aż niedobrze się robi jak słyszy się o ludziach którzy nawet kobietę w ciąży by orali przez 9 miesięcy, aby tylko kabze sobie nabić. Masz problem ze pracownica w ciąży to nie zatrudniaj kobiet, nie stać cię jeden miesiąc dołożyć to może zamknij działalność bo interes raczej kiepsko ci idzie. Nasz szef sam wypedza panie na l4 jak dowiaduje się że są w ciąży i jakoś nie beczy że ma straty a i potrafi ładnie dołożyć jak komuś się rodzina powiększy. Po prostu niektórym żal dup.. ściska że kobieta za własne ciężko wypracowane składki na zwolnienie idzie. A innym że muszą za jeden miesiąc dołożyć za nią a mogliby lepszy kolorek mieć za te pieniądze w nowym aucie. To już jest sknerstwo i zezwierzecenie, nie stać cię to nie zakładaj firmy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
4 minuty temu, DANIEL napisał:

Nie chce mi się teraz grzebać w poszukiwaniu przepisów ale polecam wycieczkę do urzędu tam dokladnie wyjaśnia jak obecnie wygląda sprawa l4 w przypadku kobiet w ciąży. Poza tym aż niedobrze się robi jak słyszy się o ludziach którzy nawet kobietę w ciąży by orali przez 9 miesięcy, aby tylko kabze sobie nabić. Masz problem ze pracownica w ciąży to nie zatrudniaj kobiet, nie stać cię jeden miesiąc dołożyć to może zamknij działalność bo interes raczej kiepsko ci idzie. Nasz szef sam wypedza panie na l4 jak dowiaduje się że są w ciąży i jakoś nie beczy że ma straty a i potrafi ładnie dołożyć jak komuś się rodzina powiększy. Po prostu niektórym żal dup.. ściska że kobieta za własne ciężko wypracowane składki na zwolnienie idzie. A innym że muszą za jeden miesiąc dołożyć za nią a mogliby lepszy kolorek mieć za te pieniądze w nowym aucie. To już jest sknerstwo i zezwierzecenie, nie stać cię to nie zakładaj firmy. 

Zgadzam się Daniel. Mój szef był na wieść o ciąży (pracuje od ponad 4 lat) lekko zaskoczony, bo rozważał dla mnie nowe stanowisko. Nie lepsze, nie gorsze, poprostu inne. Powiedział jednak, że jako poważny człowiek spodziewał się, że kiedyś to nastąpi. Niektórzy mają taki ból tyłka, że to aż śmieszne 🙂 Wielce "stratni" biznesmeni hahhahaha:) Co niektore dziewczyny na ZUS się powołują, że ciężarna okrada państwo. Ciekawe ile z was korzysta z mopsow, gopsow, 500 plus, becikowego, ile załapało się na mdm albo dofinansowanie do działalnosci. Oddawać te pieniądze i to szybko:)! Oddawać bo nasz kraj potrzebuje! Ministerstwo chce nowe auta! Oddawać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Tak tak gnebcie dalej polskie kobiety w ciąży, to przyjedzie wam Mohamed i Fatima i narobia 15 dzieci i w przeciwieństwie np do autorki nie będa nawet pracować 

W krajach gdzie przestały się rodzic dzieci, zaczęto ściągać emigrantów i macie takie Niemcy czy Szwecje

To ja wolę płacić składki nawet na swojskie karyny niż fatimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Dziewczyny chodźcie na l4 ciążowe wtedy, gdy wam się podoba. Jak poronicie, zachorujecie, stracicie środki do życia, bo szef zrobi redukcję etatow to nikt nie będzie się nad wami litował. Taka prawda. Nie ma sensu przejmować się opinią obcych ludzi, ani znajomych z pracy, kim oni dla was są? Taka x czy y z anonimowego forum, która od rana ma czas (ciekawe jakim cudem skoro "pracuje") tu siedzieć i udzielać się wielokrotnie to jakiś autorytet? Dla kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×