Czy różnica poziomu intelektualnego między partnerami przekreśla szansę na udany związek?

Jeszcze jedno chciałem powiedzieć odnośnie tego nieszczęsnego 500+ bo nie daje mi to spokoju. Czy ktoś w ogóle pomyślał, widząc spot wyborczy z 500+ naszej partii rządzącej o tym, skąd my mamy brać te pieniądze?? Czy głosował bo tam dają??? Teraz jeszcze jakiejś rozszerzonie tego programy planują, aby utrzymać się przy korycie! Skoro społeczeństwo samo chce u nas drugiej Grecji, to będziemy ją mieli, szybkiej niż nam się wydaję. A to 500+ wszystkim obdije się czkawką. Dzieci dużo więcej się nie rodzi, bo to nie lata 70 czy 80 gdzie, ludzi siedzieli na wsi i każde ręce w polu były potrzebne, wiec kilkoro dzieci w rodzinie to była norma. Społeczeństwo się starzeje z roku na rok. Ludzie zrozumiecie, że zabraknie mam środków na emerytury i świadczenia, za kilka lat, a co za tym idzie Bank Centralny, będzie zmuszony tak dużo emitować tego pieniądza, że jego wartość będzie drastycznie spadać, przy znacznym wzroście cen. Tak działa Hiperinflacja!!! Inflacje mamy obenie! Te świadczenia 500+, które do tej pory pobraliście, oddacie i to z ogromną nawiązką!!! Jak? A tak, rząd aby zminimalizować skutki inflacji, bedzie musiał dokonać redystrybucji odchodów społeczeństwo, czyli zwiększyć i wprowadzić nowe dochody i opłaty skarbowe. Co w połączeniu z i tak niską wartością pieniądza, spowoduje, że za miesięczną pensje nie będzie Cię stać człowieku na utrzymanie krowy na Urakinie. A obeni rządzacy będą miec, to gdzieś. Teraz oni są po to, aby się nachapać, zresztą już się nachapali a chcą jeszcze wiecej. A jak zacznie palić im się grut pod nogami to dadzą dyla(mają za co), i niech inni się martwią. A Ty łakomy na parę groszy wyborco, będziesz klepał biedę pewnie do końca życia bo z długów szybko sie nie wychodzi.

TO, tu nie chodzi o to, jak ludzie się dogadują? Co za różnica, czy człowiek jest po podstawówce, czy po studiach? Zam. ...ów po studiach i geniuszy po podstawówce. Przecież, to nie ma żadnego znaczenia. Ludzie nie zawsze mają możliwość, by się kształcić.

Emil ja mam kilka przemyśleń dla Ciebie dot 500+.

1 zastanawiałeś się może że ludzie głosowali głównie, nie przez 500 plus tylko po to, żeby przywrócono poprzedni wiek emerytalny,he? I to pewnie w większości sami zainteresowani! Co jest bardziej nie halo? Oczywiście można stosować rozwiązania tj. wydłużac wiek emerytalny, jak na zachodzie, ale czy tutaj są takie same warunki jak na zachodzie? No proszę Cię. 

2. 500 plus - głównie miało zapobiegać ubostwu wśród dzieci i to się chwali. Inną kwestia jest, jak taki rodzic ta kasa dysponuje. I co zrobią dzieci z nią w przyszłości (bo niektórzy dokładają te pieniądze dla nich na konto) czy może wyjadą z nią z kraju... Jeszcze inaczej przez zakupy dla potrzeb małego dziecka te pieniądze wracają do obiegu przecież. Ponadto uważam, że jest to dobry pomysł (niekoniecznie z tym 500 na pierwsze dziecko), aby zwiększyć przyrost naturalny (i w następstwie to te osoby będą przecież utrzymywać przyszłych emerytów). Lepiej zachęcać, niż zmieniać reguły umowy społecznej i "karać" podnosząc wiek emerytalny. A Ty jaki miałbyś pomysł? Może wg Ciebie lepiej w ogóle nie próbować i nic nie robić tylko opresyjnie obcinać wszystko?!

3. Skąd się te pieniądze wzięły? Plan budżetowy zatwierdzony więc o co Ci chodzi? Ani Ty ani ja fizycznie nigdy nie zobaczymy dzielenia pieniędzy na budżet, bo on sam opiera się o prognozowanie i założenia co do przyszłego roku. Takie palcem na wodzie pisane, ale jeśli się domyka? Nie tylko u nas nie ma to pokrycia w faktycznym pieniądzu. Jednakże skoro "udało się" lekko powstrzymać mafie paliwowa to pieniądze przekierowano na zabezpieczenie przyszłych emerytur w postaci 500 plus. Po analizach tego to albo wypali albo będą zmiany. 

5. Sam mówisz, że "dzieci się więcej nie rozdzi" to o co masz pretensje - logiczne bedzie dużo mniej wypłat 500 plus. Inflacja owszem jest, bo rzucono więcej pieniądza na rynek. Ale do tego, by trzeba bylo wypłacać pensje na raty dwa razy dziennie, bo po południu już wartość pieniądza jest inna, mam nadzieję, że nie dojdzie. Są na to instrumenty tylko trzeba reagować w odpowiednim momencie. 

6 o Grecji oglądałam kiedyś dokument i z tego co pamiętam, to wplatali się coś na kształt piramidy finansowej. Nikt nie widział problemu, aż do momentu gdy, było krytycznie i sam pożyczajacy (no zgadnij kto?) przerazil się, że może nie odzyskać pieniędzy. Polecam film o podobnej tematyce Chciwość. 

Aha i Jeszce jedno w bitwie pod Warna zginął Władysław Warneńczyk było to w 1444 roku. Jedna z najprostszych dat zaraz po bitwie pod Grunwaldem, pamiętam jak u cioci na działce uczyłam się do klasowki z historii - ten rok wydał mi się śmiesznie banalnaIny - a mam już 30stke. I nie, nie sprawdzałam w Google (chociaż gdybym nie wiedziała to pewnie bym tak zrobiła zamiast w necie! pisać, że nie wiem ). 

Ja bym powiedziala: ok to ja poczytam historie a Ty idz zarob kase ugotuj wyprasuj i zajmij dzieckiem

7 minut temu, Gość Gość17 napisał:

Aha i Jeszce jedno w bitwie pod Warna zginął Władysław Warneńczyk było to w 1444 roku. Jedna z najprostszych dat zaraz po bitwie pod Grunwaldem, pamiętam jak u cioci na działce uczyłam się do klasowki z historii - ten rok wydał mi się śmiesznie banalnaIny - a mam już 30stke. I nie, nie sprawdzałam w Google (chociaż gdybym nie wiedziała to pewnie bym tak zrobiła zamiast w necie! pisać, że nie wiem ). 

Moja ciocia nie ma działki. Po prostu.

1 godzinę temu, Emil napisał:

Jeszcze jedno chciałem powiedzieć odnośnie tego nieszczęsnego 500+ bo nie daje mi to spokoju. Czy ktoś w ogóle pomyślał, widząc spot wyborczy z 500+ naszej partii rządzącej o tym, skąd my mamy brać te pieniądze?? Czy głosował bo tam dają??? Teraz jeszcze jakiejś rozszerzonie tego programy planują, aby utrzymać się przy korycie! Skoro społeczeństwo samo chce u nas drugiej Grecji, to będziemy ją mieli, szybkiej niż nam się wydaję. A to 500+ wszystkim obdije się czkawką. Dzieci dużo więcej się nie rodzi, bo to nie lata 70 czy 80 gdzie, ludzi siedzieli na wsi i każde ręce w polu były potrzebne, wiec kilkoro dzieci w rodzinie to była norma. Społeczeństwo się starzeje z roku na rok. Ludzie zrozumiecie, że zabraknie mam środków na emerytury i świadczenia, za kilka lat, a co za tym idzie Bank Centralny, będzie zmuszony tak dużo emitować tego pieniądza, że jego wartość będzie drastycznie spadać, przy znacznym wzroście cen. Tak działa Hiperinflacja!!! Inflacje mamy obenie! Te świadczenia 500+, które do tej pory pobraliście, oddacie i to z ogromną nawiązką!!! Jak? A tak, rząd aby zminimalizować skutki inflacji, bedzie musiał dokonać redystrybucji odchodów społeczeństwo, czyli zwiększyć i wprowadzić nowe dochody i opłaty skarbowe. Co w połączeniu z i tak niską wartością pieniądza, spowoduje, że za miesięczną pensje nie będzie Cię stać człowieku na utrzymanie krowy na Urakinie. A obeni rządzacy będą miec, to gdzieś. Teraz oni są po to, aby się nachapać, zresztą już się nachapali a chcą jeszcze wiecej. A jak zacznie palić im się grut pod nogami to dadzą dyla(mają za co), i niech inni się martwią. A Ty łakomy na parę groszy wyborco, będziesz klepał biedę pewnie do końca życia bo z długów szybko sie nie wychodzi.

Wolałam jak byłeś z Marysią. Przynudzasz oczywistościami. Bądź alternatywą dla wyborców, jeśli Cię na to stać, bo to brak zdrowej opozycji pcha to państwo w przepaść. 

35 minut temu, Gość Celine Diżą napisał:

Moja ciocia nie ma działki. Po prostu.

Hahah celna i dobra riposta

A tak serio to zdaje sobie sprawę, z tego ze nie każdy ma pamięć do dat (ja też nie, ale ta akurat mi się wlasnie w takich okolicznościach przyrody utrwalila ).  Jednakże z pomocy wyszukiwarki przecież można skorzystać, się dowiedzieć i spróbować zapamiętać, tu o chęci chodzi. 

14 godzin temu, Emil napisał:

Chiałbym uprzejmie podziękować za wzięcie udział w dyskusji i jednocześnie bardzo, mocno przeprosić, gdzyż sutuacja opisana przeze mnie jest nieprawdziwa. Prawdą jest to, że jestem młodym inżynierem elektrykiem a pisarz ze mnie taki jak z Anny Grodzkiej płeć piękna. Tekst miał za zadanie uświadomić mojej młodzszej o 10 lat siostrze, która w przyszłym roku piszę mature, a w sierpniu ma egzamin komisyjny z matematyki, że kto nie rozumie podstawowych działań rachunkowych notabene, tylko na zbiorze liczb rzeczywistych, absolutnie nie jest humanistą. Gdy przeczytałem ten pseudnaukowy bełkot, który udało mi się stworzyć, stwierdziłem, że gdybym sam nie napisał takich bzdur, pomyślał bym, że autor tego tekstu jest chory i potrzebuję specjalistycznej pomocy. Jedyny komentarz, który zacytowałem, jednoznacznie definiuje, że tekst ma niewiele wspołnego z językiem polskim. I tak wyglądają nasi humaniści!!! Na kilkadziesiąt osób jeden prawdziwy, z rzetelną wiedzą a reszta to samozwańczy, uciekający przede wszystkim przez matematyka. A matematyka jest bardzo prosta i logiczna , tylko nie trzeba się jej bać i uciekać przed nią, czy poddawać się po 20 minutach nauki i wmawiać sobie, że nigdy jej nie zrozumiesz. Należy przesiąść i cierpliwie, rozwiązywać zadania,  do skutku, próbując różne sposoby. Ja na ten przykład, jak nie wychodziło mi zadanie, siedziałem tyle, aż zrobiłem i zrozumiałem skąd się wszysto wzieło  ( z jednym niezapomnianym kilka godzin). Mogłem obejrzec tutorial na YT i przepisać a potem przeanalizować, tylko po co uczyć się jakiegoś schematu, jak w podobnym zadaniu z jedną małą zmianą w nim jesteś w czarnej du.... Humanistów, uważam za ludzi wyjątkowych, patrzączych filozoficznie na świat, ale tylko tych prawdziwych z powołania. A najbardziej przykre w tym wszystkim jest to, że wystarczy ładnie i niezrozumiale mówić do przeciętngo polaka (nawet byle co) a on nie zastanawiająć się co usłyszał, przyzna mu rację i będzie głosował na 500+. MASAKRACJA!!! Przepraszam jeszcze raz za kłopot i myśle, że troche do głowki sobie nabije ten mój młodszy nieuk z jednej matki. 

Ale ...isz.

3 minuty temu, Gość Gość17 napisał:

Hahah celna i dobra riposta

A tak serio to zdaje sobie sprawę, z tego ze nie każdy ma pamięć do dat (ja też nie, ale ta akurat mi się wlasnie w takich okolicznościach przyrody utrwalila ).  Jednakże z pomocy wyszukiwarki przecież można skorzystać, się dowiedzieć i spróbować zapamiętać, tu o chęci chodzi. 

Długo myślałam co odpisać, aż w końcu sobie odpuściłam. 

12 minut temu, Gość Celine Diżą napisał:

Długo myślałam co odpisać, aż w końcu sobie odpuściłam. 

Nie zadawalabym sie z kims kto przywiazuje wage do dat i innych tego typu spraw poniewaz zawsze bedzie niezyciowy i bedzie wydziwial i zycie z kims takim jest nie do wytrzymania wiec niec znajdzie historyczke. 

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

TO, tu nie chodzi o to, jak ludzie się dogadują? Co za różnica, czy człowiek jest po podstawówce, czy po studiach? Zam. ...ów po studiach i geniuszy po podstawówce. Przecież, to nie ma żadnego znaczenia. Ludzie nie zawsze mają możliwość, by się kształcić.

taaaaa, całe stada geniuszy po podstawówce krążą po ulicach.

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ja bym powiedziala: ok to ja poczytam historie a Ty idz zarob kase ugotuj wyprasuj i zajmij dzieckiem

a ja bym powiedziała, na to był czas w podstawówce leniu patentowany.

Dnia 1.07.2019 o 20:46, maxx-66 napisał:

ale i ostrzegam rada bywa i niebezpieczna czasami obudzimy te cechy które sprawią że stracimy kobiete , zmieni się tak że będzie całkiem inna osobą znam to z autopsji .

Czasami sami nie zdajemy sobie sprawy i coś chcemy zmienic w partnerze i budzimy sie przy boku innego człowieka , dociera do nas że włąśnie dzieki tej wadzie przykuł nasza uwagę , nie ma ideałów a więc doceń o co masz i nie płacz farciarzu

Mądrze napisane. 

Szukamy ideałów a sami nimi nie jesteśmy. Dla swojego zachowania mamy usprawiedliwienie, że tacy jesteśmy i zmieniać się nie będziemy a od innych oczekujemy właśnie zmian. I kiedy te zmiany nadchodzą, kiedy pole widzenia tej osoby przy nas się poszerza, to czasem jest tak,że patrzy ponad nami i zostajemy poza nawiasem jej spojrzeń.

Dnia 1.07.2019 o 14:22, maciek6991 napisał:

Byłbyś głupi gdybyś ją zostawiłem z takiego powodu. Masz u swojego boku fantastyczna kobietę, która dba o ciebie i o dom i napewno byłaby dobra matka. To, że ma braki w wiedzy jak to piszesz nie znaczy że nie możecie być razem. W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć taką osobę. Wyobraź sobie, że masz dziewczyne, która świeci inteligencja, zna wszystko co napisałeś ale jest niezaradna, nie umie zajac się domem, gotować itp. Co wtedy? Będziesz z nią tylko rozmawiał o literaturze i historii? Naprawdę trzymaj się tego co masz. 

Odpowiadam jako kobieta: dla mnie bardziej liczy się fascynacja umysłem, rozmowy po świt, inteligencja, ciekawe spostrzeżenia a nie czy posprzątane, czy obiad ugotowany. Trzeba jeszcze rozróżnić czy dziewczyna ma braki w wiedzy ale przy tym potrafi ciekawie rozmawiać, wyciągając wnioski, zatem jest inteligentna ale niedouczona.

Hehe smiechowy temat

Olalabym takiego faceta

Jak komus w glowie daty nie wiadomo po co a zarabia 5 tys i uwaza ze to dzieki datom i wiedzy o datach bo jest super umyslem to zabawne

A poza tym co Ty wiesz o wlosach i kosmetykach? Chyba powinienes sie doedukowac na temat technik strzyzenia bo to podstawowe braki wiedzy. Hehe

I ktory biznesmen gada przy stole o datach? eheeheheheheee

Nie przyprowadzilabym faceta do domu ktory by recytowal daty i gadal o filozofach etc bo wygladaloby na to ze tylko to wie o zyciu bo wyryl cos na blache i wstyd by mi bylo soe pokazac z kims takim bo oczekuja ze przyprowadze kogos inteligentnego kto zna sie na wszystkim i wszystko go interesuje oraz ciekawie opowiada o procesach etc a nie jakies suchary.

21 godzin temu, Gość Olalala napisał:

Odpowiadam jako kobieta: dla mnie bardziej liczy się fascynacja umysłem, rozmowy po świt, inteligencja, ciekawe spostrzeżenia a nie czy posprzątane, czy obiad ugotowany. Trzeba jeszcze rozróżnić czy dziewczyna ma braki w wiedzy ale przy tym potrafi ciekawie rozmawiać, wyciągając wnioski, zatem jest inteligentna ale niedouczona.

Jasne, że tak. Nie chodzi mi o to, że kobieta=gotowanie, sprzątanie itp. Uważam, że niektóre cechy można zastąpić innymi. 

Podobny temat założyłem, zapraszam

upp