Od ilu cm wzrostu zaczyna się "wielka baba"?

4 minuty temu, Arystoteles napisał:

takie tanie rzeczy to można wciskac 23 letniemu chłopaszkowi, który przezył jakieś tam rozczarowanie czy porzuczenie

niestety ale masz do czynienia z ponad 30 letnich facetem, który juz troche przezyl z kobietami, a od 3 lat jest samotny i juz nikogo nie moze zapoznać, to sie juz nie zmieni, nie ma szans, czas działa na moją niekorzysc

To jak uważasz. Ja cię nie będę przez internet uświadamiać. Wiedz tylko ze możliwe że masz do zaoferowania kobiecie więcej niż niejeden wysoki facet. 

2 minuty temu, Arystoteles napisał:

no ale jakie to ma znaczenie ?  skoro wiadomo, ze wyzsza kobieta nie spojrzy na nizszego, a obecne kobiety- te nizsze TE WOLA WYSOKICH i w gruncie rzeczy pies pogrzebany, jeszcze gdybym nadrabiał to jakas wyjątkową buzią, w ktorej laska sie od razu zako...e.. to pół biedy , no ale twarz mam zwyczajną, przecietna.. absolutnie nie brzydka, ale tez nie taka, ktora powoduje jakiekolwiek emocje.., a niestety z przecietna twarza + niskim wzrostem do tego bez wielkiej kasy,  to juz sprawa jest pozamiatana.. samotnosc i tyle

A czemu tak zafiksowałeś się na wysokich kobitkach???? Zapewniam Cię, że jeśli przeżyłeś jakieś niepowodzenia związkowe, to z pewnością nie z powodu wzrostu. Szukaj przyczyny gdzie indziej. 175 cm to dla Polaka mniej więcej średnia krajowa, czyli należysz do większości. 

7 minut temu, Arystoteles napisał:

na pewno mam do zaoferowania kobiecie milosc, wiernosc, pomocna dlon, wspolne zycie.. ale co z tego? to sie nie liczy dla kobiety, musi byc wyglad i zapewniony byt (finansowy)

Nie wiem gdzie ty te kobiety poznałeś że twoim zdaniem tylko to się dla nich liczy. 

3 minuty temu, Arystoteles napisał:

ja się zafiksowałem na wysokie? o czym ty mowisz?

ja mowie o tym, ze kobiety, ktore sa nizsze ode mnie, np 165-173,  TEZ MNIE OLEWAJA BO WOLA WYSOKICH

, ja mam dwie przyczyny, nie jestem nikim mega, czyli z mega kasa, pozycja, swoja chata... i nie jestem wysoki,    wiec tym sposobem nie mam powodzenia i dziekuje, samotnosc do konca zycia mnie czeka, zadne pisanie tutaj tego nie zmieni, taka prawda.. jakby mialo się cos dziac to juz dawnoby się działo, a tak naprawde w calym moim zyciu mialem tylko jeden powazny zwiazek, ktory zakonczyl sie okropnie dla mnie i od 3 lat samotnosc z celibatem, dziekuje..

Powiem ci, że pie/przy/sz straszne smuty. Uparłeś się na tę samotność do końca życia. Wiesz dlaczego? Bo cię parę lasek kopnęło w du/pę. I według mnie nie chodzi o wzrost, tylko o brak zaufania. Nie chce ci się angażować i uciekasz w jakieś wyimaginowane historie odnośnie wzrostu, wyglądu czy kasy. Tak serio to boisz się otworzyć na nowy związek i siedzisz w chałupie sącząc browary. Tak wygodniej. Ale powiem ci, że przyjdzie kryska na matyska i poznasz kobietę, która da ci szczęście. Może za rok, za dwa. Ale przestań pie/przyć, że do końca życia jesteś skazany na samotność. To do faceta nie pasuje. Zwłaszcza do faceta na poziomie w wymowie. A teraz zamilcz.:p

Masz racje, tez uwazam ze wysocy maja łatwiej.. sa szybciej atrakcyjni niz ci nizsi. 

... chociaz teraz po latach, żałuję ze nie patrzylam na nizszych, moze mieliby wiecej w glowie niz niejeden wysoki

1 godzinę temu, Arystoteles napisał:

Za długo już jestem sam i za dużo mialem niepowodzeń żeby myśleć inaczej.. no sory ale to nierealne

Bardzo uparty jesteś w swoim postanowieniu. Będę do końca życia sam, żadna mnie nie chce bo jestem mały i brzydki. I w dodatku jeżdżę rowerem. A kto by chciał facet na rowerku z piwem w ręku. Tak se wmawiaj, to obudzisz się za parę lat i faktycznie zostanie ci wielki brzuch i łysa pała!

Jestem facetem i mam 193cm wzrostu i dla mnie kobiety powyżej 175 wyglądają źle. Mam powodzenie u takich kobiet właśnie z racji wysokiego wzrostu i trochę szkodą, bo naturalnie by było jakby wysocy ludzie dobierali się w pary z wysokimi. Ale mnie po prostu najbardziej kręcą kobiety około 165-170, one wyglądają dla mnie najbardziej seksownie, są jakieś proporcjonalne.

Kiedyś spotykałem się z dziewczyną 180cm podobała mi się wizualnie, bardzo ładna buzia, zgrabna, ale przez swój wzrost traciła w moich oczach ponętność. Nie chce nikogo tu urazić, mam wysokich kolegów, którzy gustują tylko w takich kobietach i mają bzika na puncie ich długich nóg itp. Wszystko kwestia gustu :)

Ja mam 188 i miałem dziewczyne 177, ale ona miała rozmiar buta 44 ! To było obrzydliwe

15 godzin temu, Arystoteles napisał:

umieram, mentalnie od paru lat na pewno.. i jest to bezapelacyjnie prawdą, a czy fizycznie? kto wie.. mam kilka spraw, ktore mnie mecza, szczerze nie wierze zebym dozyl jakiegos wieku, ale to nie temat na to i miejsce

aha i uwierz mi, ze gdybym mial miec kogos to juz bym mial.. a ja od 3 lat zyje w samotnosci i celibacie, a kilka prób, ktore podejmowalem do jakis kobiet zawsze konczyly się w tym okresie tak samo. obecnie jestem na takim etapie, ze nie mam zadnych znajomych bo kazdy sie wyprowadzil i pozakladal rodziny, kolezanek od dawna zadnych nie mam, a wszystkie dziewczyny z ktorymi mam w ogole jakikolwiek kontakt w pracy to są pozajmowane, mezatki, dzieciatki itp itd

 

na pewno mam do zaoferowania kobiecie milosc, wiernosc, pomocna dlon, wspolne zycie.. ale co z tego? to sie nie liczy dla kobiety, musi byc wyglad i zapewniony byt (finansowy)

A ty na wygląd nie patrzysz hipokryto? Mężczyzna musi mieć to cos i koniec. Inaczej nie będzie seksu, nie będzie motyli, nie będzie niczego. Ty ewidentnie nie masz tego. Albo mamy ochotę kogoś poujezdzac albo nie. I nie zalezy to od wzrostu czy twarzy. Sq mężczyźni, którzy jak podejda i spojrza to odrazu c/ipa robi sie mokra. Ty takich emocji najwidoczniej nie wzbudzasz. Dobre zarobki by cie mogły uratować przed celibatem, ale zarobić też nie potrafisz. Jeszcze bezczelnie nazywasz mniej urodziwej kobiety bazylami. Znalazło sie qrwa quasimodo  

19 godzin temu, Gość Beatt napisał:

To zależy od wzrostu faceta. Ostatnio widziałam w centrum handlowym bardzo ładna dziewczynę na pewno ponad 1,80cm  miala ale jej facet ...to był dopiero przystojniak ponad 2m. Fantastycznie razem wyglądali

Wcale nie wyglądała przy nim na *wielką babę*. Owszem wysoka ale i szczupła. Zgrabna ładnie ubrana.

A taki ...nazwę sprawy po imieniu...karakan 1,70 to co ma powiedziec? Dla takich to dziewczyna 1,64 cm będzie *wielką babą*. Nie inaczej

O widzę, że bazyl 178 znowu się uruchomił. 

@Arystoteles  powiedz ile masz wzrostu i lat

bo coś bardzo panikujesz?

3 minuty temu, Gość Anty Bazyl napisał:

O widzę, że bazyl 178 znowu się uruchomił. 

 

A kto ci ... powiedział że kobieta o tym wzroście musi być bazylem? Masz żenujące kompleksy i jesteś zwyczajnym bucem. Aż dziw bierze że tak można wychować syna. Gratulacje dla starej.

Więc wychodzi na to, że wielkie baby najeżdżają na niższych facetów bo same nie akceptują swojego wzrostu xD Bo jakby akceptowały toby je to nie ruszało. Przeszłyby to porządku dziennego. 

Co do tematu. Właśnie 178 to ten próg. Wysokie nie wzbudzają uczuć opiekuńczych. 

kobieta max 170 ale chudzudka musi byc, cycek tez, dlugie wlosy ale w poldce same pasztety i wielkie baby grube. w niemczech nie ma takich zaniedbanych bo mieszkam tam juz 3 rok i widze przepajść

Kobieta powyżej 175 jest aseksualna. Sam mam 188 i nie tykam takich tyczek, albo z nadwagą co są czesem

Przed chwilą, Gość Mini Chad napisał:

Więc wychodzi na to, że wielkie baby najeżdżają na niższych facetów bo same nie akceptują swojego wzrostu xD Bo jakby akceptowały toby je to nie ruszało. Przeszłyby to porządku dziennego. 

 

Co do tematu. Właśnie 178 to ten próg. Wysokie nie wzbudzają uczuć opiekuńczych. 

Tak jak niscy nie wzbudzają poczucia bezpieczeństwa. Życie.  Wychodzi na równo.

Kobieta powyżej 175 jest aseksualna. Sam mam 188 i nie tykam takich tyczek, albo z nadwagą co są czesem

12 minut temu, Gość Gość napisał:

A kto ci ... powiedział że kobieta o tym wzroście musi być bazylem? Masz żenujące kompleksy i jesteś zwyczajnym bucem. Aż dziw bierze że tak można wychować syna. Gratulacje dla starej.

Ona dostaje to co sieje. Ktoś kogoś obraża i druga strona ma siedzieć jak uległy pies? Bo tak wychowały baby w szkołach? Podpisała się teraz imieniem, za jakiś czas podpisze się nazwiskiem, potem miastem. I chętnie złoże jej wizytę i nauczę dobrych manier. Jakby była atrakcyjna, to miałaby faceta i by się na nim skupiła, a nie wylewała jad.

Tak, wysoka jest mniej atrakcyjna niż niska. Tak samo jak wysoki od niższego. W czym problem? 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak jak niscy nie wzbudzają poczucia bezpieczeństwa. Życie.  Wychodzi na równo.

Jesteś aż taką egositką, żeby narażać swojego faceta?  

1 minutę temu, Gość Anty Bazyl napisał:

Ona dostaje to co sieje. Ktoś kogoś obraża i druga strona ma siedzieć jak uległy pies? Bo tak wychowały baby w szkołach? Podpisała się teraz imieniem, za jakiś czas podpisze się nazwiskiem, potem miastem. I chętnie złoże jej wizytę i nauczę dobrych manier. Jakby była atrakcyjna, to miałaby faceta i by się na nim skupiła, a nie wylewała jad.

Tak, wysoka jest mniej atrakcyjna niż niska. Tak samo jak wysoki od niższego. W czym problem? 

Dobrych manier nie nauczysz bo i ciebie nie nauczono. Wysoka nie jest mniej atrakcyjna niż niska. Niestety kwestia wzrostu nie jest tak samo rozpatrywana u obu płci. Wszystkie najbardziej atrakcyjne modelki są wysokie i nikt im wzrostu nie wytyka. Skończ już przeżywać bo to żałosne jak musisz się wyklócac na damskim forum . 

3 minuty temu, Gość Mini Chad napisał:

Jesteś aż taką egositką, żeby narażać swojego faceta?  

Nie interesują mnie mężczyźni którzy się boją własnego cienia. Tobie widocznie by nie przeszkadzało że kobieta cie broni ale nie każdy jest Tobą. A te teksty które mają niby wjechać kobietom na ambicje są śmieszne. Jesteś totalnie niemeski. 

Spotkałem niedawno na imprezie piękną mamuśkę w wieku 30 lat. Była wysoka- ok.180 cm. Jej mąż miał  ponad 190 cm wzrostu. Oboje piękni i młodzi. Macierzyństwo jej nie zaszkodziło. Dziewczyna miała piękną twarz i niezwykle zgrabne ciało. Była długonogą , długowłosą blondynką. Nie odważyłem się z nią zatańczyć gdyż sam mam 181 cm wzrostu i źle mi się tańczy z takimi tyczkami. Miło było jednak na nią patrzeć. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dobrych manier nie nauczysz bo i ciebie nie nauczono. Wysoka nie jest mniej atrakcyjna niż niska. Niestety kwestia wzrostu nie jest tak samo rozpatrywana u obu płci. Wszystkie najbardziej atrakcyjne modelki są wysokie i nikt im wzrostu nie wytyka. Skończ już przeżywać bo to żałosne jak musisz się wyklócac na damskim forum . 

Odpłacanie pięknym za nadobne znasz? Możesz sobie poszukać wykastrowanych frajerów, ale niektórzy faceci do nich nie należą.

Znowu ten argument o długich nogach, że modelki takie mają. Wiesz czemu takie się wybiera? Bo łachy na nich lepiej leżą, bo automatycznie są wyższe. Nie znam pary, gdzie facet wybiera kobietę tylko dlatego, że ma długie nogi a twarz jest bazylowata. Dla wielu są ważniejsze kryteria. Np. wspomniana twarz, włosy, talia. Gdyby nie to forum, to w życiu bym o tym nie usłyszał.

Jest rozpatrywana tak samo, bo nie znam faceta, który chciałby być z wyższą. Chyba, że jest desperatem. 

Skoro jeździcie tak po facetach, bo same jesteście wielkie i macie kompleks bycia wielkim babami - mam nadzieje, że macie fajne, duże naturalne piersi. Bo jak nie to nie macie prawa wytykać komuś czegokolwiek

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie interesują mnie mężczyźni którzy się boją własnego cienia. Tobie widocznie by nie przeszkadzało że kobieta cie broni ale nie każdy jest Tobą. A te teksty które mają niby wjechać kobietom na ambicje są śmieszne. Jesteś totalnie niemeski. 

A mnie nie interesują takie babska, które nie troszczą się o swoich facetów  Chyba za mało historii znasz, gdzie w awanturze ktoś dostał w tył głowy i upadł. A dalej to wiadomo. Warzywo.Albo nóż w ruch. Widziałem parę razy kiedy kobieta odciągała jednego faceta od drugiego. Więc widzisz, nie każdy jest takim pustakiem jak ty  Jakie ambicje mają niektóre kobiety? Chcą się dowartościować facetem, podbić kobiecość bo czują się niekobiece same ze sobą. I jest to diagnoza trafna. Niekobiece komentować czyjąś męskość. Chyba, że chcesz żeby faceci oceniali wasze cycki, tyłek, nos, usta. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dobrych manier nie nauczysz bo i ciebie nie nauczono. Wysoka nie jest mniej atrakcyjna niż niska. Niestety kwestia wzrostu nie jest tak samo rozpatrywana u obu płci. Wszystkie najbardziej atrakcyjne modelki są wysokie i nikt im wzrostu nie wytyka. Skończ już przeżywać bo to żałosne jak musisz się wyklócac na damskim forum . 

Odpłacanie pięknym za nadobne znasz? Możesz sobie poszukać wykastrowanych frajerów, ale niektórzy faceci do nich nie należą.

Znowu ten argument o długich nogach, że modelki takie mają. Wiesz czemu takie się wybiera? Bo łachy na nich lepiej leżą, bo automatycznie są wyższe. Nie znam pary, gdzie facet wybiera kobietę tylko dlatego, że ma długie nogi a twarz jest bazylowata. Dla wielu są ważniejsze kryteria. Np. wspomniana twarz, włosy, talia. Gdyby nie to forum, to w życiu bym o tym nie usłyszał.

Jest rozpatrywana tak samo, bo nie znam faceta, który chciałby być z wyższą. Chyba, że jest desperatem. 

Skoro jeździcie tak po facetach, bo same jesteście wielkie i macie kompleks bycia wielkim babami - mam nadzieje, że macie fajne, duże naturalne piersi. Bo jak nie to nie macie prawa wytykać komuś czegokolwiek

1 minutę temu, Gość Anty Bazyl napisał:

Odpłacanie pięknym za nadobne znasz? Możesz sobie poszukać wykastrowanych frajerów, ale niektórzy faceci do nich nie należą.

Znowu ten argument o długich nogach, że modelki takie mają. Wiesz czemu takie się wybiera? Bo łachy na nich lepiej leżą, bo automatycznie są wyższe. Nie znam pary, gdzie facet wybiera kobietę tylko dlatego, że ma długie nogi a twarz jest bazylowata. Dla wielu są ważniejsze kryteria. Np. wspomniana twarz, włosy, talia. Gdyby nie to forum, to w życiu bym o tym nie usłyszał.

Jest rozpatrywana tak samo, bo nie znam faceta, który chciałby być z wyższą. Chyba, że jest desperatem. 

Skoro jeździcie tak po facetach, bo same jesteście wielkie i macie kompleks bycia wielkim babami - mam nadzieje, że macie fajne, duże naturalne piersi. Bo jak nie to nie macie prawa wytykać komuś czegokolwiek

Można być frajerem z dyndajacymi jajami. Kot bez jaj ma więcej samczosci niż ty. Tak się składa że faceci wyzywajacy kobiety zawsze kończą z koszmarnym bazylem z gęby. Co i ciebie nie ominie. Żegnam.

Ja współczuje wysokim, bo mają mniejszy wybór i często męską osobowość. 

6 minut temu, Gość Ozięble napisał:

Można być frajerem z dyndajacymi jajami. Kot bez jaj ma więcej samczosci niż ty. Tak się składa że faceci wyzywajacy kobiety zawsze kończą z koszmarnym bazylem z gęby. Co i ciebie nie ominie. Żegnam.

O tak, ty jesteś bardzo kobieca. Szczególnie ta zawziętość, która jest męską cechą na to wskazuje. Na bank wrócisz tutaj podpisana innym nickiem Bazylu 178. 

Misiu bazylowaty, jakie kobiety? Coś sobie roisz w główce? Tylko te, które się rzucają jak wszy. Te kobiece z charakteru nie ruszam, bo wzbudzają we mnie prawidłowe uczucia a nie odrazę No i muszą być niziutkie. 

O moje powodzenie się nie martw. Teraz spotkam się z kobietą latynoskiej urody. Ma długie czarne włosy, fajne piersi. Ale jest kobietą, a nie kobietoidem. 

Zabawne jest to, że operacje plastyczne zyskują na popularności a z drugiej strony panie wytykają wady innym

Z moich obserwacji 175-178. Takie kobiety zaczynają mieć męski chód i męski głos.