Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość olka

Roczniak w żłobku a zachowanie

Polecane posty

Gość olka

Mam roczną córkę, która we wrześniu zaczyna przygodę ze żłobkiem, córka jest dość nerwowym dzieckiem (dużo krzyczy i płacze, nie usiedzi paru minut w krzesełku gdy chcę ja nakarmić, zaraz jest wychodzenie, problemy z wychodzeniem z domu, bo nie lubi jazdy w wózku, nadal musi być bujana żeby usnęła na drzemkę lub na noc, problem z ubieraniem i zmianą pampersa ) mam pytanie do mam podobnych dzieci, które poszły do żłobka - czy zachowanie dziecka się choć trochę zmieniło? czy był problem z adaptacją, bo jednak w żłobku jest już program dnia, do którego dziecko musi się dostosować (jedzenie, spanie itp) córka jest bardzo żywiołowa i myślę że odnajdzie się wśród obcych dzieci i opiekunek (już zostawała na wiele godzin z obcymi, nie było większych problemów) jednak szczególnie obawiam się o usypianie na drzemki, bo raczej w żłobku opiekunki nie bujają dzieci w nosidłach......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gpsc

Panie w żłobku już sobie poradzą , mają wprawę w usypianiu i karmieniu, a żądło które dziecko to aniołek wiec wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też myślałam że uśpienie mojej córki w zlobku będzie niemożliwością (w domu zawsze sesja bujania, śpiewania itd.) a tu okazało się, że panie sobie świetnie radzą. Dziecko w zlobku od początku dostaje dość jasny przekaz, że nie jest jedyne, że cała uwaga nie może być skupiona na nim, że jest pewien porządek dnia.. widzi inne dzieci, które się podporządkowują i samo też jest bardziej skłonne to zrobić. Przynajmniej do czasu, kiedy nie poczuje się swobodniej i nie zacznie testować na ile może sobie pozwolić w różnych sytuacjach (czyli sławny bunt dwulatka). Wiadomo, że dzieci są różne i zdarzają się faktycznie problematyczne jednostki, ale z tego co ja widziałam, to większość dzieci wymagających w oczach rodziców, szybko odnajdywało się w żłobkowej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja też myślałam że uśpienie mojej córki w zlobku będzie niemożliwością (w domu zawsze sesja bujania, śpiewania itd.) a tu okazało się, że panie sobie świetnie radzą. Dziecko w zlobku od początku dostaje dość jasny przekaz, że nie jest jedyne, że cała uwaga nie może być skupiona na nim, że jest pewien porządek dnia.. widzi inne dzieci, które się podporządkowują i samo też jest bardziej skłonne to zrobić. Przynajmniej do czasu, kiedy nie poczuje się swobodniej i nie zacznie testować na ile może sobie pozwolić w różnych sytuacjach (czyli sławny bunt dwulatka). Wiadomo, że dzieci są różne i zdarzają się faktycznie problematyczne jednostki, ale z tego co ja widziałam, to większość dzieci wymagających w oczach rodziców, szybko odnajdywało się w żłobkowej rzeczywistości.

Dzięki za odpowiedź, a powiedz czy spanie w nocy dziecka też się unormowało? (Chyba że przed pójściem do żłoba przysypiano całe noce to nie pytam) ja mam cichą nadzieję, że gdy córa pójdzie do żłobka to zacznie w reszcie te nocki przesypiać chociaż 6 h ciągiem....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Olka napisał:

Dzięki za odpowiedź, a powiedz czy spanie w nocy dziecka też się unormowało? (Chyba że przed pójściem do żłoba przysypiano całe noce to nie pytam) ja mam cichą nadzieję, że gdy córa pójdzie do żłobka to zacznie w reszcie te nocki przesypiać chociaż 6 h ciągiem....:/

Tutaj nie pomogę, bo u nas spanie unormowało się wcześniej, nie zauważyłam jakichś zmian w spaniu w nocy po tym jak poszła do żłobka.

A na spanie w nocy u nas pomogło akurat przeniesienie córki do własnego pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Olka napisał:

Dzięki za odpowiedź, a powiedz czy spanie w nocy dziecka też się unormowało? (Chyba że przed pójściem do żłoba przysypiano całe noce to nie pytam) ja mam cichą nadzieję, że gdy córa pójdzie do żłobka to zacznie w reszcie te nocki przesypiać chociaż 6 h ciągiem....:/

nie do mnie kierujesz te pytanie, ale włącze się w dyskusje ;)

u mnie było tak, że przez pierwsze dni wręcz budziła się częściej, miała problemy z zasypianiem a tu z powodu nowego otoczenia, wrażeń, nadmiaru bodźców, ale jak się już zaaklimatyzowała to miałam wrażenie, że to nie moje dziecko :D spała ciurkiem czasem 7 h, nie do pomyślenia taka była wyeksploatowana przez dzień w żłobku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fccc

Po prostu tak bedzie zmeczona darciem sie ze sama padnie zemdlona placzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 4.07.2019 o 18:01, Gość Fccc napisał:

Po prostu tak bedzie zmeczona darciem sie ze sama padnie zemdlona placzem.

spier... aj trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam kilka pytań odnoście żłobka. Za kilka miesięcy moje dziecko będzie musiało iść do żłobka będzie miało wtedy jakieś 12/13 msc. Jestem w tym temacie kompletnie zielona nie mam też z kim o tym porozmawiać nie wiem też jak funkcjonuje już takie roczne dziecko bo to moje pierwsze a w otoczeniu nie mam takich dzieci.

Moje pytania:

- Co jedzą takie małe dzieci w żłobku? 

- Czy dziecko musi samodzielnie jeść?       

- Czy panie podają mleko jeśli jest taka potrzeba?

- Jak to jest ze zmianą pampersow?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja poszła do żłobka jak miała 14miesiecy. U nas maluchy są karmione przez panie ale widze teraz że mała coraz chętniej stara się jeść samodzielnie. Nie wiem jak z innymi dziećmi ale moja już mleka w Żłobku nie pije tylko w domu rano a potem wieczorem przed snem. O co konkretnie pytasz z tą zmiana pieluch? Mała zawsze wraca w czystej pieluszce, żadnych zabrudzeń ani odparzeń się na szczęście nie dorobiła. 

Co do jedzenia to mają śniadanie(normalnie jak w domu, pieczywo warzywa wędlina itp, 2sniadanie(najczęściej owoce), obiad(zupa plus drugie danie) i podwieczorek(niestety często to coś słodkiego typu budyń czy bułka z dzemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no w zlobku moze sie nawet pogorszyc. skad sie bierze ta agresja u dziecka? to nie jest normalne, polecam ci isc do terapeuty dzieciecego. moj kuzyn tak samo byl agresywny, teraz potrafi siostry glowa walic o sciane, a rodzicow wyzywac od najgorszych gdy mu czegos nie pozwola. kilka porad mozesz jeszcze znalezc na naturalna plodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×