Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dziewczyny czy ja jestem nienormalna

Polecane posty

Gość Gość

Moje dziecko ma 8 lat. Wychodzi teraz w wakacje na dwór Max do 20:00. Zabawa ma odbywać się przy bloku. Jest super duży plac dla dzieci z osiedla. Z okna i balkonu wszystko widze, więc moje dziecko ma zakaz oddalania się od mojego pola widzenia. Zresztą po co ma gdzieś raniąc jak obok domu ma tyle wszystkiego do zabawy  .I teraz problem z tego robią inne matki. Bo one 2 latki puszczają same. Albo 6 latki mogą same biegać przez ulicę i kilka bloków dalej. I mówią mojemu dziecku,  że to dziwne i chore, że mama nie pozwala. Waszym zdaniem przesadzam? To źle,  że moje dziecko nie biega samo do 22 , gdzie chce, z kim chce itd.???  Albo ja jestem dziwna , albo nie rozumiem .... Po prostu uważam na moje dziecko i nie wychowuje to samopas. Zresztą to dziewczynka... Martwię się i tyle.  Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Moje dziecko ma 8 lat. Wychodzi teraz w wakacje na dwór Max do 20:00. Zabawa ma odbywać się przy bloku. Jest super duży plac dla dzieci z osiedla. Z okna i balkonu wszystko widze, więc moje dziecko ma zakaz oddalania się od mojego pola widzenia. Zresztą po co ma gdzieś raniąc jak obok domu ma tyle wszystkiego do zabawy  .I teraz problem z tego robią inne matki. Bo one 2 latki puszczają same. Albo 6 latki mogą same biegać przez ulicę i kilka bloków dalej. I mówią mojemu dziecku,  że to dziwne i chore, że mama nie pozwala. Waszym zdaniem przesadzam? To źle,  że moje dziecko nie biega samo do 22 , gdzie chce, z kim chce itd.???  Albo ja jestem dziwna , albo nie rozumiem .... Po prostu uważam na moje dziecko i nie wychowuje to samopas. Zresztą to dziewczynka... Martwię się i tyle.  Co sądzicie?

Nie, nie jesteś nienormalna. O 22 to ja mogłam wracać do domu jak miałam 15-17 lat. A co do reszty- niestety, ale w dzisiejszych czasach jest tylu wariatów na świecie, że dziecko 8- letnie warto mieć na oku. I nie przejmuj się tym, co mówią inni. Na eskapady i późne powroty przyjdzie jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moje dziecko ma 8 lat. Wychodzi teraz w wakacje na dwór Max do 20:00. Zabawa ma odbywać się przy bloku. Jest super duży plac dla dzieci z osiedla. Z okna i balkonu wszystko widze, więc moje dziecko ma zakaz oddalania się od mojego pola widzenia. Zresztą po co ma gdzieś raniąc jak obok domu ma tyle wszystkiego do zabawy  .I teraz problem z tego robią inne matki. Bo one 2 latki puszczają same. Albo 6 latki mogą same biegać przez ulicę i kilka bloków dalej. I mówią mojemu dziecku,  że to dziwne i chore, że mama nie pozwala. Waszym zdaniem przesadzam? To źle,  że moje dziecko nie biega samo do 22 , gdzie chce, z kim chce itd.???  Albo ja jestem dziwna , albo nie rozumiem .... Po prostu uważam na moje dziecko i nie wychowuje to samopas. Zresztą to dziewczynka... Martwię się i tyle.  Co sądzicie?

20.00 to niby nie jest jakas strasznie wczesna pora na powrot 8latka. Co do zabawy na konkretnym placu zabaw, to ja wspominam to strasznie. Pamietam jak zostawalam na nim sama bo wszyscy moi koledzy szli posiedziec gdzies indziej, albo pobawic sie w podchody, a ja moglam tylko im pomachac na odchodne. Wiadomo ze duzo psycholi sie kreci ale z drugiej strony nie siedzisz przy oknie caly dzien i nie obserwujesz dziecka tylko pewnie co jakis czas zerkasz, a w tym czasie i tak ktos moze go porwac albo go zranic i nie dasz rady temu zapobiec. 

Co do czasow i psycholi to akurat za mojego dziecinstwa takich typow bylo okrutnie duzo, regularnie przychodzili do nas na osiedle, nawet wiedzielismy ktory jak sie nazywa i co bedzie robil, tyle ze wtedy nie bylo to tak naglasniane jak teraz, dzieci tez mniej swiadome. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wszystko z Tobą dobrze. 

Nie można słuchać tych psycholek niby matek polek.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgeretg

sadze ze masz racje. Moja corka ma 1à lat i sama nigdzie nie chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhgggtttvvv

Sie ludziom w D....przewraca.Najlepiej do północy niech 6latki latają a coo. Szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak to 2 latki same na placu zabaw ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Syn zaczął wychodzić sam jak miał 7 lat. Warunkiem było to że miał mówić gdzie będzie. Ogólnie latał wokół bloku, ale jak chciał iść na boisko czy plac zabaw 3 bloki od nas to przychodził i mówił, jak wracał to też mówił, że już jest. Teraz ma 15 lat i dalej mówi. Wytłumaczyłam mu, że nie chodzi mi o zakazy i kontrolę, ale o to, że gdyby coś się stało to muszę wiedzieć co mam powiedzieć policji. Cieszę się, że to rozumie i szanuje. 

Myślę, że możesz mu na próbę poszerzyć okręg zabawy jeśli chce, ale ma meldować gdzie i z kim i jak wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I żeby nie było, sam mi mówi, widoczne weszło mu to w nawyk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Wytłumaczyłam mu, że nie chodzi mi o zakazy i kontrolę, ale o to, że gdyby coś się stało to muszę wiedzieć co mam powiedzieć policji. Cieszę się, że to rozumie i szanuje. 

 

Ja ...ę, nie chodzi ci o bezpieczeństwo dziecka tylko jakby ktoś mu coś zrobił to żebyś mogła się wytłumaczyć przed policja. No brawo... 

 

Do autorki - dobrze robisz, za małe dziecko by nie było na oku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dokładnie, dobrze robisz autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Moje dziecko ma 8 lat. Wychodzi teraz w wakacje na dwór Max do 20:00. Zabawa ma odbywać się przy bloku. Jest super duży plac dla dzieci z osiedla. Z okna i balkonu wszystko widze, więc moje dziecko ma zakaz oddalania się od mojego pola widzenia. Zresztą po co ma gdzieś raniąc jak obok domu ma tyle wszystkiego do zabawy  .I teraz problem z tego robią inne matki. Bo one 2 latki puszczają same. Albo 6 latki mogą same biegać przez ulicę i kilka bloków dalej. I mówią mojemu dziecku,  że to dziwne i chore, że mama nie pozwala. Waszym zdaniem przesadzam? To źle,  że moje dziecko nie biega samo do 22 , gdzie chce, z kim chce itd.???  Albo ja jestem dziwna , albo nie rozumiem .... Po prostu uważam na moje dziecko i nie wychowuje to samopas. Zresztą to dziewczynka... Martwię się i tyle.  Co sądzicie?

Moja córka ma 6 lat. Puszczam ją na plac zabaw pod blok i to też nie codziennie. Widzę ją z balkonu. Wraca max o 18 do domu bo chodzi spać o 19. Inne dzieciaki w jej wieku, młodsze oraz starsze biegają nawet do 23ej, również w roku szkolnym. Dodam, że biegają wszędzie - po ulicy, do sklepu 2 bloki dalej po drugiej stronie ulicy gdzie nie ma pasów.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooSSka

Mój syn zaczął chodzić na plac zabaw - nie widzę go z okna, ale jest 5 minut od domu - jak miał 10 lat. z telefonem. pisał sms 'jestem na placu', odbieral jak dzownilam że ma wracać.

teraz ma 13 lat i chodzi do kolegów, koledzy do niego. nie codziennie, ale tak 2, 3 razy w tygodniu. jak jestesmy w pracy to w domu jest, ale zawsze napisze mi lub męzowi 'to ja teraz idę do K., dobra?' i daje tez znać od kolegi , który mieszka dosłownie też 6-7 minut od nas.

Syn ma powiedziane, że musi wrócić do domu w wakacje szkolne, wszlekie ferie, oraz w sobotę w roku szkolnym, najpóźniej o 21szej. kilka razy to złamal, tzn dał znać że będzie 21;10 ale był 21:25. konsekwencje/ zaraz komputera w niedzielę (tak żebysmt mogli to widzieć) dopoki nie wyniosl śmieci i  sprzątnął ładnie w całym korytarzu - a jest bardzo duży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z tobą jest ok. Dobrze, że dziecko ma wpajane zasady, i że masz nad nim pieczę. Jako 6latka oddaliłam się od domu, i zbajerował mnie pedofil.. Na szczęscie żyję, ale byłam macana i dotykana w sposób obrzydliwy. Wyrwałam się i uciekłam. Nie zwracaj uwagi na ograniczone intelektualnie matki, rób swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taa, i jeszcze mój post musi zatwierdzić moderator, bo napisałam o swoim  przykrym doswiadczeniu z dzieciństwa, o złym dotyku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×