Matki wielodzietne czy to wasze powołanie i czy jesteście szcześliwe ?

Pytam nie po to by kogoś tu obrażać czy ironizować itp. Zastanawiam się czasem a mam tylko 1 dziecko w wieku prawie juz szkolnym 6l. jak sobie dają rade te mamy które mają dzieci 3 i więcej często z niewielką różnicą wieku. Czy wasze ciąże były planowane ? Czy czasem nie żałujecie że nie zaprzestałyście na 1 lub 2 dzieci ? Czy jesteście szcześliwe ? 

Ja też mam 1 syna. Zwyczajnie jestem wygodna. Tak jestem. Czy ktoś Nam kobietom narzuca ile mamy rodzić i ile dzieci to jest ta wystarczająca liczba ? Teraz jest taki bum bo 500+ daje państwo ale czy to 500 zl ma być aż taką zachętą dla kobiet by dążyć do wielodzietnosci ? Chyba nie. 

Sorki ja bym się do tego nie nadawala bo za bardzo lubie spokoj, wygodę, ludzi, podróże zeby tyle życia poświęcać na ciąże pieluchy a potem wychowywanie...i martwienie się bez końca. Na prawdę czasem się dziwię kobietom nawet mojej tesciowej po cholerw jej tyle tego było. I tak na stare lata odwiedzają ją bardzo rzadko.