Jak postawić na swoim przy wyborze imienia dla córki ?

Robicie afere z tymi imionami. Laska  chce Lucja, jej facet Maja. To proste ze trzeba wybrac inna opcje bo sie nie dogadaja. Lepiej myslcie nad imieniem nr 3. 

Maja zbyt popularne. Tak jak Zosie i Zuzie. Chcesz fajne imię? Nazwij dziecko imieniem pokolenia 30-latków. 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to że mój mąż za bardzo wtrąca się przy wyborze imienia dla dziecka, a nasze upodobania są zupełnie inne, mi podoba się imię Maja a mojemu mężowi Łucja, podczas gdy dla mnie imię Lucja jest jakieś dziwaczne a dla mojego męża imie Maja za bardzo pospolite.

Wtrąca się? A czy to też jego dziecko będzie? Dlaczgo niby ty masz większe prawo wyboru? Bzdura! Albo napiszcie imiona na dwóch karteczkach i wylosujcie albo znajdzie takie imię które będzie się podobać obojgu. PS. Łucja dużo ładniejsze niż oklepane Maja. 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

No tak nasze wspólne ale jakby nie patrzeć to ja odwalam największą robotę, więc uważam że powinnam mieć więcej do powiedzenia.

Źle uważasz! Jak się już urodzi to nie Wolaj go do zmiany pieluch do uspokajaniu do wstawiania w nocy... Ty odwalasz robotę to odwalaj do końca! Pustak z ciebie. Szkoda męża. 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Chodzi o to że mój mąż za bardzo wtrąca się przy wyborze imienia dla dziecka, a nasze upodobania są zupełnie inne, mi podoba się imię Maja a mojemu mężowi Łucja, podczas gdy dla mnie imię Lucja jest jakieś dziwaczne a dla mojego męża imie Maja za bardzo pospolite.

Znowu Maja???? Wszedzie to imie, strasznir oklepane 

Wybierzcie inne imię : ) albo poproście o pomoc rodzinę, moje imię wybrała ciocia i jestem jej wdzięczna bo pomysł taty nie był najlepszy... : )

tyle sie mowi o rownouprawnieniu, a nawet matka ma mniejsze prawa do wlasnego dziecka niz ojciec.Najlepiej niech kazdy rzuci inne rozne propozycje i wybierzecie to co obydwojgu pasuje.Moim zdaniem Maja lepsze, nie udziwnione i za granica sie przyjmie, ale sa tysiace innych.a to czlowiek ozdabia swoje imie, nie inaczej

A może Kaja? 

Kobieto! Nie masz prawa stawiać na swoim w wyborze imienia dla WASZEGO dziecka. Ojciec też musi mieć coś do powiedzenia, pomyśl o tym jak on sie teraz czuję. Jesli macie konflikt imion to porozmawiajcie i ustalcie inne wspólne. 

Hahaha, a jak się może nie wtrącać, skoro to jego dziecko??? Problem z d..., nam jakoś od razu przypadły do gustu te same imiona, nie było żadnych dyskusji czy kłótni.

a moze podobaja sie wam jakies inne imiona jeszcze autorko? a może bedzie chlopczyk... do porodu nic nie jest pewne.

Nazwijcie ja C i p e n c j a albo D u p e n c j a - oryginalne, brzmi madrze  i oboje bedziecie zadowoleni

Też uważam, że skoro nazwisko jest po facecie to baba mogłaby chociaż dac imię, co ona, tylko inkubator, ma nosić dziecko, wypchnąć je, łazić z ciałem po ciąży i się potem nie wtrącać? Dla mnie imię Maja kompletnie niepoważne i śmieszne ale nie o to chodzi. Jak możesz postawić na swoim? Jeśli nie jesteście małżeństwem po prostu nie podpisujesz imienia. Jeśli jesteście to możesz sama zarejestrować córkę przez Internet ze swoim imieniem jako matka, akt urodzenia przyjdzie pocztą a na zmianę są już potrzebne podpisy obu rodziców. Nie wiem jak to teraz działa, bo kiedyś ojciec sam był w stanie zarejestrować dziecko jak żona leżała w szpitalu, jeśli trzeba jakiegoś pełnomocnictwa po prostu mu go odmów, jak nie trzeba musisz być szybsza. Kiedyś dużo było sytuacji, że ojciec rejestrował imię jakie on wymyślił a żona się wkurzala bo nie mogła pojechac i się po fakcie dowiadywala, mi tak ojciec wybrał drugie (mi się podoba ale matce kojarzyło się katastroficznie bo miała koleżankę która zginęła), może teraz jakoś to uregulowali.

A skoro jesteśmy w temacie, nigdzie nie mogę znalezc informacji czy do 6 miesiący dziecka można zmienić też nazwisko? Syn ma dwuczlonowe ale uznaliśmy że jednak komicznie brzmi i chcemy jedno usunąć

Serio Maja????

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jak możesz postawić na swoim? Jeśli nie jesteście małżeństwem po prostu nie podpisujesz imienia. Jeśli jesteście to możesz sama zarejestrować córkę przez Internet ze swoim imieniem jako matka, akt urodzenia przyjdzie pocztą a na zmianę są już potrzebne podpisy obu rodziców. Nie wiem jak to teraz działa, bo kiedyś ojciec sam był w stanie zarejestrować dziecko jak żona leżała w szpitalu, jeśli trzeba jakiegoś pełnomocnictwa po prostu mu go odmów, jak nie trzeba musisz być szybsza.

super rada, nie ma to jak robic sobie na zlosc i kombinowac zeby druga osobe przed faktem dokonanym postawic... widac ze super macie zwiazki, z partnerstwem niewiele majace wspolnego...  

A może tak pomyślicie oboje, jak będzie funkcjonować córka już od przedszkola? Bo wg mnie , zostanie pszczółką Mają aż do studiów. Ktos pisze Łucja, ktoś inny Lucja. Znam osobiście Lucję, świetna babka. To są dwa różne imiona.  Może być Lucia, pisane po włosku, lub np. Lucyna. Jeszcze jedno, niektórzy dopasowują imiona do nazwiska, by nie było potem zabawnych zbitek typu Dżesika Walec:)) Dla mnie tata wybierał imię, i wybrał super.

Uśmiałam się czytając, że autorce mąż się '' wtrąca'' w wyborze imienia

Zdecydowanie wolę Łucję, niż strasznie oklepaną Maję. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

super rada, nie ma to jak robic sobie na zlosc i kombinowac zeby druga osobe przed faktem dokonanym postawic... widac ze super macie zwiazki, z partnerstwem niewiele majace wspolnego...  

Akurat my imię ustalaliśmy razem i nie było zgrzytow. Moja odpowiedz przynajmniej jest na temat, Twoja nic  wnosi i jeszcze jest błędna

Łucja zdecydowanie lepsza. Maja jest moim zdaniem strasznie obciachowe. A Łucja to piękne szlachetne imię, ma swoją świętą. Nie wiem gdzie się wychowywałas ale łucja nie ma nic wspólnego z Samanta czy Sabriną, cierpisz na jakieś urojenia. 

A jak już bardzo nie możesz znieść tej Łucji to wymyślcie razem zupełnie, inne ale nie krzywdź dziecka tą Maja, strasznie prostackie imię dla hołoty ulegającej modzie, przejdź się na płac zabaw w najgorszej dzielnicy w waszym mieście to usłyszysz ile tam Maj, Lenek i Alanków. Imię porównywalne do Sebastiana i Adriana swego czasu,

Łucja dużo ładniejsze niż Maja, ale u nie o o chodzi...maka chyba też ma coś do powiedzenia w wyborze imienia...czyż nie?czy tylko ma urodzić? Uważam również, że o ona powinna mieć ostateczne zdanie. Autorko skoro propozycja męża ci się nie podoba, a jemu twoja zaproponuj mu kilka imion ktore się tobie podobają i może dojdziecie do porozumienia.

u mnie się zdawało, że to teściowa będzie wybierać imie dla dziecka...ale mąż zrobil porzadek.