Na prawdę mężczyźni lubią takie słabe kobiety??

Do tej port myślałam ze to mit ale teraz ewidentne widzę widzę ze panowie są słabi i lepiej czuja się przy takich kobietach .Mam w pracy koleżanka z wyglądu normalna nie jest to jakaś seksbomba ale nie jest tez brzydka .po prostu norma  dziewczyna .Doslownie każdy facet z firmy na nią leci !!!Jakies szaleństwo !Ostatnio zastanawiałam się nad tym z koleżankami .DziewcZyna jest słaba ,po małym zwężeniu uwagę przez szefa potrafi się popłakać !!Jest rozstrzepana ,niepoukładana,wg mnie infantylna niedojrzała ,bardzo wrażliwa czy jak kto mówi nasz kolega delikatna .Umie śmiać się z siebie to jej jedyna zaleta wg mnie .I każdy facet w firmie lubi spędzać z nią czas ,mam wrażenie ze rywalizują o jej względy.Nasz szef nawet jej nie opierzy a jak już to tal delikatnie żeby tylko nie urazić a na inne potrafi zmieszać z błotem .Mam wrażenie ze boj się jej zwrócić uwagę bo jest taka wrażliwa i się popłacze ..Jesteście żałośni panowie 

a na mnie żadna nie leci, też mam lamentować jak ty ?

Wrażliwi ludzie którzy jednocześnie są mili i mają dystans do siebie po prosty wzbudzają w innych pozytywne uczucia. Proste. Dlaczego mieliby być dla niej podli czy jej nie lubić?

Mogą lubić ok ale oni lecą na nią i to dziwnym zbiegiem okoliczności akurat mężczyźni tak jà lubią.Kobiety np denerwuje swoim rozstrzelaniem ,nieodpornoscia na stres itp

a nie swoją popularnością? Może zazdrosne jesteście? 

Niestety nie jestem z osób które denerwuje, że ktoś źle reaguje na stres, więc nie wiem o co się czepiacie

26 minut temu, Gość Silnakonietkka napisał:

Do tej port myślałam ze to mit ale teraz ewidentne widzę widzę ze panowie są słabi i lepiej czuja się przy takich kobietach .Mam w pracy koleżanka z wyglądu normalna nie jest to jakaś seksbomba ale nie jest tez brzydka .po prostu norma  dziewczyna .Doslownie każdy facet z firmy na nią leci !!!Jakies szaleństwo !Ostatnio zastanawiałam się nad tym z koleżankami .DziewcZyna jest słaba ,po małym zwężeniu uwagę przez szefa potrafi się popłakać !!Jest rozstrzepana ,niepoukładana,wg mnie infantylna niedojrzała ,bardzo wrażliwa czy jak kto mówi nasz kolega delikatna .Umie śmiać się z siebie to jej jedyna zaleta wg mnie .I każdy facet w firmie lubi spędzać z nią czas ,mam wrażenie ze rywalizują o jej względy.Nasz szef nawet jej nie opierzy a jak już to tal delikatnie żeby tylko nie urazić a na inne potrafi zmieszać z błotem .Mam wrażenie ze boj się jej zwrócić uwagę bo jest taka wrażliwa i się popłacze ..Jesteście żałośni panowie 

JA LUBIE TAKIE KOBIETY SILNE.. BO TE SŁABE TO SĄ PANIENKAMI NA ZIARNKU GROCHU I FEMINISTKAMI ZWYKLE.. POZA TYM MAJĄ ZERO DYSTANSU DO SIEBIE ..

Kobiecość jest po drugiej stronie skali męskości. Po co mężczyźnie drugi facet a kobiecie inna druga. No chyba że tęczowi

43 minuty temu, Gość Silnakonietkka napisał:

Umie śmiać się z siebie to jej jedyna zaleta wg mnie 

To bardzo wazna zaleta

ale z ciebie zazdrosnica  widocznie ma fajna energie a wy odpychającą , sama zazdrosc juz cie psuje

zastanawialas sie z kolezankami czyli dupe jej obrabialyscie

Pewnie jest bardzo ładna. Albo ma taką dziewczęcą urodę - a tę faceci bardzo lubią. Zauważyłam, że kobiety o takich miłych, dziecięcych buźkach, mają zawsze sporo adoratorów.

Pewnie,  że lubia słabe. Bo naturą kobiety jest być dziewczęcą, słabą, trochę niegramotną. Po co mi babochłop? zeby się użerac? Natury premiuje to co naturalne czyli silny mężczyzna i słaba kobieta. Koniec kropka.

10 minut temu, Gość sasafer napisał:

Pewnie,  że lubia słabe. Bo naturą kobiety jest być dziewczęcą, słabą, trochę niegramotną. Po co mi babochłop? zeby się użerac? Natury premiuje to co naturalne czyli silny mężczyzna i słaba kobieta. Koniec kropka.

TY MASZ NIERÓWNO POD SUFITEM 

11 minut temu, Wiesław Kopeć napisał:

TY MASZ NIERÓWNO POD SUFITEM 

A tobie tęczowy kapciu brakuje zupełnie sufitu

Widać niezła z nien manipulantka

bycjk

Hvuv

Faceci lubią dziewczyny, którym mogą od czasu do czasu pomóc jak sobie z czymś nie radzą, ale nie lubią właśnie takich rozchichotanych, głupiutkich ciamajd, które trzeba pilnować, by pod samochód nie wpadły. Takie niepoukładane podlotki, za bardzo wrażliwe i infantylne po pewnym czasie są nie do zniesienia. Użerać się na co dzień z taką to dramat i każdy normalny facet prędko ucieknie. We wszystkim powinien być umiar. Pomiędzy takimi głuptasami z głowami w chmurach, które nadal wymagają kontroli mamusi i tatusia, a babochłopami znajdują się fajne, zaradne, życiowe dziewczyny, które wiedzą, że poprosić faceta o pomoc raz na jakiś czas to nic złego.

23 godziny temu, Gość Silnakonietkka napisał:

Do tej port myślałam ze to mit ale teraz ewidentne widzę widzę ze panowie są słabi i lepiej czuja się przy takich kobietach .Mam w pracy koleżanka z wyglądu normalna nie jest to jakaś seksbomba ale nie jest tez brzydka .po prostu norma  dziewczyna .Doslownie każdy facet z firmy na nią leci !!!Jakies szaleństwo !Ostatnio zastanawiałam się nad tym z koleżankami .DziewcZyna jest słaba ,po małym zwężeniu uwagę przez szefa potrafi się popłakać !!Jest rozstrzepana ,niepoukładana,wg mnie infantylna niedojrzała ,bardzo wrażliwa czy jak kto mówi nasz kolega delikatna .Umie śmiać się z siebie to jej jedyna zaleta wg mnie .I każdy facet w firmie lubi spędzać z nią czas ,mam wrażenie ze rywalizują o jej względy.Nasz szef nawet jej nie opierzy a jak już to tal delikatnie żeby tylko nie urazić a na inne potrafi zmieszać z błotem .Mam wrażenie ze boj się jej zwrócić uwagę bo jest taka wrażliwa i się popłacze ..Jesteście żałośni panowie 

Też taka bywam, do tego mam calkiem ładną buzię, kobiece kształty, długie włosy i faceci mają mnie gdzieś, bo mam nadwagę i figurę gruszki, no i prawdopodobie Zespół Aspergera do tego. Koleżanka pewnie jest drobnej budowy, zgadza się?

58 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Też taka bywam, do tego mam calkiem ładną buzię, kobiece kształty, długie włosy i faceci mają mnie gdzieś, bo mam nadwagę i figurę gruszki, no i prawdopodobie Zespół Aspergera do tego. Koleżanka pewnie jest drobnej budowy, zgadza się?

Dlaczego zakładasz, że chodzi o figurę, skoro sama napisałaś, że jest podejrzenie, że masz Aspergera?

Tak ona jest bardzo szczupła ale prawie nie ma piersi jest totalnie płaska wiec nie ogarniam skad to zainteresowanie nią 

miła, ładna kobieta z dystansem do siebie...jak to możliwe, że ludzie ją lubią

23 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Dlaczego zakładasz, że chodzi o figurę, skoro sama napisałaś, że jest podejrzenie, że masz Aspergera?

Bo zachowuję się nieraz podobnie do tej gościówy, może ona też jest Aspie albo ma osobowość histrioniczną (?). A piersi mam spore i jak na Polkę to wielki tyłek, ale to drugie raczej chłopów w tym kraju nie kręci.

Znaczy do tej lubianej? Mogłabyś rozwinąć, bo z tego co wiem o chorobach ze spektrum (a przyznaje otwarcie, wiem niewiele) to nie pomyślałabym, że ta kobieta może mieć aspergera

2 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Znaczy do tej lubianej? Mogłabyś rozwinąć, bo z tego co wiem o chorobach ze spektrum (a przyznaje otwarcie, wiem niewiele) to nie pomyślałabym, że ta kobieta może mieć aspergera

Tak do tej lubianej. Asperger to nie choroba - litości. No faktycznie, te zachowania nie są typowe dla Aspie, ale przejawaiam szereg zachowań typowych + czasem mniej więcej to co w opisie tej lubianej dziewczyny - bywam infantylna. roztrzepana, nadwrażliwa, łatwo mnie doprowadzić do łaczu - ale staram się tego nie okazywać. Co typowe dla Aspie mam dziecinny głos - jestem w stanie nad tym panować wtedy gdy sobie uświadamiam że piszczę jak dziewczynka a nie mówię głosem dojrzałek kobity.

A moj maz codziennie powtarza mi ze mam byc taka jak jego matka. Czyli ona swinie choduje . chodzi w polu . caly czas zarobiona. A ja taka slaba i nic niby nie robie.

Przyznam że sama się gubię w tym co typowe a nietypowe dla Aspie. Na pewno mam problem z relacjami społecznymi i to jest najbardziej charakterystyczne dla Zespołu Aspergera.

A co do tej dziewczyny to faktycznie jeśli jest neurotypowa + zachowuje się jak nieporadna kobietka + ma niebrzydką buzię, drobną budowę ciała, to myślę, że jak najvardziej to wszystko razem może sprawiać, że faceci do mnie lgną. Ja nie jestem drobna i neurotypowa więc odpadam, a raczej jestem traktowana jak odpad.

1 minutę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

faceci do mnie lgną.

do NIEJ lgną oczywiście, do mnie nie lgną 

9 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Tak do tej lubianej. Asperger to nie choroba - litości. No faktycznie, te zachowania nie są typowe dla Aspie, ale przejawaiam szereg zachowań typowych + czasem mniej więcej to co w opisie tej lubianej dziewczyny - bywam infantylna. roztrzepana, nadwrażliwa, łatwo mnie doprowadzić do łaczu - ale staram się tego nie okazywać. Co typowe dla Aspie mam dziecinny głos - jestem w stanie nad tym panować wtedy gdy sobie uświadamiam że piszczę jak dziewczynka a nie mówię głosem dojrzałek kobity.

może idź do lekarza, a nie sama się diagnozuj? Asperger to zaburzenie rozwojowe, infantylność, nadwrażliwość i wysoki głos to nie są zaburzenia rozwojowe.