Toksoplazmoza a wywoływanie porodu

Jestem obecnie w 35 tygodniu ciąży. Na jej początku lekarz stwierdził toksoplazmoze w jej aktywnej fazie i przez całą ciaze biore rovamycine 3 razy dziennie. Na ostatniej wizycie ginekolog powiedział ze całkiem możliwe że trzeba będzie wywołac ten porod wczesniej. Bardzo tego nie chce,chciałabym poczekać aż wszystko zacznie dziać się naturalnie. 

Czy jest tu ktoś kto miał podobnie?

mnie dziwi jedna kwestia - lekarz stwierdził toksoplazmoze w jej aktywnej fazie - gdy byłam w ciąży, wyniki z krwi również wskazywały że mogłam przechodzić wtedy tą chorobę( dodatni igg i igm), ale lekarz tłumaczył mi to w ten sposób, że mimo takich wyników wcale tej choroby nie musi być, w związku z tym miałam robioną amniopunkcję aby sprawdzić czy nie doszło do zainfekowania płodu (wynik na szczęście był negatywny) wtedy też odstawiłam rovamycynę, którą brałam bez przerwy przez prawie 3 miesiące; nie wiem jak to się ma do wywoływania porodu, natomiast myślę, że w tym przypadku tak jak u mnie lekarz powinien dać skierowanie na punkcję i wtedy byłoby wiadomo czy faktycznie ta toksoplazmoza jest