Kierunek ścieżki życiowej

Hej, nie wiedziałam za bardzo gdzie skategoryzowac pytanie więc napiszę na grupie ogólnej. Chcialabym żebyście poradzili mi w pewnej kwestii, mianowicie mam problem z wybraniem ścieżki zawodowej. Ciężko mi wybrać coś dla siebie na życie, z ciągłych analiz wybrałam 3 najbardziej pasujące dla mnie zawody. Pierwsza opcja to : wyrobienie sobie papieru masazystki(jeztem skłonna zrobić szkole nie szkolenie, ważne dla mnie żeby po prostu to robić) lub barmańskiego szkolenia i zacząć na statku. Jest to dla mnie opcja nr jeden ale również są jej wady i zalety. Komunikatywna znajomość języka angielskiego, ukończenie szkoły morskiej na kierunku barman pokładowy lub kursu masazystki i wyjazd na pełny ocean, morze na min 3,4msc. Mam 21 lat, nie mam partnera, jestem bardzo ambitna więc jestem w stanie. Tylko czy na stałe? Co myślicie po skończeniu np 27 skończeniu tam pracy i co dalej? Druga opcja jest taka: lekcje, szkolenie, plan biznesowy i wejście na drogę własnej firmy z w miarę fajnym produktem. Tylko pytanie jak to rozegrać? Wiadomo że podstawy ekonomii i zarządzania muszę mieć znane. Trudno wchodzi mi ekonomia ale myślicie że w 4 lata moge ogarnąć i dojść do tego? Trzecia opcja : podwyższenie matury w przyszłym roku z matematyki, fizyki. Więc mam do matury rok czasu. W tym czasie uczyć się również na egzaminy wstępne do Akademii Sztuk Pięknych na profil Architektura wnętrz. Dwa ważne egzaminy w danym roku+obowiązkowa przeprowadzka do Gdańska. Później nie wiem jak z dalszą droga, czy praca pod jakas firmę czy stworzyć własną ale myślę że nie mam takiej siły przebicia na rynku sama JA. I nie wiem czy się ogarnę w rok czasu z tym wszystkim, czy dam radę więc jest to najmniej prawdopodobne. Co polecacie na dalszą ścieżkę?to co napisałam naprawdę jest w kręgu moich zainteresowań nie wzielam tego tak po. Prostu. Co lepsze na przyszłość? A może wy macie jakieś propozycje?