Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xwinchester67xx

Problemy z sutkiem, co robić?!

Polecane posty

Od dłuższego czasu mam problemy z sutkiem. Jest taki jakby wysuszony i można powiedziec ze schodzi z niego skóra. Nie zmieniałam proszku do prania, stanik noszę bardzo wygodny, nie korzystam z solarium. Alergi też na nic nie mam. Do tego mam z niego taka przezroczystą wydzielinę za każdym razem jak nacisne, jest to taka tylko kropelka. Miałam robione badania na prolaktynę zwykłą i z obciążeniem i wyszły w porządku. W ciąży nie jestem na 100%. Nie karmię piersią. Ostatnio brałam antybiotyk tylko tyle i od 2 lat zażywam tabletki antykoncepcyjne Axia. Nigdy czegoś takiego nie miałam i panikuje. Byłam u lekarza (ginekologa) ale nawet mi tego nie obejrzał, już nie wiem co robić. Idę za jakiś czas jeszcze raz ale zastanawiam się co mogę zrobić w międzyczasie. Czy któraś tak miała? Proszę o pomoc bo już odchodzę od zmysłów że jestem chora. Zaznaczam jeszcze że USG też mialam i też wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mało pieszczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gość napisał:
4 minuty temu, Gość gość napisał:

mało pieszczony

To odpada bo jest na odwrót. To wszystko nie takie proste jak się wydaje niestety a bardzo się boję bo już nie wiem co to może być...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógłby ktoś jeszcze coś napisać? Proszę bardzo potrzebuje jakiejś rady aż do wizyty u lekarza, który nie wiem nawet czy obejrzy to bo ostatnio tego nie zrobił. Błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrób usg i będziesz wiedziała, po co siedzieć i gdybać. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zrób usg i będziesz wiedziała, po co siedzieć i gdybać. 😉

Napisałam że robiłam i wszystko było w porządku, więc nie gdybam bez powodu 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka
19 godzin temu, xwinchester67xx napisał:

Od dłuższego czasu mam problemy z sutkiem. Jest taki jakby wysuszony i można powiedzieć że schodzi z niego skóra. Nie zmieniałam proszku do prania, stanik noszę bardzo wygodny, nie korzystam z solarium. Alergi też na nic nie mam. Do tego mam z niego taką przezroczystą wydzielinę za każdym razem jak nacisne, jest to taka tylko kropelka. Miałam robione badania na prolaktynę zwykłą i z obciążeniem i wyszły w porządku. W ciąży nie jestem na 100%. Nie karmię piersią. Ostatnio brałam antybiotyk tylko tyle i od 2 lat zażywam tabletki antykoncepcyjne Axia. Nigdy czegoś takiego nie miałam i panikuje. Byłam u lekarza (ginekologa) ale nawet mi tego nie obejrzał, już nie wiem co robić. Idę za jakiś czas jeszcze raz ale zastanawiam się co mogę zrobić w międzyczasie. Czy któraś tak miała? Proszę o pomoc bo już odchodzę od zmysłów że jestem chora. Zaznaczam jeszcze że USG też miałam i też wszystko w porządku

Witam, z tego co czytam to jeśli chodzi o przesuszenie to się często zdarza i to nic takiego a występuje np. od długiego przylegania do odzieży i wynika najczęściej z przesuszenia  jeśli zaś chodzi o ten płyn to może to być Limfa ma przezroczysty lub mleczno-biały, czasem lekko żółtawy kolor. Powstaje z płynu tkankowego. I to też się zdarza. Ale aby mieć pewność najlepiej skonsultować to z lekarzem aby wykluczyć wszelkie inne możliwości. A jeszcze odnośnie tego antybiotyku, to dobrze aby po nim przez jakiś czas pic probiotyk albo np. jakiś koncentrat probiotyczny aby organizm miał dobrą odporność i dobry ogólny metabolizm, bo po antybiotyku flora w jelitach została wyjałowiona co osłabia układ odpornościowy oraz pogarsza trawienie. A pierś można nawilżać jakimś delikatnym balsamem lub kremem dla niemowląt lub takąż oliwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Karotka napisał:

Witam, z tego co czytam to jeśli chodzi o przesuszenie to się często zdarza i to nic takiego a występuje np. od długiego przylegania do odzieży i wynika najczęściej z przesuszenia  jeśli zaś chodzi o ten płyn to może to być Limfa ma przezroczysty lub mleczno-biały, czasem lekko żółtawy kolor. Powstaje z płynu tkankowego. I to też się zdarza. Ale aby mieć pewność najlepiej skonsultować to z lekarzem aby wykluczyć wszelkie inne możliwości. A jeszcze odnośnie tego antybiotyku, to dobrze aby po nim przez jakiś czas pic probiotyk albo np. jakiś koncentrat probiotyczny aby organizm miał dobrą odporność i dobry ogólny metabolizm, bo po antybiotyku flora w jelitach została wyjałowiona co osłabia układ odpornościowy oraz pogarsza trawienie. A pierś można nawilżać jakimś delikatnym balsamem lub kremem dla niemowląt lub takąż oliwką.

Dziękuję, czuję się trochę bardziej uspokojona. Oczywiście skonsultuje to z lekarzem o ile w ogóle mi to zobaczy bo ostatnio tego nie zrobił. 

Czyli mimo że nie jestem w ciąży i nie karmię piersią to ta Limfa to normalne? Pytam dla pewności 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka

Tak, czasami tak sie zdarza np.organizm stymuluje zdrowe naczynie limfatyczne do zwiększonej pracy lub tworzy nowe połączenia między naczyniami limfatycznymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Karotka napisał:

Tak, czasami tak sie zdarza np.organizm stymuluje zdrowe naczynie limfatyczne do zwiększonej pracy lub tworzy nowe połączenia między naczyniami limfatycznymi. 

Czuję się bardziej uspokojona. Już się bałam że to jakaś grzybica albo coś bo wszystko mi przechodziło przez głowę. Jednak wszystkie badania wyszły w porządku i zastanawiałam się jaki powód jest tego wszystkiego. Jeszcze dopytam lekarza ale będę spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ta prolaktyna w normie w jakim sensie? Górna granica czy środek widełek? Pytam ponieważ w wieku około 16 lat również zauważyłam wyciek wodnistego płynu, czasem mlecznego. Zrobiłam badania na zlecenie lekarza i wyszła mi górna granica więc olałam to no bo przecież się mieszcze. Potem doszły inne objawy i wyszła w końcu niedoczynność tarczycy oraz poziom prolaktyny już dwukrotnie przekroczył próg ale minęło napewno kilka-kilkanaście miesięcy od pierwszego razu gdy zauważyłam ten wyciek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

A ta prolaktyna w normie w jakim sensie? Górna granica czy środek widełek? Pytam ponieważ w wieku około 16 lat również zauważyłam wyciek wodnistego płynu, czasem mlecznego. Zrobiłam badania na zlecenie lekarza i wyszła mi górna granica więc olałam to no bo przecież się mieszcze. Potem doszły inne objawy i wyszła w końcu niedoczynność tarczycy oraz poziom prolaktyny już dwukrotnie przekroczył próg ale minęło napewno kilka-kilkanaście miesięcy od pierwszego razu gdy zauważyłam ten wyciek.

Norma jest tam od około 5 do 25 zwykłej i mi wyszło 6. A z obciążeniem norma od 108 do 557 a ja miałam 111. (Oczywiście byly obydwa na czczo robione) No więc to żadna górna granica.  Miałam również robione podstawowe badania i tarczyca i wszystko inne wyszło w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×