Waszym zdaniem warto?

Bo mam pewien dylemat. Sytuacja wygląda w ten sposób, że mam małe doświadczenie zawodowe, pół roku stażu i pół roku pracy na pełny etat. W zawodzie, ale jednak to nie jest dużo.

Teraz zwolniłam się z poprzedniej pracy z przyczyn osobistych bo chciałam byc bliżej partnera.  Teraz trafiła sie właśnie oferta pracy trochę po znajomości, więc miałabym tam szansę, również biurowa, niestety poniżej moich kwalifikacji i za marne pieniądze. 

Jednak plusem byłoby zdobywanie doświadczenie dopóki nie znajdę czegoś lepszego i brak luki w CV.

Poszlibyście do takiej pracy, czy szukali lepszej, jeśli mam dość oszczędności żeby się utrzymać na kilka miesięcy, a i jeszcze maż mi pomaga?