Erotyczne relacje w malzenstwie

1 godzinę temu, Jeżykkkk napisał:

Ja z żonką już ponad 20 lat po ślubie i oboje grubo po 40tce. Był czas że często odmawiała z różnych powodów. To było dawno temu. Teraz mamy seks wspaniały 4, 5 a nieraz i6 razy w tygodniu. 

I wszystko jest super i fajnie, jednak ciągle ta sama partnerka i zacząłem myśleć o innej parze. Wspomniałem jej o tym dwa razy tak nieśmiało.  Niby powiedziała nie, ale tak jakoś bez przekonania i mało stanowczo.

Marzenia. Za nie się nie płaci. A jak się mocno marzy to one się spełniają. 

9 godzin temu, Gość Zebra napisał:

Podaj swój

zawada.viking@hotmail.com
;)

1 godzinę temu, Gość Mąż napisał:

zawada.viking@hotmail.com

A czy są związki gdzie jest dobrze?

Dnia 9.07.2019 o 10:19, Gość KsK napisał:

Az wierzyc się nie chce jak różne są kobieyy i mężczyźni. Ja mam tak z mężem, masakra. Mam dość namawiania go na sex, zresztąyo nawet głupie zeby prosic faceta o to zeby wziął sie za robote... jestwsmy małżeństwem 12 lat, para 14. Mamy 3 dzieci, stabilizacje jako taka. Nasze temperamenty sie jakos ostatnio bardzo różnią. Ja bym chciała 2,3 razy w tygodniu, jemu za to raz na 10 dni odpowiada

Taka żona to skarb

12 minut temu, Gość And napisał:

Taka żona to skarb

Doceń swój skarb jaki masz w domu.

Dnia 9.07.2019 o 08:53, Gość Mąż napisał:

Witam wszystkich,

Zapraszam do szczerej rozmowy i wymiany poglądów/doświadczeń.

Chciałbym też poznac szczere spojrzenie kobiet na sprawę. Uważam, że jest to dość ważny aspekt życia w małżeństwie. Jak to jest u was po ślubie? Czy nadal jest tak bosko jak kiedyś? Czy mąż daje Ci to czego potrzebujesz w łóżku, czy marzysz o czymś więcej? Czy mężowie stają się kanapowcami po ślubie?

Dlaczego pytam? Otóż spotykam swoich znajomych po latach i 95% facetów tak właśnie ma. Brzuszki, kanapa, piwko wieczorem. Seks z żoną raz na 3 tyg lub wcale. Kilka koleżanek mówi, że z mężem to już jest tak żeby poprostu to zrobić, ale to już nie jest ach i och. Osobiście uważam, że facet powinien o siebie dbać, w kwestii fizycznosci. Ciągle zabiegać o kobietę i eksperymentowac  w łóżku...żeby ciągle był ogień. Jedno zaniedbanie ze strony mężczyzny lub kobiety i ogień może zgasnac i nigdy nie wrócić. Zgodzicie się?

Jak to jest u was? Liczę na szczera rozmowę.

https://szczerydobolu.pl/zona-nie-chce-sie-kochac-brak-seksu/

Poczytajcie sobie.

U mnie też tak było,miesiąc o suchym kiju albo i dłużej,łaziłem wk......ony itd,zawsze coś a to zmeczony jesteś,a to musisz wcześnie wstać,a to ciężki trening napewno był,zawsze moja wina,zrobiła sie kłutnia poprostu niewytrzymałem już,ja łzy ona łzy.Wytłumaczyliśmy sobie wiele,zadziałało.W piatek o 12.30 przyszedłem z pracy zjadłem obiad,odpoczołem troche,musiałem iść do sypialni w papiery coś zobaczyć,chwile później żona ciagnie do góry i zaczyna sie domnie dobierać,a mi dwa razy nietrzeba mówić,było zajebiście,ja uwielbiam kochać sie w dzień,tego dnia 3 razy penetrowałem.Moje marzenie żeby on mnie kiedyś przeleciała,też rozmawialiśmy o tym 

Doceniam aż za bardzo,miesiąc i dłużej o suchym kiju