Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy laktator pobudza laktację tak jak ssanie przez dziecko?

Polecane posty

Gość Gość

Moje dziecko ostatnio nie chce łapać piersi. Odkąd pierwszy raz podałam córce moje odciągnięte mleko z butli jakoś się jej spodobało i teraz woli pic z butelki. Dla mnie to nie problem bo osiągnięcie 120ml zajmuje mi 10 minut ( laktator ręczny avent) a mała zje wszytsko i idzie spać a z piersi jadła na raty nawet przez 3 godziny po trochu. Tylko tu pytanie czy jeśli będę odciągać mleko zamiast przystawiania dziecka to mleko mi nie zniknie? Będzie go tyle samo? Czy jednak żeby tego mleka było sporo potrzebne jest ssanie przez dziecko? Może to głupie pytanie ale zastanawia mnie to czy to jakaś różnica ssanie przez dziecko a laktator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Ja odciagalam pokarm 9 mięsiecy i przez butelkę podawalam synkowi. Miał problemy ze złapaniem piersi a tak przynajmniej był najedzony. 

Lekarka jak usłyszała, że tak robie od razu powiedziała że zaraz stracę pokarm a wcale tak nie było. 

Ciężko powiedzieć jak będzie u ciebie, ale możesz przecież spróbować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdy ja podałam synowi butelkę, również odmówił jedzenia z piersi. Zaczęłam odciągnąć pokarm. 2 tygodnie. Po tym czasie laktacja się skończyła, pokarmu zero. Dodam, że z młodsza córka byłam mądrzejsza, żadnej butelki ,nawet jak na początku nie mogła poradzić sobie z jedzeniem,bo nie mogła złapać dobrze piersi.. Dała rady, powalczylysmy trochę na początku i karmilam ja 18 miesięcy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

U mnie pokarm, mimo kupienia laktatora elektrycznego, ponoc bardzo dobrego, zanikl po kilku tygodniach. Sa kobiety ktorym laktacja sie utrzyma i takie u ktorych sie zatrzyma. Ryzyk- fizyk. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mi udało się 4 miesiące tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goaaasc

Dziecko wypije wuecej niz sciagniesz laktator.  Z czasem potrzeby dziecka sis zwiekszaja bo rośnie a ty nie będziesz produkowac dosc mleka i będzie po karmieniu.  Ja bym nie ryzykowala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bcbxbxb

Laktator nawet elektryczny trójfazowy to nie to samo. Zaniknie pokarm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Bcbxbxb napisał:

Laktator nawet elektryczny trójfazowy to nie to samo. Zaniknie pokarm 

poł roku jechałam na laktatorze, czyli nie zanika 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

poł roku jechałam na laktatorze, czyli nie zanika 

2 tygodnie jechałam na lakatatorze. Czyli zanika. Jaki wniosek?? Nie wiadomo jak będzie u autorki. Napisz jej, że pokarm będzie miała, ciekawe komu będzie się żalic, jak po tugodniu czy dwóch straci pokarm. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

A u mnie na opak, mleka nie mialam w ogole, dziecko nie chcialo piersi. Trzy tygodnie walczylam z laktatorem, odciagajac co 2 h po 20-30 -40-50 i wiecej z czasem, dokarmiajac mm. Po trzech tygodniach ciaglych prob przystawiania i odciagania, przeszlismy na piers. Laktatorem wywalczylam mleko .

Najwazniejsze to odciagac regularnie. Corka pije z piersi a wode z butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia

a u mnie nie działa laktator:(kilka tygodni temu urodziłam i z moją laktacją są same problemy:(czuję, że brakuje mi pokarmu, ale przystawianie dziecka i korzystanie z laktatora dosłownie nic mi nie daje:(((co mam robić?naprzemiennie stosować przystawianie dziecka z laktatorem?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuszka

a u mnie nie działa laktator:(kilka tygodni temu urodziłam i z moją laktacją są same problemy:(czuję, że brakuje mi pokarmu, ale przystawianie dziecka i korzystanie z laktatora dosłownie nic mi nie daje:(((co mam robić?naprzemiennie stosować przystawianie dziecka z laktatorem?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuszka

oj chciałam zacytować wanilii wypowiedź..... a więc, jeżeli laktator nie działa, to warto wybrać się do położnej. Nie męcz się, szczególnie, że można wdrożyć takie działania, które mogą szybciej pomóc w poprawie laktacji, niż ciągłe używanie laktatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiaaa

babuszka zgadzam się, warto wybrać się do położnej w przypadku problemów z laktacją:)u mnie też laktator słabo działał i aż byłam zła, że wydałam na niego spore pieniądze, ale jak zaczęłam brać środki na laktację (to był chyba prolaktan, takie pudełko z maluszkiem na rękach) i jednocześnie odciągać pokarm laktatorem, to się udało:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuszka

aniiaaa ufam specjalistom, dlatego zazwyczaj wszelkie niepokoje konsultuję z moją położną lub lekarzem... niestety, ale w internecie jest tyle różnych mitów, dotyczących karmienia, że nie wiadomo w co wierzyć, więc wolę porozmawiać z ekspertami. A ten środek o którym wspomniałaś (i tak to był prolaktan) to też dostałam go od mojej położonej i powiem, że super zadziałał, a też już byłam zrozpaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niestety nie. Mi wprawdzie udało się rozkrecic laktacje po regularnyn odciaganiu co trzy h ale nigdy nie miałam na porcje, potem odciagalam wiecej ale syn też odpowiednio więcej jadł więc dwa odciagania na porcje. Po trzech miesiacach w koncu przestalam odciagac w nocy i sie wysypiac więc rano odciagalam nawet półtora porcji (tylko ten raz po nocy) a czego to ja nie robilam, herbatki, lactisany, te saszetki rozpuszczane, karmi. W końcu byłam tym odciaganiem tak zmeczona psychicznie, że w 4 i pół miesiąca dałam sobie spokoj bo i tak już go wno odciagalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieclipca

powiedzcie mi , ile mniej więcej pokarmu należy odciągnąć, aby poprawić laktację? mam dość duże problemy z laktacją i położna doradziła mi ściąganie pokarmu i tak się zastanawiam, ile powinnam tego ściągnąć.... i druga kwestia, czy są jakieś dobre środki na laktację, aby ją szybko rozkręcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123

konieclipca to zależy, czasami potrafię odciągnąć nawet z ok 100 ml, ale na szczęście nie narzekam na laktację... nie wiem, czy są jakieś reguły w kwestii ilości ściągniętego mleka, ale warto obserwować dziecko, czy jest dalej głodne po karmieniu... a po czym sądzisz, że masz słabą laktację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieclipca

mroweczka123 moje dziecko strasznie się denerwuje podczas karmienia, a jak odciągam mleko, to jest jego bardzo mało:(i tak się zastanawiam, w jaki sposób poprawić sobie laktację:(może znasz jakiś dobry sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123

konieclipica po pierwsze to wybierz się do swojej położnej lub lekarza, bo może jest coś nie tak, ale może warto też sięgnąć po dobre środki na laktacje ze słodem jęczmiennym...ja brałam prolaktan i mi pomógł, ale może Twoja położna doradzi coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka

Wszystko zależy od przypadku. Ja stosowałam na przemian laktator, gdy chciałam, żeby moje brodawki odpoczęły oraz kp, aby utrzymać laktację. Co do tego, czy laktator pobudza przepływ mleka - powiem tak: są modele, które mają funkcję pobudzenia laktacji, więc coś w tym musi być. 

U mnie się laktator się sprawdza, tylko koniecznie z butelką antykolkową i smoczkiem o anatomicznym kształcie. My korzystamy z Yoomi - ma fajną opcję podgrzewania mleka i smoczka podczas karmienia. Nam bardzo ułatwiło takie karmienie łączone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieclipca

dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi:) muszę podziałaś z laktatorem.... wczoraj wybrałam się do mojej położonej i także doradziła mi prolaktan (podobno świetny środek) plus korzystanie z laktatora... dziś idę do apteki, może mają ten środek na laktację i dobre modele laktatorów.... a jak często odciągać pokarm i brać te saszetki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyjesien

konieclipca jedna saszetka dziennie wystarczy. Możesz saszetkę rozrobić z mlekiem, dodać do jogurtu lub kefiru... (ma w składzie słody zbożowe plus ekstrakty z pokrzywy, więc szybko zadziała), a w przypadku odciągania - jak najczęściej, ja odciągałam kilka razy dziennie i nie tylko przed karmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Siostra meza karmila tylko z laktatorem, mogla podrzucic malego babci, dziadkowi, siostrze czy siostrzenicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M30

Ja odciagalam mleko prawie 1,5 roku- nazywa się to KPI- karmienie piersią inaczej. Nie dawalam piersi, tylko laktator. Da się tylko trzeba przestrzegac kilku zasad. Jest grupa na fb- mamy karmiące inaczej- bardzo duzo informacji i rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieclipca

M30 i nie miałaś problemów z laktacją przy takim karmieniu piersią?? I jak często odciągałaś pokarm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M30
1 godzinę temu, Gość konieclipca napisał:

M30 i nie miałaś problemów z laktacją przy takim karmieniu piersią?? I jak często odciągałaś pokarm?

Nigdy bardzo mleczna nie bylam ale przez ok 8 miesięcy mleka miałam tyle ze tylko raz na dobę dawalam MM a reszta moja w tym w nocy co 3h. Pozniej zwiększyłam ilosc mm na 2x bo już nie mialam siły tak systematycznie odciagac- a trzeba odciagac nawet co 2-3h rowniez w nocy, nie ma zmiłuj.  

Ps. Kazdy okres, a pierwszy dostalam juz po 3msc, akurat u mnie troche mleka mi"zabieral" i byly rooozne kryzysy ale duma z siebie jest 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja karmię piersią i nie ma mowy abym podała butelkę. Teściowa ma 4 dzieci. Pierwsza córkę karmiła piersią tylko 3 miesiące bo odciągała jakiś tam czas jak chodziła na egzaminy. Laktacja zanikła. Drugie dziecko to samo. Przy trzecim i czwartym nie była taka głupia. Lepiej jest jednak karmić piersią bo moim zdaniem to nie to samo. I jest duże prawdopodobieństwo że zaniknie a to jest już nieodwracalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M30
1 godzinę temu, Jusia8428 napisał:

Ja karmię piersią i nie ma mowy abym podała butelkę. Teściowa ma 4 dzieci. Pierwsza córkę karmiła piersią tylko 3 miesiące bo odciągała jakiś tam czas jak chodziła na egzaminy. Laktacja zanikła. Drugie dziecko to samo. Przy trzecim i czwartym nie była taka głupia. Lepiej jest jednak karmić piersią bo moim zdaniem to nie to samo. I jest duże prawdopodobieństwo że zaniknie a to jest już nieodwracalne. 

nie znam się a się wypowiem :) tak, nie jest to to samo co karmienie bezpośrednio z piersi ale jak się jest zawziętym to dziecko dostaje mleko matki tylko, że z butelki. To, że teściowa ma takie doświadczenie to nie znaczy, że każdą spotka to samo. Poza tym w obecnych czasach są dostępne tak dobre, elektryczne laktatory, że przy chęciach jest się w stanie utrzymać laktację bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey

Zależy, ja dopóki syn nie chciał chwytac i pić jak należy,  meczylam się laktatorem (recznym) jako tako udało się coś odciagac choć ciężko. Nie trwało to dlugo jakoś udało się później karmić choć niedługo bo kilka miesięcy.

Laktator. W moim przypadku pomógł rozkręcić laktacje i później czasem stosowałam jak musiałam wyjść a chciałam dziecku zostawić jedzenie. Nie wiem jednak jak to by wychodziło na dłuższą metę licząc w miesiącach. Jedno co mogę doradzić kup/wypożyczalnia Laktator elektryczny (w przypadku wypożyczenia kupujesz tylko nowe te elementy co mają styczność z ciałem). Ja wolałam nowy ale ze nie wiedziałam czy jest konieczny kupiłam ręczny bo taniej i trzeba się bo napompowac by w butelce coś  było,   koleżanka teraz ma elektryczny i nie ma porównania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×