Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość medium

Ojciec rzucił się pod pociąg a chłopca szukają DRAMAT

Polecane posty

Gość medium

Ten pięcioletni chłopczyk w Grodzisku Mazowieckim...aż boję się myśleć czy go znajdą żywego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On nie żyje.Ojciec zabił pierw jego,a potem siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Lampka znaleźli cialo chłopca że tak piszesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ojciec napisał 

 

"Już nigdy nie zobaczysz syna”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na złość żonie odbierają życie dzieciom...Nie zapomnę artykułu który przeczytałam kilka lat temu, wydarzyło się to w Stanach zjednoczonych .Małżeństwo bardzo się pokłóciło,ojciec powiedział że musi się przejechać żeby ochłonąć i zapytał dzieci czy chcą jechać z nim na przejażdżkę.Radośnie się zgodziły, jadąc samochodem ojciec zatrzymał się na moście i zrzucił dzieci do rzeki,później przyznał że zabił dzieci żeby zrobić żonie na złość.A co dzieci winne?To straszne.Myślę że w przypadku tego chłopca jest dokładnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusa
2 minuty temu, Lampka napisał:

zrzucił dzieci do rzeki,

Jakie Ali Mendy chciała czesać żona?

Może zbyt wysokie. Patrz Atur Boruc (15 tys miesięcznie).

Tutaj ociec i syn szli na spacer. Para niemioszków porwała dziecko, a jego wepchnęli pod tory. Maszynistę przekupili euraskami żeby powiedział że ten sam wszedł.

Tak mogło być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No halo, nie badz taka jednostronna Lampka, a ile jest taki przypadków co matki utrudniają ojcom widzenie sie z dziećmi? Albo fałszywie oskarzaja, wywożą dzieci za granicę itd. Ja jakoś nie widze tych legionów ojców którzy na złość byłej żonie zabijają siebie i dziecko. Za to jest masa przypadków kiedy matka gra dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

No halo, nie badz taka jednostronna Lampka, a ile jest taki przypadków co matki utrudniają ojcom widzenie sie z dziećmi? Albo fałszywie oskarzaja, wywożą dzieci za granicę itd. Ja jakoś nie widze tych legionów ojców którzy na złość byłej żonie zabijają siebie i dziecko. Za to jest masa przypadków kiedy matka gra dzieckiem. 

No właśnie. A skąd wiadomo czy to nie matka zapłaciła komuś aby pozbył się ojca? Nic nie wiadomo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka
51 minut temu, Gość Anusa napisał:

Jakie Ali Mendy chciała czesać żona?

Może zbyt wysokie. Patrz Atur Boruc (15 tys miesięcznie).

Tutaj ociec i syn szli na spacer. Para niemioszków porwała dziecko, a jego wepchnęli pod tory. Maszynistę przekupili euraskami żeby powiedział że ten sam wszedł.

Tak mogło być.

weź leki dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość gość napisał:

No właśnie. A skąd wiadomo czy to nie matka zapłaciła komuś aby pozbył się ojca? Nic nie wiadomo. 

Gdyby tak było, to mogłaby zlecić zabójstwo wtedy gdy dziecko jest z nią a nie z nim.No chyba że chciała się pozbyć ich obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gostek
5 godzin temu, Lampka napisał:

Na złość żonie odbierają życie dzieciom...Nie zapomnę artykułu który przeczytałam kilka lat temu, wydarzyło się to w Stanach zjednoczonych .Małżeństwo bardzo się pokłóciło,ojciec powiedział że musi się przejechać żeby ochłonąć i zapytał dzieci czy chcą jechać z nim na przejażdżkę.Radośnie się zgodziły, jadąc samochodem ojciec zatrzymał się na moście i zrzucił dzieci do rzeki,później przyznał że zabił dzieci żeby zrobić żonie na złość.A co dzieci winne?To straszne.Myślę że w przypadku tego chłopca jest dokładnie tak samo.

Wpisz w wyszukiwarkę: "Zabiła córki, bo nie chciała ich stracić. Szokujące szczegóły zbrodni"

Może masz ochotę porozmawiać z ojcem jednej z zamordowanych córek - ja rozmawiałem...

A może chcesz wiedzieć jak żona ogranicza mi kontakt z dzieckiem?

O wszystko była, jest i będzie sprawa w Sądzie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irka

Ciekawe czy oprócz tego psa maja jakiś inny trop przecież są monitoringi w różnych miejscach itp... Długo to trwa, mam nadzieję że mały się znajdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Biedny chłopiec, tak go żal, tez ni ewierzę zeby sie znalazł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdaeew

Różnie może być, ale fakt, że chłopca nie znaleźli daje szansę: bo na ogół przy rozszerzonych samobójstwach znajduje się zwłoki łatwo - nikt nie myśli o ukryciu ciała, jeśli zamierza sam zginąć. W przypadku takim, jaki tu podejrzewacie: że zabił syna na złość matce - tym bardziej raczej by zostawił ciało "na wierzchu" żeby cierpiała. Może chłopiec uciekł, może miał zamiar go zabic, ale emocjonalnie nie wytrzymał i sam zwiał, może myślał że dziecko nie żyje, a tylko go ogłuszył, a może przekazał je komuś za granicą, bo taki miał plan. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ale jak on nie był jakims agresywnym potworem, to pewnie odurzył czyms dziecko, a potem np. wrzucił do rzeki, bo raczej nie sądze, zeby się zdobył na jakies b drastyczne rzeczy, wiec ciało moze byc np. w jakiejs wodzie, itp a on po wszystkim poszedł na tory, brr... czasem straszny ten swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicja
Dnia 12.07.2019 o 20:02, Gość Gostek napisał:

Wpisz w wyszukiwarkę: "Zabiła córki, bo nie chciała ich stracić. Szokujące szczegóły zbrodni"

Może masz ochotę porozmawiać z ojcem jednej z zamordowanych córek - ja rozmawiałem...

A może chcesz wiedzieć jak żona ogranicza mi kontakt z dzieckiem?

O wszystko była, jest i będzie sprawa w Sądzie...

 

Spytaj matkę chłopca, którego ojciec otrul w łazience na sali zabaw. Kurator czekał w poczekalni. 

Nie ma co się przerzucac oskarzeniami. Ale pracuje w ośrodku rehabilitacyjnym dla dzieci i 90% z nich wychowują tylko matki, bo ojciec się zawinal gdy wyszła choroba. Także niestety potem sądy się też taka tendencja kierują... 

Boruc zarabia 5mln za sezon, dla niego 15tys to nic, a syn ma prawo żyć na takim poziomie jak reszta jego dzieci. Matka wychowuje go sama więc jej wkład finansowy może być mniejszy, skoro większy wkład jest czasowy i emocjonalny. 

Boruc to zły przykład bo porzucił syna i wychowuje dziecko swojej nowej żony. Czyli standard, ojciec znalazł nowa rodzinę i porzucił stara 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Boruc przecież chciał opieki nad synem, ale dla sądu nawet najgorsza matka (złodziejka, cpunka itd) jest lepsza od najlepszego ojca. Tu nie jestem po niczyjej stronie, ale:

To że ojciec ma miliony to nie znaczy że można z niego ciągnąć ile się da.

Płacić ma na dziecko a tutaj mamusia ewidentnie ciągnie z tego profit.

Ta baba jest oskarżona o przekręty finansowe na grube miliony razem z byłym mężem Kaczyńskiej (który teraz jest jej mężem) i rok siedziała w więzieniu. No naprawdę dobry wzór dla dziecka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przestańcie  uzalać sie  nad tymi biednymi  ojcami którym   to niby zona zabrania kontaktu z dzieckiem . Jak facet chce mieć kontakt z dzieckiem  to będzie miał . Jak ma dziecko w d... to będzie  odstawiał cyrki pt " moja zona jest bleee i nie pozwala mi na kontakt  z dzieckiem" . Sama znam  kilu ojców  którzy  maja opiekę nad dzieckiem bo np zona pije albo nie interesuje sie dzieckiem . Znam  tez wielu takich którzy  maja gdzieś swoje dzieci bo tak im wygodniej . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie tak patrzę

Co ma Boruc do tego xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×