Podglądanie masturbujących się

1 godzinę temu, Magda bez loginu napisał:

Nie widziałaś nigdy?

Facet bijący konia w samochodzie i stojący na światłach to jest dopiero ekstrema

A ustawka z obcą kobietą?

1 godzinę temu, Magda bez loginu napisał:

Nie widziałaś nigdy?

Facet bijący konia w samochodzie i stojący na światłach to jest dopiero ekstrema

Magda, czyżbyś miala taką sytuację ?

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Gdzieś się wybierasz? Bo nie wiem do jakiego celu zmierzasz Pisze co widziałam kiedyś. Stojąc w bardzo dużym korku

Nie wybieram się nigdzie bo urlopuję od tygodnia.Pogoda mnie chyba lubi Morze w tym roku chłodne ale daję radę. 

Ps. Miałem taki przypadek jak internet zastępowała telegazeta

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Samansara kobieta z krwi i kości też cie lubi a plastikowe kobiety z forum wręcz uwielbiają.

Odpowiem wyjątkowo. Bardzo lubiłem Samansarę i moja sympatia w stosunku do jej osoby nigdy nie uległa zmianie. Jeżeli masz z tego powodu ból brzucha lub innej części ciała to nie mój problem. Nigdy tego nie ukrywałem więc głucho nie stukaj w drewno jak dzięcioł poszukujący larw.

No to pozazdroźcić tylko tych przyjemnych sytuacji. Mi się nie zdażyło jeszcze nigdy przyuważyć żadnej Pani, choć zdażało mi się to robić w aucie :)

1 minutę temu, acordeon napisał:

Odpowiem wyjątkowo. Bardzo lubiłem Samansarę i moja sympatia w stosunku do jej osoby nigdy nie uległa zmianie. Jeżeli masz z tego powodu ból brzucha lub innej części ciała to nie mój problem. Nigdy tego nie ukrywałem więc głucho nie stukaj w drewno jak dzięcioł poszukujący larw.

Bardzo przypadłbyś mi do serca gdybyś napisał to w czasie teraźniejszym.

3 godziny temu, Gość Lesbijka napisał:

Ja często proszę moje partnerki seksualne żeby zaspokajały się na moich oczach - bardzo mnie to kręci ;) Wtedy ja też zaczynam to robić, a potem się kochamy :)

A lubisz patrzec, lubicie jak facet to robi?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Bardzo przypadłbyś mi do serca gdybyś napisał to w czasie teraźniejszym.

Jeżeli kogoś lubię to z reguły czas nie gra roli.

Przed chwilą, Magda bez loginu napisał:

Zaczyna się robić kącik zwierzeń

W aucie jest za ciasno. Wolę plener lub inne tereny

Jezeli chodzi o masturbację to akurat duzo miejsca nie potrzeba - wręcz przeciwnie, w aucie łatwiej się ukryć.

Ja w innych miejscach publicznych tego nie robiłem, a Ty?

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Chyba ohydna. Uczepiłaś się go jak głuchy drzwi. Nie masz innych zmartwień? Pogadajmy o masturbacji

Magda, zwykle od gadania się zaczyna a na szczytowaniu kończy :)

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Aco lubi byc posowany w pupe

Zwłaszcza kobiecym palcem

11 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Zaczyna się robić kącik zwierzeń

W aucie jest za ciasno. Wolę plener lub inne tereny

Chetnie bym popatrzal,mniam....

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Dokładnie I obopólna satysfakcja jest najważniejsza

 

Opuszczony domek gospodarczy, wydmy, stodoła. Zwykle urlop jak najlepiej mi się z tym kojarzy i wtedy łapie chwile

Po to w końcu jest urlop- aby się zrelaksować. Choć w pracy też można, zależy oczywiście od charakteru pracy.

Tobie się zdażyło w pracy?

2 godziny temu, Gość kiki napisał:

Na plazy w Kryspinowie podgladalysmy juz pare razy facetow.

A chciala bys z kolezankami popatrzec na mnie>strapiony8@o2.pl

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Niestety ale w pracy nie

Z prostej przyczyny. W 75% otaczają mnie kobiety. Mężczyźni również ale nie w moim typie. Z reguły w pracy się tego nie robi. Może inni tak. Ja podziękuję

Wiadomo, nie każdemu w pracy sprzyja. 

A zdażyła Ci sie kiedyś sytuacja odwrotna? Tzn że ktoś zauważył jak to robisz?

16 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Zaczyna się robić kącik zwierzeń

W aucie jest za ciasno. Wolę plener lub inne tereny

 Co byś powiedziała na to? Jedziemy nad wodę, ciepło, kierujący tylko w Bermudach. Ona głaska go po nodze, rozpina pas bezp. wyciąga go nabrzmiałego i bierze do ust ... na liczniku tylko 140. Na szczęście jest zjazd na parking. Jak widać nie dla wszystkich jest ciasno ;) Patrząc z drugiej strony, im ciaśniej tym lepiej, ewentualnie można rozłożyć koc na masce samochodu :DD

Ja miałem okazję przed wielu laty przypadkiem zastać dwie zabawiające się koleżanki w namiocie w ogrodzie.

Poszedłem pod wieczór narwać trochę czereśni na biszkopt z galaretką i kiedy je zrywałem usłyszałem głosy pojękiwać w namiocie w sąsiednim sadzie. Podszedłem cicho i przez siatkę w górnej części namiotu zobaczyłem macające się sąsiadki. Trwało to jakiś czas kiedy nagle na namiot spadło jabłko. Przestały i wyskoczyły z namiotu.

Działo się to tak szybko że nie zdążyłem odejść. Zorientowały się że je podglądałem zaprosiły mnie do środka. Były pocałunki pieszczoty macanko lodzik minetki. Wszystkie te przyjemność oprócz seksu. Obiecałem im że nikomu o tym nie powiem i słowa dotrzymałem.

Była to naprawdę niesamowicie przyjemna przygoda której nigdy nie zapomnę.

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Może nie jak robię, ale słyszał jak krzyczę

 

Cześć Gorący. 

Zawsze Cię poznam. Po specyficznym zapachu perfum Scenariusz jak najbardziej mi się podoba. Można śmiało kręcić własny firm

Mówisz tu o "swoim" facecie czy o obcej osobie?

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Może nie jak robię, ale słyszał jak krzyczę

 

Cześć Gorący. 

Zawsze Cię poznam. Po specyficznym zapachu perfum Scenariusz jak najbardziej mi się podoba. Można śmiało kręcić własny firm

 No i sprawa się rypła  ;(

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Widzę, że lubisz dużo wiedzieć To jakiś rodzaj przesłuchania?

Nie, nie, poprostu zwykła ciekawość. 

Wiem że to 1 stopień do piekła... na ale kto pyta...

Sorki jak  przeginam z pytaniami. Zawsze możemy na priv popisać.

Czytałam już kiedyś taki post!! Który utkwił mi w pamięci. Czy aby czasem One nie miały na imię Agnieszki??

Go Gościa 28 minut temu

46 minut temu, Gość Gorący Pieszczoch :D napisał:

 No i sprawa się rypła  ;(

Może kobyły mają kiepski węch?

Jak ktos chce popatrzec jak sie masturbuje, to zapraszam na snapchat:* xklaudusiaxoxo

Kiedy znosu będziesz???

Dnia 4.08.2019 o 15:03, Gość kiki napisał:

Na plazy w Kryspinowie podgladalysmy juz pare razy facetow.

Spotykałem się z kobieta. Podczas tych spotkań onanizowałem się a ona masturbowała. Tylko taka formę zaspokojenia przyjęliśmy. Nie ukrywam, że oboje czerpaliśmy z tego satysfakcję.

Ja kiedyś nakryłam brata. Ja miałam lat 21 on 18

T juz dorosli. No i co?

Nikt nie jest ideałem. Jeśli ktoś jest na tyle nierozważny, że doprowadza do sytuacji podczas której można go podejrzeć ... chyba nie trzeba tego komentować.  Zaznaczam, że należy to wykonać atak aby nie wyrządzić ( nie speszyć) podglądanego.

Kiedyś byłem z kolegą w pokoju w hotelu. Rano poszedł do łazienki pod prysznic a ja musiałem wstać po telefon, który ładował się w gniazdku pod drugą ścianą. Biorąc telefon zauważyłem, że nie zamknął drzwi do łazienki a na wprost była kabina prysznicowa. A on stał pod tym prysznicem i walił sobie ostro. W pokoju było ciemno, jesienna pora, zasłony nieodsunięte, raczej nie mógł mnie widzieć, więc sobie pooglądałem do samego końca. Mimo że jestem hetero to z przyjemnością to oglądnąłem i mi też stał dość ostro. Jak poszedłem po nim pod prysznic to też sobie ulżyłem. Ale drzwi za sobą zamknąłem

W zeszłym roku w odwiedziny przyjechał do nas stsrszy brat mojego męża. Nie będę się wdawać w szczegóły ale zostałam sama ze szwagrem, byliśmy lekko podpici, była już noc i rozeszliśmy się spać. On nieco ze mną flirtował wcześniej i napaliłam się, a że zmysły i działania pod wpływem mam zawsze osłabione to chcąc sobie ulżyć zapomniałam o całym bożym świecie, nie zamknęłam drzwi i jazda. Najpierw położyłam sobie na kroczu poduszkę. Byla taka miła i chłodna w upalną noc, potem zaczęłam ją przyciskać, zacisnęłam udami i kreciłam biodrami tak żeby ocierać jak najwięcej o płatki cipki. Oddech już miałam ciężki i wysilałam sie zeby nie jęczeć. Wtedy go dostrzegłam w oddali korytarza ale nie przestałam. Strasznie mnie to podnieciło ale nie dałam mu znać że wiem. Dzięki temu miałam też czyste sumienie. No co? ja nic nie wiem, to on mnie podgląda ;)

W końcu przewróciłam się na brzuch i ujeżdżałam tę poduszkę jak szalona wypinając tyłek w jego stronę i wiedząc że on patrzy.  Przed samym finałem odrzuciłam poduszkę i znów przewróciłam się na plecy rozwalając uda jak tylko mogłam najbardziej i jeszcze kilka chwil masowałam cipkę ściskając ją całą dłonią i wkładając dwa palce do środka. Doszłam rżnąc się palcami. Sapałam przy tym bardzo głośno i kilka razy cicho jęknęłam z rozkoszy. Miałam bardzo długi i intensywny orgazm. Wyobrażałam sobie, że to on mnie rżnie i spuszcza się we mnie (chociaż nie ma mowy żebym z nim to zrobiła ale wtedy fantazja kosztowała... nie powiem). Wiłam się w rozkoszy dobre dwie minuty. Skurcze pochwy nie ustawały, to było cudowne.

To była moja najlepsza masturbacja w życiu oczywiście dzięki mojemu podglądaczowi ;) Na drugi dzień jak gdyby nigdy nic udawałam, że o niczym nie wiem i normalnie z nim rozmawiałam! ale widziałam jak on na mnie patrzy. Zmieszanie przeplatało się z pożądaniem. 

Jesienią znów ma przyjechać i szczerze mówiąc chciałabym to powtórzyć ;)