Czemu wy faceci tak źle traktujecie swoje rowiesniczki blizej 40 i wiecej?

Ciągle czytam posty,w których faceci wypowiadają się bardzo pogardliwie na temat swoich rowiesniczek okolice 40 i wiecej. Pytanie do Was czemu nie chcecie się związać ze swoją rowiesniczka tylko szukacie młodych do 30?  Czy naprawde kobieta okolice 40 to już dla Was dno? Czy dla Was liczy się tylko atrakcyjnosc i młody wiek? A co z charakterem, z mądrością, dojdzaloscia,która mogą Wam zapewnić rowiesniczki? Nie jest to dla Was wazne?

moim zdaniem , Polka w wieku 40 lat już jest świetnie 'ustawiona' , najczęściej z tytułem magistra , jeżleli jest samotna to oznacza, że karierowiczka i mieszka sama z kotem we własnym domu lub mieszkaniu typu APARTAMENT , świetna praca, dobre zarobki, auto nowe w garażu 

a 20 lat temu zaczynała w Warszawie od wynajmu pokoju i pracy kelnerki oraz kupna czajnika, kubka i herbaty ,

praca i w weekendy studia, powtót do wynajętego pokoju, przespać się chwilę i znowu do pracy i na uczelnię ,

jasne, ogromny wysiłek ale satysfakcja, że zaliczone prawo jazdy i zaliczone studia,  zaliczona magisterka , 

Pracodawcy na widok CV kandydatki biorą od zaraz i natychmiast !

auto jest, mieszkanie jest prawie własne i kredyt do spłacenia ale kobieta daje radę 

i nagle w wieku 40 lat budzi się w nocy zlana potem , idzie do łazienki pod prysznic i pod prysznicem zaczyna się zastanawiać,

dlaczego jest sama i mieszka z kotem ,

że to wszystko jest do duupy i dlaczego Janek , Stasiek, Zygmunt, Robert  odeszli i uciekli po spotkaniu przy kawie ?

chyba znam odpowiedż dla samotnej kobiety w wieku 40 lat , 

Zosia - Samosia, która WSZYSTKO zdobywała SAMA i wygrywała jest nadal sama w wieku 40 lat ,

ponieważ wszystkim facetom stawiała bardzo wysoką poprzeczkę ,

szukała 'bardzo twardego faceta' i NIE znalazła !