ooooo idzie 500 +

Dnia 14.07.2019 o 18:33, Gość gość napisał:

Często nad morzem jak idzie rodzina wielodzietna słychać takie teksty "ooo idzie 500 + ".

Nie wierzę w to.Zmyśliłaś żeby wywołać dyskusję.Co roku jeździmy z 5 dzieci nad morze i nigdy nie słyszałam takiego tekstu. Bardzo dużo ludzi ma 3 dzieci.Coraz więcej jest rodzin wielodzietnych.

Dnia 14.07.2019 o 18:33, Gość gość napisał:

Często nad morzem jak idzie rodzina wielodzietna słychać takie teksty "ooo idzie 500 + "

jakbym usłyszała od kogoś taki tekst to bym od razu tej osobie powiedziała "o idzie zero, mniej niż zero!"

"Nie wierzę w to.Zmyśliłaś żeby wywołać dyskusję.Co roku jeździmy z 5 dzieci nad morze i nigdy nie słyszałam takiego tekstu. Bardzo dużo ludzi ma 3 dzieci.Coraz więcej jest rodzin wielodzietnych"

Nie przesadzaj az tak duzo rodzin wielodzietnych nie widać. 

Dnia 14.07.2019 o 17:53, Gość gość napisał:

Czy w innych krajach tez tak ludzie głupio komentują? Przecież  tam tez sa zasiłki dla dzieci . 

Nie nie komentują a wiesz dlaczgo bo w żadnym innym kraju nie ma zasiłku w wysokości ponad 30 % wypłaty. Polska to nie jest bogaty kraj. A przez 500 + wszytko idzie do góry i koszty tego ponoszą ludzie którzy od państwa nie dostają nic... Mało tego rośnie dziura w budżecie która już ciężko załatac... No ale jest 500 + jest faaajniee. 

9 godzin temu, Gość gość napisał:

"Nie wierzę w to.Zmyśliłaś żeby wywołać dyskusję.Co roku jeździmy z 5 dzieci nad morze i nigdy nie słyszałam takiego tekstu. Bardzo dużo ludzi ma 3 dzieci.Coraz więcej jest rodzin wielodzietnych"

Nie przesadzaj az tak duzo rodzin wielodzietnych nie widać. 

Niestety słychać to nie tylko na plażach. 

18 godzin temu, Gość gość 4 napisał:

Problem polega na tym, że Polak po pierwsze nie myśli długofalowo i "druga Grecja" do niego nie przemawia (niech się następne rządy martwią), po drugie "pieniądze w łapę" też działają na niemyślącego Polaka lepiej niż jakieś ulgi podatkowe z których trzeba umieć korzystać, a to wymaga wysiłku, a wysiłek intelektualny boli. Niepełnosprawnymi jedynakami nikt się nie przejmuje, ale niepełnosprawni nie głosują to można ich olać.

Dokładnie! Ale Polacy zadowoleni bo rząd im daje... Taaa daje.. Państwo nic dać nie może bo nic nie ma.... Mądry Polak po szkodzie ale cóż 

28 minut temu, Gość Ooo napisał:

Dokładnie! Ale Polacy zadowoleni bo rząd im daje... Taaa daje.. Państwo nic dać nie może bo nic nie ma.... Mądry Polak po szkodzie ale cóż 

Gdybyś miała troje dzieci nie cieszyłabyś się że dostajesz 500 plus? Moja koleżanka planowała jedno dziecko a urodziła trojaczki.

Przed chwilą, Gość Ubisoft napisał:

Gdybyś miała troje dzieci nie cieszyłabyś się że dostajesz 500 plus? Moja koleżanka planowała jedno dziecko a urodziła trojaczki.

Zazdrosc po prostu.  Polacy uwielbiaja podnosic swoja samoocene poprzez ponizanie innych.  Nie wazne komu rzad da to sie na nich rzuca tylko oczywiscie nie rzucaja sie na rzad sam w sobie, ktorym funduja imprezy.

No ale mi ZUS od stycznia wzrośnie o 10 %... żeby wam starczyło na zasiłki.

30 minut temu, Gość gosc napisał:

Zazdrosc po prostu.  Polacy uwielbiaja podnosic swoja samoocene poprzez ponizanie innych.  Nie wazne komu rzad da to sie na nich rzuca tylko oczywiscie nie rzucaja sie na rzad sam w sobie, ktorym funduja imprezy.

Zgadzam się. Są wkurzeni że ktoś ma lepiej od nich.

Jakkolwiek sprawiedliwie czy nie, rozdawane jest to całe 500+ to jednak nic nie usprawiedliwia tych kretyńskich komentarzy. My w tym roku wzięliśmy bratanków męża nad morze, bo ich zmarła niedawno, a brat męża jest w trudnej sytuacji finansowej, został sam z kredytem i firma też mu się posypała. Sami mamy dwoje dzieci więc durnym komentarzom nie było końca zwłaszcza, że Polak na wakacjach to król życia, a po paru głębszych to nawet cesarz i wszystko mu wolno, bo to takie zabawne, a w ogóle to mu się należy, bo on jest najbardziej poszkodowany na świecie i musi się teraz wyżyć, wyśmiać, zabawić cudzym kosztem.

Raz tylko jednemu Januszowi zrobiło głupio, gdy perfidnie do dzieci skomentował w smażalni, że "mamusia to się pewnie musiała nieźle napracować na to 500+ żeby was tu wszystkich zabrać nad morze" i w śmiech z całym swoim podpitym stolikiem Januszo-Karynowym, a bratanek na to na cały głos z płaczem, że ja nie jestem ich mamą tylko ciocią, bo mama umarła....

Miny Januszów i reszty knajpy bezcenne ale mały miał zepsuty dzień niestety.

Serio czasami się zastanówcie czy wam tak wszystko wolno.

Dokładnie w restauracji słyszałam tekst "o przyszli sie najeść za 500+"  . Co najlepsze takie teksty często rzucają ci co maja 1 albo 2 i tez korzystają  z 500 + .

2 godziny temu, Gość Ooo napisał:

Dokładnie! Ale Polacy zadowoleni bo rząd im daje... Taaa daje.. Państwo nic dać nie może bo nic nie ma.... Mądry Polak po szkodzie ale cóż 

i to durne komentowanie i dogryzanie obcym ludziom na promenadzie ma niby naprawić sytuację? Ja nie jestem zschwycona pisem i tym ich niby "dawaniem" i zdaję sobie z tego sprawę ale dlaczego mam nie brac? a ty masz dzieci i co? na 100% nie bierzesz oczywiście tego wstrętnego 500+? A jezeli  nie masz dzieci to zapewne agitujesz znajomych do buntu żeby nie brali 500 taaa już to widzę.

Dnia 15.07.2019 o 08:12, Gość aaa napisał:

Na rodzicach spoczywa obowiązek utrzymania ,wychowania i wykształcenia dzieci.Rodzice powinni mieć tyle dzieci na ile ich stać je utrzymać.Miałam 3 dzieci.Wychowałam,pomogłam wykształcić i coś dać jak weszli w samodzielne życie.Nie było wtedy żadnych + a rodzice pracowali i dawali sobie radę .Obecnie niektóre rodziny bez + by zginęły.Za wszelkie + opłacają bieżące rachunki i przeznaczają na życie.Ojciec pracuje na czarno a matka zajmuje się dziećmi.Dzieci 15,13,5,3 latka  .Matka nie idzie do pracy bo po co?????? Nie opłaca się przecież.Takich rodzin znam dużo. Uważam że wszelkie + jak już są /co jest rozdawnictwem/powinny być wypłacane w formie bonów czy talonów na wyprawki do szkoły,odzież dla dzieci,wycieczki itp.To powinno być przeznaczone tylko dla dzieci a nie żeby korzystali też leniwi ,roszczeniowi rodzice.

Nie pleć bzdur że teraz niektóre rodziny by zginęły, bo takie rodziny za twoich czasów też były. To że ty taka nie byłaś to nie znaczy że ten problem  nie istniał.Owszem nie było +500 ale moi sąsiedzi w latach 90'tych brali rentę na alkoholizm, mieszkanie dostali komunalne, gmina im oplacala rachunki, do tego rodzinne i inne zapomogi czy darmowe obiady w szkołach i paczki żywnościowe ale nieee, kiedyś tego nie było. Wasze pokolenie takie było zaradne hahahaha ogarnij się kobieto.

Dnia 14.07.2019 o 17:53, Gość gość napisał:

Czy w innych krajach tez tak ludzie głupio komentują? Przecież  tam tez sa zasiłki dla dzieci . 

Z perspektywy osoby mieszkajacej w innym kraju - sa zasilki na dzieci, ale w takiej wysokosci -dajmy na to,  np 250 euro czy 250 funtow , lub wiecej, na kazde dziecko, to nie ma - chyba ze ktos ma tych dzieci 4 i jest BARDZO BIEDNY.

ja dostaje miesiecznie £82, na dziecko jest to tzw rodzinnie ktore dostaja wszyscy tej samej wysokosci na pierwsze dziecko (i chyba jakos £60 na drugie i trzecie, na wiecej dzieci nie daja). chyba ze masz dochod rodzinny roczny £80,000 wzwyz, to ni daja ale komu robi ten £1000 na rok przy takim dochodzie? nikomu.

dziekco mamy jedno, wiecej dodatkow nie mamy. kiedys mielismy, najwiecej pierwszy rok zycia dziecka, ale to bylo 9 lat temu i wtedy ja pracowalam na pol etatu, maz caly etat ale oboje mielismy pensje najnizsze krajowe lub tylko ciut powyzej niszych.  dostawaliasmy tez kilka lat dodatek do czynszu ,w wysokosci jakos £200 miesiecznie (czynsz wynosil wtedy £650 - nie w Londynie, mieszkanie 3pokojowe. tutaj rodzina z jendnym dzieckiem musi miec mieszkanie trzypokojowe, ianczej uwaza sie ze to zle dla dziecka jak jest mniej pokoi). mieslimy tez dofinansowanie do kosztow prywatnego przedszkola, jak ja zwiekszylam godzin pracy.

Od 3, prawie 4 lat nie dostajemy zadnych dodatkow poza tym £82/miesiac, z racji duzo wyzszych nizkiedys dochodow, po prosut sie pozmienialo duzo u nas na lepsze. o ile jeszcze 5 lat temu mielismy laczny dochod ledwo £26,000 rocznie, to teraz mamy dwa razy tyle i jeszcze troche.