Pomocy! Chyba podrywa mnie mój k...

 Przystawia się do mnie mój własny kuzyn. Niewiem co robić.Co o tym sądzicie co radzicie?:(

Przed chwilą, Gość Gość. napisał:

 Przystawia się do mnie mój własny kuzyn. Niewiem co robić.Co o tym sądzicie co radzicie?:(

Też mi problem, kilka lat temu przez całe wakacje 2-3 razy dziennie korzystałem z wdzięków kuzynki maturzystki :d Jak masz na niego ochotę to zabezpiecz się i idź na całość:D

Jak ci się podoba, to nie ma problemu. To tylko kuzyn a nie twój rodzony brat. Jak ci się nie podoba, to spław go jak każdego innego kolesia. 

15 minut temu, cougarseeker napisał:

Uciekaj z chaty i nie wracaj.

Fajna rada. Z własnego domu będe uciekać. I niby co to ma zmienić. 

8 minut temu, Gość Gość 78 napisał:

Jak ci się podoba, to nie ma problemu. To tylko kuzyn a nie twój rodzony brat. Jak ci się nie podoba, to spław go jak każdego innego kolesia. 

I to takie proste ma być. No niewiem. Spławiłam go już a przynjmniej próbowałam i to tak niezabardzo wyszło. Zresztą to jednak kuzyn i będziemy chcąc niechcąc się czasem widywać i będzie dziwnie. Zresztą już jest. Więc to trochę inna sytuacja niż z jakimś tam kolesiem.

3 minuty temu, cougarseeker napisał:

Jeśli z Podlasia to Ci nie pomogę..

Nie jestem z Podlasia.

Powiedz rodzicom i zrób aferę to mu się odechce kazirodztwa.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Powiedz rodzicom i zrób aferę to mu się odechce kazirodztwa.

Afere chyba będe musiała mu zrobić. Ale innych członków rodziny chyba nie będe w to mieszać. Tego niechce.

4 minuty temu, cougarseeker napisał:

Poprostu gadaj cos o swoim chłopaku czy coś w jego towarzystwie.

Naszczęście nie jest agresywny i fizycznie że się tak wyraże nic mi nie próbuje zrobić. Będe musiała mu chyba nagadać i robić tak jak radzisz i oby to pomogło

Przed chwilą, Gość Gość. napisał:

Naszczęście nie jest agresywny i fizycznie że się tak wyraże nic mi nie próbuje zrobić. Będe musiała mu chyba nagadać i robić tak jak radzisz i oby to pomogło

 Nie chodzi ci gdzieś tam w czubku głowy- ciekawe jak z nim by było?

Przed chwilą, cougarseeker napisał:

Skąd jesteś? woj..

Dziecko wyjdź na dwór, może piłkę pokopiesz z kolegami?

8 minut temu, cougarseeker napisał:

Skąd jesteś? woj..

Przecueż to nie ma znaczenia

Przed chwilą, cougarseeker napisał:

Nie mam kolegów xd czytałeś mój ...y felieton

 Hahaha małolaci mnie nie interesują.

10 minut temu, Gość gość napisał:

 Nie chodzi ci gdzieś tam w czubku głowy- ciekawe jak z nim by było?

Nie. Poprostu go spławie jak mi tu radzą. Mam nadzieje tylko że zadziała i odpuści

Powiedz mu dobitnie żeby się odczepił. Może zadziała.

Ps. Chyba sami faceci się tu wypowiadają. Drogie Panie piszcie też