Ale ja Cię kocham

Jestem już pewny w 100% że cię chce. Dzięki Tobie życie nabiera sensu i kolorów

Też tak mówiłam bo drugim wzięciu a skończyłam na odwyku.

A czy to jest odwzajemnione? Mi sie tak wydaje niby kocham a ona ma to daleeko gdzies. Nie wolno mi.

Ja Ciebie nie,wpedziłes mnie w długotrwałą chorobę ,jesteś niemęski,zakłamany,niezdecydowany,okazałeś się wobec mnie nielojalny i niedyskretny,nie chcę z Tobą być chociaz jesteś bogaty,nie zapewniłes mi poczucia bezpieczeństwa,nie wiesz co to szczerość i prawdomówność,odwaga i honor i to mi wystarczy..żadne prezenty ani dobre gesty po latach oszustw,manipulacji,upokarzania mnie ,tchórzostwa,niedyskrecji ,raniących zachowań tego nie zmienią

9 minut temu, Gość Onsam napisał:

A czy to jest odwzajemnione? Mi sie tak wydaje niby kocham a ona ma to daleeko gdzies. Nie wolno mi.

Na 99,9 %tak

8 godzin temu, Gość Onsam napisał:

A czy to jest odwzajemnione? Mi sie tak wydaje niby kocham a ona ma to daleeko gdzies. Nie wolno mi.

Czemu o tym piszesz tutaj zamiast spytać odpowiedniej osoby?

6 minut temu, Gość Zbyt trudne? napisał:

Czemu o tym piszesz tutaj zamiast spytać odpowiedniej osoby?

Mi nawet na kawe sie spotkac nie wolno, jak koledze. A tylek i rowek pokazywac to potrafila gdzie ja masazysta zaczymal masowac, chetnie bym wspomnial o tym jej partnerowi "wlascicielowi" skoro on czyta nasze rozmowy podobno.

8 godzin temu, Gość Ja Ciebie nie napisał:

Ja Ciebie nie,wpedziłes mnie w długotrwałą chorobę ,jesteś niemęski,zakłamany,niezdecydowany,okazałeś się wobec mnie nielojalny i niedyskretny,nie chcę z Tobą być chociaz jesteś bogaty,nie zapewniłes mi poczucia bezpieczeństwa,nie wiesz co to szczerość i prawdomówność,odwaga i honor i to mi wystarczy..żadne prezenty ani dobre gesty po latach oszustw,manipulacji,upokarzania mnie ,tchórzostwa,niedyskrecji ,raniących zachowań tego nie zmienią

Kogo podaj inicjały?

4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Mi nawet na kawe sie spotkac nie wolno, jak koledze. A tylek i rowek pokazywac to potrafila gdzie ja masazysta zaczymal masowac, chetnie bym wspomnial o tym jej partnerowi "wlascicielowi" skoro on czyta nasze rozmowy podobno.

Masażysta??włascicielowi czego?sklepu czy firmy?partnerowi?to co ślubu nie mają?

4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Mi nawet na kawe sie spotkac nie wolno, jak koledze. A tylek i rowek pokazywac to potrafila gdzie ja masazysta zaczymal masowac, chetnie bym wspomnial o tym jej partnerowi "wlascicielowi" skoro on czyta nasze rozmowy podobno.

Kto czyta?jakie rozmowy?

44 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Mi nawet na kawe sie spotkac nie wolno, jak koledze. A tylek i rowek pokazywac to potrafila gdzie ja masazysta zaczymal masowac, chetnie bym wspomnial o tym jej partnerowi "wlascicielowi" skoro on czyta nasze rozmowy podobno.

Co ty w ogole porownujesz.Masazysta oferuje uslugi platne, a Ty chcesz spotykac sie na prywatnym gruncie.Nie widzisz roznicy?Każdy dobiera sobie znajomych wedlug wlasnych preferencji i nikt nie ma prawa miec o to pretensji i wymuszać coś czego inna osoba nie chce.Każdy ma wolną wole!

Masażysta podniecający się rowkiem szczyt żenady i obciachu. Podniecanie się w pracy jest nieprofesjonalne i żałosne, powinien zmienić zawód! Może był sterowany? Jakie to smutne! 

11 godzin temu, Gość Ja Ciebie nie napisał:

nie chcę z Tobą być chociaz jesteś bogaty

po tym widać, że to provo

8 godzin temu, Gość b99 napisał:

Co ty w ogole porownujesz.Masazysta oferuje uslugi platne, a Ty chcesz spotykac sie na prywatnym gruncie.Nie widzisz roznicy?Każdy dobiera sobie znajomych wedlug wlasnych preferencji i nikt nie ma prawa miec o to pretensji i wymuszać coś czego inna osoba nie chce.Każdy ma wolną wole!

Nie zrozumiany zostalem. Ona opowiadala mi ze masazysta ja masowal ale nie o to chodzi kto, tylko mowiac to wypiela tylek do mnie, odslonila plecy i palcem pojechala mowiac o tutaj gdzie jest rowek i pokazujac, i tu wyzej i ja sie przygladalem. 

Powiedziala, ze pokazywala chlopakowi o czym ze mna pisze. O tym moglbym przypomniec ale co jak usunie to.

Z mojego oytania o wyjscie na pizze lub kawe, bo nie widzielismy sie nie gadalismy z 2 miesiace zrobila wielkie halo, ze ona to i tamto i jej nie pozwoli chlopak. Pomyslalem wiec, tzn sama by chciala ale on, jakby jej wlasciciel nie chce.

Gadamy od dawnien dawna, widuwalismy sie przez 8 godzin codziennie ale na kawe to przesada. 

I tak zachowuje sie czyjas dziewczyna? Pisze ze mna od wiosny. Przesyla fotki. Czy to dziwne, ze pytam o spotkanie na kawe? Ja jestem wolny i zna mnie klika lat.

Zamoomnialbym, on nie jest jej mezem, a to co mowila brzmialo bardzo roznie, nawet, ze za tydzien moze nie miec chlopaka. To tez powinien dowiedziec sie jej facet. Ale po co komus cos niszczyc, ja tam nie musze jej tracic, bedzie to bedzie w koncu przyzwyczajamy sie ze ktos jest znajomym. To po co zrywac kontakt o glupia kawe? Kobiety sa emicjonalne, przejdzie jej.