Czy istnieje jakieś wsparcie finansowe dla matek ponad półrocznych dzieci?

Bo z tego co widzę, to macierzyński pół roku, a potem od razu do pracy z której mnie wywalą... 

3 minuty temu, Gość Ave napisał:

Bo z tego co widzę, to macierzyński pół roku, a potem od razu do pracy z której mnie wywalą... 

Jak jesteś c h u j o w y m pracownikiem,to pewnie wywala. Trzeba bylk wcześniej myśleć a nie teraz się zastanawiać.

500 plus...  mało Ci?

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak jesteś c h u j o w y m pracownikiem,to pewnie wywala. Trzeba bylk wcześniej myśleć a nie teraz się zastanawiać.

Jesteś chamskim głupcem. Wywalą mnie, bo jestem jedynym pracownikiem, pracodawca nie będzie na mnie czekał, a więcej ludzi nie potrzebuje, teraz kumasz? I decyzja o ciąży jest przemyślana, bo nie mogliśmy jej odkładać. Nie życzę sobie takich komentarzy.

5 minut temu, Gość uuhh napisał:

500 plus...  mało Ci?

500 plus jest dla dziecka. Pytałam, czy przysługuje jakieś wsparcie dla matek.

Macierzyński trwa rok. Po macierzyńskim nikt Ci nie będzie dawał kasy. Bo niby z jakiej racji? 

Macierzyński trwa rok

5 minut temu, Gość Ave napisał:

 

500 plus jest dla dziecka. Pytałam, czy przysługuje jakieś wsparcie dla matek.

Twoj 6miesieczny geniusz sam sobie pieluchy kupuje?

Rok? Właśnie dziś znalazłam info, że 20 tygodni... Czy mogłabyś mi podać podstawę z której korzystałaś?
Jeśli rok czy 9 mcy to spokojnie dam radę odchować dziecko i znaleźć pracę, ale niestety znalazłam info, że niecałe pół roku, a dziecko się powinno 6 mcy co najmniej karmić piersią.

Chodzi mi o to, że 500+ jest na utrzymanie dziecka, a jego matka też musi się za coś utrzymać. Zastanawiałam się czy jest dostępny jakiś zasiłek, jeśli wcześniej pracowała kilka lat bez przerwy...

Nie wiem skąd masz takie informacje. Ja jestem właśnie na rocznym macierzynskim więc nie muszę Ci podawać żadnej podstawy. Wybierasz tylko czy przez rok płacą Ci 80% wynagrodzenia czy pół roku 100% a pół 60%.

P. S. A nawet jeśli macierzyński był krótszy jak np było kilka lat temu, to żadnych zasiłków po tym pół roku nie było. Matki szły normalnie do pracy i zarabiały na siebie. 

Super, uradowałaś mnie tą wiadomością Może to faktycznie jakiś stary artykuł, nie miał on daty. 
Nie znam żadnych matek, które po pół roku szły do pracy, raczej siedziały latami w domu, no, ale ja muszę  iść do roboty.

No więc jakby trwał pół roku, to po pół roku wrocilabys do pracy. 

Wątpię bym od razu znalazła coś sensownego. A jak karmię, trudno umówić się na rozmowę.

20 tygodni macierzyński jeśli wypełniając wniosek wpiszesz i zadeklarujesz od razu ze po macierzynskim idziesz na rodzicielski który trwa 32 tygodnie to wtedy masz w sumie 52 tygodnie urlopu płatnego 80%.

Jeśli zrobisz to tak że wpisujesz że skorzystasz z macierzyńskiego a po zakończonym macierzynskim dopiero rodzicielski to 20 tygodni 100% rodzicielski 32 tygodnie 60% płatne 

18 minut temu, Gość Ave napisał:

Wątpię bym od razu znalazła coś sensownego. A jak karmię, trudno umówić się na rozmowę.

Bez przesady. Odciagasz pokarm albo dajesz okazyjnie butlę i już. Na siłę tworzysz problemy. 

Macierzyński jest pół roku i pół roku rodzicielski. Jeśli wcześniej pracowalas na umowę o pracę to zasiłek z urzędu pracy potem przez 6 miesięcy ale to śmieszne kwoty jakieś. A co z ojcem dziecka? Nie wspiera Cię? Pozwij o alimenty jak nie będzie płacił 3mce to do prokuratora i z sprawa z art 209, pierwszy wyrok będzie ograniczenie wolności, pracę społeczne i zobowiązanie do lozenia na dziecko. Przy drugiej i trzeciej sprawie dostanie zawiasy. Przy 4sprawie już wyrok bezwzględnego  pozbawienia wolności.

I taka mała dygresja-raczej kiepskim pracownikiem jestes skoro nie potrafisz znaleźć tak banalnej informacji w necie.

Wróć na 7/8 etatu (muszą się zgodzic) i przez rok Cię nie wyrzucą

1 godzinę temu, Gość Ave napisał:

Chodzi mi o to, że 500+ jest na utrzymanie dziecka, a jego matka też musi się za coś utrzymać. Zastanawiałam się czy jest dostępny jakiś zasiłek, jeśli wcześniej pracowała kilka lat bez przerwy...

Ojciec dziecka czyli twój mąż ma Cię utrzymywać!!!

Wspiera. Z jednej pensji nie tak łatwo się utrzymać. 

45 minut temu, Gość Gość napisał:

Macierzyński jest pół roku i pół roku rodzicielski. Jeśli wcześniej pracowalas na umowę o pracę to zasiłek z urzędu pracy potem przez 6 miesięcy ale to śmieszne kwoty jakieś. A co z ojcem dziecka? Nie wspiera Cię? Pozwij o alimenty jak nie będzie płacił 3mce to do prokuratora i z sprawa z art 209, pierwszy wyrok będzie ograniczenie wolności, pracę społeczne i zobowiązanie do lozenia na dziecko. Przy drugiej i trzeciej sprawie dostanie zawiasy. Przy 4sprawie już wyrok bezwzględnego  pozbawienia wolności.

I taka mała dygresja-raczej kiepskim pracownikiem jestes skoro nie potrafisz znaleźć tak banalnej informacji w necie.

Dowartościowałaś się, hejterze? Skąd wiesz, co robię zawodowo? Może sprzątam toalety. Albo piekę ciastka. Czy przy sprzątaniu toalet wymagana jest znajomość komputera?

3 minuty temu, Gość Ave napisał:

Wspiera. Z jednej pensji nie tak łatwo się utrzymać.

Dzieci robi się kiedy już można utrzymać się z pensji męża przez rok czy dwa!

1 godzinę temu, Gość Ave napisał:

Jesteś chamskim głupcem. Wywalą mnie, bo jestem jedynym pracownikiem, pracodawca nie będzie na mnie czekał, a więcej ludzi nie potrzebuje, teraz kumasz? I decyzja o ciąży jest przemyślana, bo nie mogliśmy jej odkładać. Nie życzę sobie takich komentarzy.

500 plus jest dla dziecka. Pytałam, czy przysługuje jakieś wsparcie dla matek.

Chyba słabo to przemyslalas, skoro dopiero teraz zastanawiasz się z czego będziesz żyła. 

Jak cię zwolnią to dostaniesz zasiłek dla bezrobotnych, ale nie w nieskończoność, nasze państwo na szczęście nie wspiera nierobów. 

1 godzinę temu, Gość Ave napisał:

Super, uradowałaś mnie tą wiadomością Może to faktycznie jakiś stary artykuł, nie miał on daty. 
Nie znam żadnych matek, które po pół roku szły do pracy, raczej siedziały latami w domu, no, ale ja muszę  iść do roboty.

Ty na pewno po pół roku. Przed pójściem na macierzyński powinnaś się zdeklarować u pracodawcy odnośnie jak chcesz mieć wypłacany macierzyński. Czyli to co pisano wcześniej, ile procent macierzynskiego przez które miesiące. I myślę, że to prowo, bo pracodawca sam by ci dał druczek. 

jak najszybciej ródź kolejne dzieci, to dostaniesz więcej 500+ i wszystko będzie elegancko

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty na pewno po pół roku. Przed pójściem na macierzyński powinnaś się zdeklarować u pracodawcy odnośnie jak chcesz mieć wypłacany macierzyński. Czyli to co pisano wcześniej, ile procent macierzynskiego przez które miesiące. I myślę, że to prowo, bo pracodawca sam by ci dał druczek. 

Matko...  jestem w 2 mcu!

13 minut temu, Gość Gość napisał:

nasze państwo na szczęście nie wspiera nierobów. 

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA     

1 minutę temu, Gość Ave napisał:

Matko...  jestem w 2 mcu!

To czemu nie piszesz od razu, że dopiero jesteś w ciąży?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

To czemu nie piszesz od razu, że dopiero jesteś w ciąży?

A po co? To służy tylko zaspokojeniu Waszej ciekawości.

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba słabo to przemyslalas, skoro dopiero teraz zastanawiasz się z czego będziesz żyła. 

Jak cię zwolnią to dostaniesz zasiłek dla bezrobotnych, ale nie w nieskończoność, nasze państwo na szczęście nie wspiera nierobów. 

I tak podjęłabym tę decyzję. Tyle czasu spokojnie wystarczy mi na ogarnięcie pracy.

Urodziłam dzieci w czasach kiedy nie było macierzyńskiego i rodzicielskiego, które trwały łącznie rok. Nie było też wtedy kosinakowego. I jakos kobiety sobie radziły. Część z nich wracała po macierzyńskim do pracy, część brała wychowawczy, na którym dostawały 400 zł jeśli nie przekroczyli progu dochodowego albo bezpłatny. W dobie wszelakich zasiłków byłoby nienormalne gdyby kobieta, która zdecyduje się zostać w domu np 3 lata dostawała jeszcze dodatkowo pieniądze.