Dlaczego mlode kobiety mniej gotuja?

Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Ma znaczenie, bo nawet faceci zarabiajacy ponizej 5000 maja tendencje do wymagan.

A co do tego, co napisales, to ja bym jeszcze chciala kieszonkowego (co najmniej 2500), zabezpieczenia emerytalnego i odlozonych oszczednosci. 

Serio nazywasz ja Lama? Ja bym sie chyba obrazila.

Jestem samcem Alfa, moja kobieta lubi mocnych mezczyzn, to ja do mnie przyciagnelo. Co ja mam ja po glowie glaskac i pisac wiersze? To nie ja. Tyram calymi dniami po 10, 12 godzin, rozkrecam ten interes i zapewniam jej wszystko ! Wszystko, rozumiesz? Nie jestem jakims lalusiem ktoremu beda oczka lzami zachodzily jak bedzie chciala wypier..... z domu. Ja czysto postawilem sprawe z poczatku. Ja ci dam to czego bedziesz chciala, chce w zamian dzieci , wiernosci i tego zebys prowadzila dom jak mnie nie ma. Zgodzila sie a ja nie jestem jakims chloptasiem, jestem mezczyzna i jak napisalem za to wszystko co daje obiad i posprzatany dom to duzo chyba nie oczekuke prawda?

3 minuty temu, Gość Ggg napisał:

Jak przynosisz 10 tys to masz prawo. W innym przypadku

wow. ale masz oczekiwania. Kobiety to jednak duzo oczekuja hhaha. Taniej byloby codziennie w restauracjach 5 gwiazdkowych wcinac. 

Przed chwilą, Gość maro napisał:

Jestem samcem Alfa, moja kobieta lubi mocnych mezczyzn, to ja do mnie przyciagnelo. Co ja mam ja po glowie glaskac i pisac wiersze? To nie ja. Tyram calymi dniami po 10, 12 godzin, rozkrecam ten interes i zapewniam jej wszystko ! Wszystko, rozumiesz? Nie jestem jakims lalusiem ktoremu beda oczka lzami zachodzily jak bedzie chciala wypier..... z domu. Ja czysto postawilem sprawe z poczatku. Ja ci dam to czego bedziesz chciala, chce w zamian dzieci , wiernosci i tego zebys prowadzila dom jak mnie nie ma. Zgodzila sie a ja nie jestem jakims chloptasiem, jestem mezczyzna i jak napisalem za to wszystko co daje obiad i posprzatany dom to duzo chyba nie oczekuke prawda?

Pochodzisz z planety Melmak? A mocny to takie delikatne określenie na grubych?

Mój chłopak głaszcze mnie po głowie i pisze wiersze, a w pracy nikt mu nie podskoczy. Jest bardzo konkretny i zdecydowany. Pracuje po 8h, bo więcej nie lubi i to mu wystarcza by się utrzymać na dobrym poziomie. Może nie aż takim, żeby mieć 10 k na rękę, ale jest jeszcze dość młody. Ja też pracuję i jesteśmy dla siebie wsparciem.

Nie no, serio, jak jej to odpowiada, to spoko. Mi nie odpowiada. A najgorzej jak facet nie chce dac nic od siebie, tylko wymaga: zona ma i pracowac (i czesto wiecej zarabia) i sama zaiwaniac w domu.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

wow. ale masz oczekiwania. Kobiety to jednak duzo oczekuja hhaha. Taniej byloby codziennie w restauracjach 5 gwiazdkowych wcinac. 

Nie oczekuję dużo.Tez pracuje, ale co to za sens żeby kobieta nie pracowała,a facet z 5 tys zarabial.Rata kredytu, czynsz , jedzenie, rachunki i mało się  odłoży .Jak facet zarobi z 5 tys kobieta 4 lub 3 tys to już i pożyć i odłożyć można 

16 minut temu, Gość gosc napisał:

wow. ale masz oczekiwania. Kobiety to jednak duzo oczekuja hhaha. Taniej byloby codziennie w restauracjach 5 gwiazdkowych wcinac. 

10 minut temu, Gość Ggg napisał:

Nie oczekuję dużo.Tez pracuje, ale co to za sens żeby kobieta nie pracowała,a facet z 5 tys zarabial.Rata kredytu, czynsz , jedzenie, rachunki i mało się  odłoży .Jak facet zarobi z 5 tys kobieta 4 lub 3 tys to już i pożyć i odłożyć można 

A poza tym to ja gotuję, ale nie codziennie i nie dlatego że ktoś mi mówi że mam cycki i mam gotowac. Moj mąż mi mówi żebym sobie odpoczęła i jak mi się będzie chciało to ugotuje, a jak nie to też ok.

nie tyle że mniej gotują co wcale ni gotują.A czemu - bo po prostu nie potrafią. sieroty zyciowe i tyle wyprane przez feminizm.Pożytek z takiej baby co nie umie posprztać i pogotować gdy wracasz z roboty jest taki jak z cycków u wieprza. co zrobisz takie czasy a będzie gorzej.

1 godzinę temu, Gość maro napisał:

Jestem samcem Alfa, moja kobieta lubi mocnych mezczyzn, to ja do mnie przyciagnelo. Co ja mam ja po glowie glaskac i pisac wiersze? To nie ja. Tyram calymi dniami po 10, 12 godzin, rozkrecam ten interes i zapewniam jej wszystko ! Wszystko, rozumiesz? Nie jestem jakims lalusiem ktoremu beda oczka lzami zachodzily jak bedzie chciala wypier..... z domu. Ja czysto postawilem sprawe z poczatku. Ja ci dam to czego bedziesz chciala, chce w zamian dzieci , wiernosci i tego zebys prowadzila dom jak mnie nie ma. Zgodzila sie a ja nie jestem jakims chloptasiem, jestem mezczyzna i jak napisalem za to wszystko co daje obiad i posprzatany dom to duzo chyba nie oczekuke prawda?

O fuck...Taka alfa że na babskim forum musi opisywać jaki to męski, twardy i w ogóle. Sorry ale brzmisz jak ciotka która udaje macho.  Prawdziwa alfa by nie miała potrzeby opisywania swojej męskości po forach dla panienek. Alfa by nie wiedziała że takie forum w ogóle jest

52 minuty temu, Gość iuii napisał:

nie tyle że mniej gotują co wcale ni gotują.A czemu - bo po prostu nie potrafią. sieroty zyciowe i tyle wyprane przez feminizm.Pożytek z takiej baby co nie umie posprztać i pogotować gdy wracasz z roboty jest taki jak z cycków u wieprza. co zrobisz takie czasy a będzie gorzej.

Uuuuu, kolejny ciapek skrzywdzony przez feminizm, ja przy jak wy to przezywacie

Bo im się nie chce i nie muszą? Nie każdego jara stanie przy garach codziennie i się tym nie każdy pasjonuje. Nie każdy ma zmywarkę więc i zrywać się nie chce. Żeby przygotować obiad dla jednej osoby muszę umyć stos naczyń. Zresztą aż tak to jest ważne dla was? 

9 godzin temu, Arystoteles napisał:

To, że nie potrafią to jest jedno..., ale to nie jest problem, bo jakby miała ambicje i chciała to łatwo się nauczyć, nikt przecież nie oczekuje, że będzie z niej magda gessler

chodzi o to, ze dzisiejsze baby to po prostu leniwe kurVy są w wiekszosci, one oczekują, że facet bedzie je zabieral codziennie na posiłki na miasto do restauracji...

no ba, leniwe lahony tylko by chciały księżniczkować, palma im odbiła z dobrobytu, baby same siebie zniszczą własną durnotą

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

No i dobrze. Jest równouprawnienie, więc dlaczego kobiety miałyby to robić, skoro nie lubią? 

Nie każda lubi gotować, powiedziałabym  ze nawet większość nie lubi.

Kobiety nic nie lubią robić, może poza ropíerdalaniem czyjejś kasy na swoje durne zachcianki i oglądanie seriali w TV, wyprane mózgowo pustaczki

4 godziny temu, Gość tępe pipy napisał:

Kobiety nic nie lubią robić, może poza ropíerdalaniem czyjejś kasy na swoje durne zachcianki i oglądanie seriali w TV, wyprane mózgowo pustaczki

Ale i tak chciałbyś zamoczyc i jesteś pełen żalu, złości i frustracji, że żadna nie chce

17 godzin temu, Gość &&& napisał:

Leniwe są, boją się o pazury, przecież tyle się płaci za nie...Czas na siłownię a nie na dom przeznaczają i co tu gadać.

14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale jakby była gruba i zaniedbana to byś nie chciał się z nią wiązać. A raczej po grubej widać że lubi zjeść to 8 ugotuje. Jak Ci staje do chudej co nie doje A zrobi pazury to skąd pomysł że nagle zostanie królowa patelni? 

Jestem kobietą ! Podpisałam się ON ?

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Bo im się nie chce i nie muszą? Nie każdego jara stanie przy garach codziennie i się tym nie każdy pasjonuje. Nie każdy ma zmywarkę więc i zrywać się nie chce. Żeby przygotować obiad dla jednej osoby muszę umyć stos naczyń. Zresztą aż tak to jest ważne dla was? 

skoro ty uznałaś że nie musisz umieć gotowac to na jakiej podstawie wysnówasz że z kolei facet musi umieć naprawić pralkę lub zmienić koło? Bądźmy konsekwentni skoro feminizm dziś kompletnie poodwracał role ( tzn chce równouprawnienia tam gdzie mu to pasuje a tam gdzie nie zbywa to milczeniem mówiac zej est to domena meżczyzn) więc niech maskulinizm również do tego dąży. Inaczej to obłuda w czystej postaci. Kobieta nie jest jakaś swiętą nietykalna istotą społęczną któa nic nie musi tylko dlatego że ma piersi, nie ma pe nisa i jest niby "słabsza". Bo wcale nie jest - w 90 proc społeczeństwo faworyzuje dzisiaj kobietę w wielu aspektach bardziej niż faceta.

1 minutę temu, Gość dfd napisał:

skoro ty uznałaś że nie musisz umieć gotowac to na jakiej podstawie wysnówasz że z kolei facet musi umieć naprawić pralkę lub zmienić koło? Bądźmy konsekwentni skoro feminizm dziś kompletnie poodwracał role ( tzn chce równouprawnienia tam gdzie mu to pasuje a tam gdzie nie zbywa to milczeniem mówiac zej est to domena meżczyzn) więc niech maskulinizm również do tego dąży. Inaczej to obłuda w czystej postaci. Kobieta nie jest jakaś swiętą nietykalna istotą społęczną któa nic nie musi tylko dlatego że ma piersi, nie ma pe nisa i jest niby "słabsza". Bo wcale nie jest - w 90 proc społeczeństwo faworyzuje dzisiaj kobietę w wielu aspektach bardziej niż faceta.

A gdzie ja tak twierdzę bo nie widzę?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jestem kobietą ! Podpisałam się ON ?

 

ty z niemajętnym kurduplem, z ubytkami na zębach też byś sie chyba nie związała więc nie udawaj święcie oburzonej że nieatrakcyjna kobieta nie ma "brania". kobiety to też wzrokowcy i choćby facet był ponadprzeciętnie inteligentny i tak nie zdobędzie kobiety o ile nie jest przystojny lub bez kasy.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A gdzie ja tak twierdzę bo nie widzę?

możee i nie twierdzisz ale na pewno tak myślisz. Kobieta może dziś być spoleczną sierotą facet musi być ponadpreciętnie zaradny bo eee.bo to facet. Powinien umieć 150 proc umiejętności no i powinien was zabawiać,przynosic wam kwiaty do łóżka, leczyć wasze depresje i nerwice,zajmowac się pier dołami jakie was w 95 proc absorbują itp. Za to wy nic nie musicie - nawet seks raz na 3 msc to dla was i tak duże osiagnięcie i traktujecie to jako szantaż i kartę przetragową. Żałosne,a potem sie dziwic że jest tylu samotnych facetów,niektórzy chodzą do bur deli lub dla świętego spokoju wolą być sami. Facet dzisiaj traci coraz wiecej praw i swobód i zaczyna być traktowany jako muł i parób.

25 minut temu, Gość dfd napisał:

ty z niemajętnym kurduplem, z ubytkami na zębach też byś sie chyba nie związała więc nie udawaj święcie oburzonej że nieatrakcyjna kobieta nie ma "brania". kobiety to też wzrokowcy i choćby facet był ponadprzeciętnie inteligentny i tak nie zdobędzie kobiety o ile nie jest przystojny lub bez kasy.

No bo kobieta ma zaiwaniac w pracy, po pracy pranie, gotowanie dwóch dań  i zakupy. No i do tego wyglądać. A do pralki to nie naprawia się jej codziennie.

32 minuty temu, Gość dfd napisał:

możee i nie twierdzisz ale na pewno tak myślisz. Kobieta może dziś być spoleczną sierotą facet musi być ponadpreciętnie zaradny bo eee.bo to facet. Powinien umieć 150 proc umiejętności no i powinien was zabawiać,przynosic wam kwiaty do łóżka, leczyć wasze depresje i nerwice,zajmowac się pier dołami jakie was w 95 proc absorbują itp. Za to wy nic nie musicie - nawet seks raz na 3 msc to dla was i tak duże osiagnięcie i traktujecie to jako szantaż i kartę przetragową. Żałosne,a potem sie dziwic że jest tylu samotnych facetów,niektórzy chodzą do bur deli lub dla świętego spokoju wolą być sami. Facet dzisiaj traci coraz wiecej praw i swobód i zaczyna być traktowany jako muł i parób.

Dlatego warto umieć to wszystko łącznie z pralką. Wtedy nie będziesz miał bólu dupy z kobietami. 

Najczęściej i tak bierzecie leserki z lewymi łapami tyle że z wyglądem więc o czym ty do mnie piszesz. 

17 godzin temu, Jajko Pisanka napisał:

znaczy nie wiem jak inne, ale ja gotować nie lubię i nie będę. Sama sobie jedzenie zorganizować potrafię, jak ktoś chce gotowany w domu obiad to mogę wskazać palcem kuchnię

kolejna leniwa Polka z dwoma lewymi rękoma

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najczęściej i tak bierzecie leserki z lewymi łapami tyle że z wyglądem więc o czym ty do mnie piszesz. 

miss piękności, bardzo ładne nie są sflustrowane przez to? 

Jeżeli kobietom się nic nie chce, to nie mają też prawa niczego wymagać w domu od facetów. Proste.

Zależność czym brzydsza tym bardziej zdesperowana? 

Zwykłe to zwykłe nie wyròżniają się jest spokòj. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dlatego warto umieć to wszystko łącznie z pralką. Wtedy nie będziesz miał bólu dupy z kobietami. 

tzn ja mam umieć wszystko a kobieta nic? dobre sobie tylko zastanawiam sie na jakiej podstawie kobieta ma być traktowana darmowo i ulgowo a wszystkim ma być obarczony facet? Dawniej podział rół był sprawiedliwy - dziś wszystko zwala sie na facetów a kobiety mają być udzielnymi królewnami. I się potem dziwić że niektórzy wolą być sami. Chyba lepiej jednak być samemu niz być pantoflem któy i tak dostanie marnej jakosci seks raz na 3 tygodnie.

ale wy jesteście żałosne - szukacie najgłupszego usprawiedliwienia na własne lenistwo,niezaradność i tego że na tle swoich matek, babć wypadacie na zyciowe kalectwa. Sorry ale kobieta co nie potrafi zajać się domem i kuchnią jest nic nie warta,z takiej kobiety także pożytku w łóżku nie będzie bo uzna że ona nic nie musi,za to facet musi wszystko.Robicie z siebie jednoczesnie ofiary a jak trzeba to twierdzicie że dacie sobie same radę bez facetów. Skoro tak to skąd ten boool d...y o mężczyzn? Skoro nawet nie chce wam się ugotować zupy to dlaczego wymagacie od facet że musi naprawić kosiarkę gdy sie zepsuje lub przetkać rurę w kiblu?

Równouprawnienie to równouprawnienie.Inaczej to tylko pierdoły,mydlenie oczu i ukryty mizoandryzm jaki od dawna wylewa sie z lewacko-feministycznego podprogowego przekazu. Że winien wszystkiemu jest facet. Tyle że jak złapie się głupia gumę w aucie wtedy biegniecie do najbliższego gościa po pomoc. Tyle właśnie jesteście warte wy i ta wasz ideologia która zrobiła z was leniwe społecznie sieroty.

2 godziny temu, Gość dfd napisał:

możee i nie twierdzisz ale na pewno tak myślisz. Kobieta może dziś być spoleczną sierotą facet musi być ponadpreciętnie zaradny bo eee.bo to facet. Powinien umieć 150 proc umiejętności no i powinien was zabawiać,przynosic wam kwiaty do łóżka, leczyć wasze depresje i nerwice,zajmowac się pier dołami jakie was w 95 proc absorbują itp. Za to wy nic nie musicie - nawet seks raz na 3 msc to dla was i tak duże osiagnięcie i traktujecie to jako szantaż i kartę przetragową. Żałosne,a potem sie dziwic że jest tylu samotnych facetów,niektórzy chodzą do bur deli lub dla świętego spokoju wolą być sami. Facet dzisiaj traci coraz wiecej praw i swobód i zaczyna być traktowany jako muł i parób.

nie cchę zadnych kwiatów,  jestem zaradna, nei trzeba mnie zabawiać,  nie mam nerwic i depresji, ale fakt, nie dąłabym ci dupy nawet raz na kwartał, jakiś marudny i w sumie głupi  chłoptaś z ciebie. Do takich mi nie staje

1 godzinę temu, Gość figi napisał:

 Dawniej podział rół był sprawiedliwy - dziś wszystko zwala sie na facetów a kobiety mają być udzielnymi królewnami. 

a kiedy to podział ról był taki sprawiedliwy, wy tłuki to coś czytacie w ogóle, bo zyjecie jakimiś bajkami , albo fikcją z filmów. Sa świetne i dokładne ksiażki z opisem zycia w róznych epokach. Gdzie znowu był taki podział ról... Weźmy Polskę przedwojeną, biedna i głownie rolniczą- na roli zapierdzielałą cała rodzina razem z małymi dziećmi , gotowała albo jakaś babka co już nie chodziła w pole, albo któraś z córek jeszcze całkiem małych, albo ban=ba między młocką a karmieniem świń nagotowała byle czego. Myślisz ze chłopi to wygotowywali nie wiadomo co- w lecie kartofle ze zsiadłym mlekiem i dalej do roboty, robotnice tak miały luz na zajmowanie sie domem jak robiły tak jak mężowie po 12 godzin w fabryce? Owszem były kobiety, które mąż utrzymywał, ale pamiętaj ze w Polsce przedwojennej  była taka bieda, ze masa ludzi sżła na służbę, za parę groszy można było mieć pomoc w domu  i mieli ją bardzo przeciętni ludzie, taka słuzaca za parę groszy też  coś tam ugotowała. Inny ulubiony obrazek - lata 50 w USA, mężowie w garniturach wracajacy z biura, żony czekajace w  ladnych ...enkach na powrót meża z obiadkiem, uczesane , miłe dzieci? Ok, tylko że  te urocze żony z nudów i pustego życia w domu często chlały alkohol i ćpały tabletki uspokajające. A faceci obciażeni odpowiedzialnością za całą rodzinę padali na zawał w wieku 40 lat, albo popełniali samobójstwa bo szef ich zwolnił.

1 godzinę temu, Gość cvbn napisał:

ale wy jesteście żałosne - szukacie najgłupszego usprawiedliwienia na własne lenistwo,niezaradność i tego że na tle swoich matek, babć wypadacie na zyciowe kalectwa. Sorry ale kobieta co nie potrafi zajać się domem i kuchnią jest nic nie warta,z takiej kobiety także pożytku w łóżku nie będzie bo uzna że ona nic nie musi,za to facet musi wszystko.Robicie z siebie jednoczesnie ofiary a jak trzeba to twierdzicie że dacie sobie same radę bez facetów. Skoro tak to skąd ten boool d...y o mężczyzn? Skoro nawet nie chce wam się ugotować zupy to dlaczego wymagacie od facet że musi naprawić kosiarkę gdy sie zepsuje lub przetkać rurę w kiblu?

Równouprawnienie to równouprawnienie.Inaczej to tylko pierdoły,mydlenie oczu i ukryty mizoandryzm jaki od dawna wylewa sie z lewacko-feministycznego podprogowego przekazu. Że winien wszystkiemu jest facet. Tyle że jak złapie się głupia gumę w aucie wtedy biegniecie do najbliższego gościa po pomoc. Tyle właśnie jesteście warte wy i ta wasz ideologia która zrobiła z was leniwe społecznie sieroty.

Proszę nie deprecjonuj gotowania zupy. To dużo bardziej czasochłonne zadanie codziennie gotować niż raz na 3 lata naprawić kosiarkę.

Nawiasem mówiąc mieszkam w bloku. Mam kosić dywanik łazienkowy czy włosy łonowe? Naprawca kosiarki mi zbędny. Ktoś do gotowania zupy bardzo by się przydał.

12 minut temu, Gość Kiss napisał:

Proszę nie deprecjonuj gotowania zupy. To dużo bardziej czasochłonne zadanie codziennie gotować niż raz na 3 lata naprawić kosiarkę.

Nawiasem mówiąc mieszkam w bloku. Mam kosić dywanik łazienkowy czy włosy łonowe? Naprawca kosiarki mi zbędny. Ktoś do gotowania zupy bardzo by się przydał.

dobre:)