Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KotBehemot___

Jak zdobyć serce kobiety? Nietypowy, 100% skuteczny sposób

Polecane posty

Gość Ta ona...

Choć bardzo ciekawi mnie co to za sztuka..stawiałabym na "Opowieść wigilijną"..oj tam się dzieje, głębokie doświadczenia, przemiana, przeszłość, terażniejszość i wizja przyszłości na zmianę...dopiero można postradać zmysły oglądając swoje życie z boku..

A prawda jest taka,że mój sekret jest tylko dla wybranych i On-mój mistrz, jest tej tajemnicy wart:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten on...
1 minutę temu, Gość Ta ona... napisał:

Choć bardzo ciekawi mnie co to za sztuka..stawiałabym na "Opowieść wigilijną"..oj tam się dzieje, głębokie doświadczenia, przemiana, przeszłość, terażniejszość i wizja przyszłości na zmianę...dopiero można postradać zmysły oglądając swoje życie z boku..

A prawda jest taka,że mój sekret jest tylko dla wybranych i On-mój mistrz, jest tej tajemnicy wart:)))

To nie ta sztuka, ale ja Ci zdradzę też jeden sekret, ja tą sztukę razem z nią widziałem 😥 a w sztuce był i Anioł stróż... i pisarz z nałogami który danego czasu nie wykorzystał na okazanie uczuć swojej wybrance, a i na końcu też sie nawrócił... bo modlitwa jego została wysłuchana.  

Ta sztuka doszczętnie zniszczyła mi głowe po tym co ja tu z Tobą sie opisałem, nie mogłem się z tego otrząsnąć. Ale to fikcja, życie bazuje na tym co jest, a nie co by sie chciało mieć. A jak sie za bardzo chce... to wychodzi na to, że to chciwość i dostaje sie fige z makiem. 

no i co no i nic, miłego dnia życzę Tajemnicza czarodziejko 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta ona...
2 godziny temu, Gość Ten on... napisał:

To nie ta sztuka, ale ja Ci zdradzę też jeden sekret, ja tą sztukę razem z nią widziałem 😥 a w sztuce był i Anioł stróż... i pisarz z nałogami który danego czasu nie wykorzystał na okazanie uczuć swojej wybrance, a i na końcu też sie nawrócił... bo modlitwa jego została wysłuchana.  

Ta sztuka doszczętnie zniszczyła mi głowe po tym co ja tu z Tobą sie opisałem, nie mogłem się z tego otrząsnąć. Ale to fikcja, życie bazuje na tym co jest, a nie co by sie chciało mieć. A jak sie za bardzo chce... to wychodzi na to, że to chciwość i dostaje sie fige z makiem. 

no i co no i nic, miłego dnia życzę Tajemnicza czarodziejko 😔

Miałam odpoczywać od netu w weekend,ale miałam wizję i napływ myśli ..Rzecz w tym,że jesteś człowiekiem i dla Ciebie, tak jak dla każdego innego człowieka, życie podlega rytmowi dnia i nocy,wzlotów i upadków, przypływów i odplywow. Trzeba cierpliwości, dużo do samego siebie,a jeszcze więcej do innych.Nie mów nikomu pochopnie "Ty mnie nie kochasz ",dopóki sam wszystkiego z siebie nie dałeś. Miłość zawsze jest trochę ślepa na błędy innych.Jeśli wysycha,wtedy wiednie też ta ślepota. Wtedy jest źle z oczyma i nie widzi się nic dobrego,tylko błędy i braki,słabości i przewinienia, same złe rzeczy.Dlatego powinniśmy lubić ludzi,takich jakimi są. Nikt z nas nie jest idealny.Słońce na niebie wspólnego życia ludzi bywa czasem zacmione. Przez chmury nieufności, mgły nieuczciwości, podejrzeń i udawania, czarną noc złości i nienawiści ta dobra energia bywa zablokowana przez mury.Wtedy jest tylko jedno wyjście ,pojednanie. I tego Tobie życzę, pojednania ze sobą  i ludźmi dla Ciebie ważnymi. Pojednanie to klucz,który zatrzaśnięte drzwi otwiera ,a za tymi drzwiami zagrasz  rolę główną w sztuce zwanej Twoim życiem 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten on...
3 minuty temu, Gość Ta ona... napisał:

Miałam odpoczywać od netu w weekend,ale miałam wizję i napływ myśli ..Rzecz w tym,że jesteś człowiekiem i dla Ciebie, tak jak dla każdego innego człowieka, życie podlega rytmowi dnia i nocy,wzlotów i upadków, przypływów i odplywow. Trzeba cierpliwości, dużo do samego siebie,a jeszcze więcej do innych.Nie mów nikomu pochopnie "Ty mnie nie kochasz ",dopóki sam wszystkiego z siebie nie dałeś. Miłość zawsze jest trochę ślepa na błędy innych.Jeśli wysycha,wtedy wiednie też ta ślepota. Wtedy jest źle z oczyma i nie widzi się nic dobrego,tylko błędy i braki,słabości i przewinienia, same złe rzeczy.Dlatego powinniśmy lubić ludzi,takich jakimi są. Nikt z nas nie jest idealny.Słońce na niebie wspólnego życia ludzi bywa czasem zacmione. Przez chmury nieufności, mgły nieuczciwości, podejrzeń i udawania, czarną noc złości i nienawiści ta dobra energia bywa zablokowana przez mury.Wtedy jest tylko jedno wyjście ,pojednanie. I tego Tobie życzę, pojednania ze sobą  i ludźmi dla Ciebie ważnymi. Pojednanie to klucz,który zatrzaśnięte drzwi otwiera ,a za tymi drzwiami zagrasz  rolę główną w sztuce zwanej Twoim życiem 😊

Ty jednak rozumiesz mnie doskonale... z kimś takim mógłbym śmiało przez życie gnać i wszystko z siebie dać. Ciekawe czy to tylko internet maskuje nasze różnice, czy rzeczywiście jesteśmy duchowymi bliźniakami. Chce pojednania z jedną bliską mi osobą, i wiem, że faktycznie za mało z siebie dałem, ale to wszystko jest takie trudne że szok... A i zgadzam sie, nigdy nikomu nie wolno zarzucać brak miłości bo to bardzo boli usłyszeć "nie kochasz mnie" - człowiek wtedy mało nie wyjdzie z siebie bo nie wie co ma zrobić żeby udowodnić że to nie prawda. Tak też czułem sie gdy tu na forum pisali, że pogrywam sobie i ściemy wciskam, bo nie zrobiłem tego czy tamtego.

Miłość ślepa na błędy innych? Ależ oczywiście, cała biblia nieustannie powtarza, że jak człowiek sie nawraca, to Bóg mu grzechów nie pamięta, odchodzą w niepamięć jakby ich nie było. To wspaniały obraz i jedyny obraz doskonałej miłości. Cóż to za miłość gdyby miała skupiać sie na winie i krzywdzie zamiast na radości i szczęściu? To nie są klapki na oczach, tylko domena percepcji, istota wszechświata i mechaniki kwantowej - od obserwatora zależy stan rzeczywistości która zawsze jest względna.

Ide dziś do kościoła i będe tam do późna, tam zawsze chwytam jasną strone mocy i odzyskuje równowagę. Ale i ty też bardzo pomagasz 😊 faktycznie Aniołem stróżem jesteś. Dziakuja Ci bardzo 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z kobietami to jest tak, ze jak sama ci nie wejdzie do wyra i nie bedzie sie sama chciala pi3rd0lic, to chocbys się zesr@ł na smierc to nie poderwiesz jej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta ona...
17 minut temu, Gość Ten on... napisał:

Ty jednak rozumiesz mnie doskonale... z kimś takim mógłbym śmiało przez życie gnać i wszystko z siebie dać. Ciekawe czy to tylko internet maskuje nasze różnice, czy rzeczywiście jesteśmy duchowymi bliźniakami. Chce pojednania z jedną bliską mi osobą, i wiem, że faktycznie za mało z siebie dałem, ale to wszystko jest takie trudne że szok... A i zgadzam sie, nigdy nikomu nie wolno zarzucać brak miłości bo to bardzo boli usłyszeć "nie kochasz mnie" - człowiek wtedy mało nie wyjdzie z siebie bo nie wie co ma zrobić żeby udowodnić że to nie prawda. Tak też czułem sie gdy tu na forum pisali, że pogrywam sobie i ściemy wciskam, bo nie zrobiłem tego czy tamtego.

Miłość ślepa na błędy innych? Ależ oczywiście, cała biblia nieustannie powtarza, że jak człowiek sie nawraca, to Bóg mu grzechów nie pamięta, odchodzą w niepamięć jakby ich nie było. To wspaniały obraz i jedyny obraz doskonałej miłości. Cóż to za miłość gdyby miała skupiać sie na winie i krzywdzie zamiast na radości i szczęściu? To nie są klapki na oczach, tylko domena percepcji, istota wszechświata i mechaniki kwantowej - od obserwatora zależy stan rzeczywistości która zawsze jest względna.

Ide dziś do kościoła i będe tam do późna, tam zawsze chwytam jasną strone mocy i odzyskuje równowagę. Ale i ty też bardzo pomagasz 😊 faktycznie Aniołem stróżem jesteś. Dziakuja Ci bardzo 🙂 

Cieszę się,że dobrą energię ode mnie czujesz..więc pomodl się i w mojej intencji 😊czasem i mi siły opadają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta ona...
17 minut temu, Arystoteles napisał:

z kobietami to jest tak, ze jak sama ci nie wejdzie do wyra i nie bedzie sie sama chciala pi3rd0lic, to chocbys się zesr@ł na smierc to nie poderwiesz jej 

Ciekawe wnioski..😁😁😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten on...
5 godzin temu, Gość Ta ona... napisał:

Cieszę się,że dobrą energię ode mnie czujesz..więc pomodl się i w mojej intencji 😊czasem i mi siły opadają..

A wiesz pomodliłem się za Ciebie, żeby ci Bóg błogosławił, niewiarę wybaczył, serce pokojem wypełnił, żal z niego usunął i radość w nie włożył ;))) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta ona...
9 godzin temu, Gość Ten on... napisał:

A wiesz pomodliłem się za Ciebie, żeby ci Bóg błogosławił, niewiarę wybaczył, serce pokojem wypełnił, żal z niego usunął i radość w nie włożył ;))) 

Urocze i jakie prawdziwe,bo obudziłam się spokojniejsza duchowo,jakby złe emocje mi z serca wyparowały 😊A jaka radosna jestem,bo uśmiech na mojej twarzy od rana gości 😁Wierzę bardziej w lepsze jutro i lepszych ludzi 😉Ty wiesz,czego potrzebowalam i Bóg mi to dał 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najlepsze te zeszmacenie, będzie twoja hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złotka
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Najlepsze te zeszmacenie, będzie twoja hahaha

Jessu daj mu rozum 😵toć to szok 😵

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×