dlaczego te dzisiejsze nastolatki tak wyglądają?

Dlaczego dzisiejsza nastolatka jedyne co potrafi to wyjść w tych szortach odslaniajacych pół pośladków i wyglądać jak 20 latka? 

39 minut temu, Gość Nie rozumiem napisał:

Dlaczego dzisiejsza nastolatka jedyne co potrafi to wyjść w tych szortach odslaniajacych pół pośladków i wyglądać jak 20 latka? 

Mnie to co innego nurtuje mam parę znajomych z nastoletnimi córkami i zadna z nich nie jedzie z rodzicami na wakacje (wolą w domu przeleżeć do południa potem wypad na miasto i wieczorem impreza na chałupie) wycieczki  dodam zagraniczne naprawdę w fajne miejsca cypr wyspy kanaryjskie czemu one tak się śpieszą do tej dorosłości? Za te 20 lat będą tęsknić za tą beztroską ile ja bym dała żeby mnie rodzice wycieczkę fundnęli i miałabym wszystko w d.... 

47 minut temu, Gość Nie rozumiem napisał:

Dlaczego dzisiejsza nastolatka jedyne co potrafi to wyjść w tych szortach odslaniajacych pół pośladków i wyglądać jak 20 latka? 

Jak 19latka będzie wyglądała na 20stkę, to chyba świat się nie zawali 

Chodzi bardziej o 15 latke wyglądającą na 20 łatkę, z tymi ich szortami, make upem itd. Chcielibyście taka córkę? Jakoś faceta aż tak nie odbija. Nastolatki coraz bardziej przypominają galerianki niż nastolatki

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Chodzi bardziej o 15 latke wyglądającą na 20 łatkę, z tymi ich szortami, make upem itd. Chcielibyście taka córkę? Jakoś faceta aż tak nie odbija. Nastolatki coraz bardziej przypominają galerianki niż nastolatki

Moja 14latka potrafi z najbliższymi psiapsiółami umawiać się jeszcze na zabawy lalkami barbie

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja 14latka potrafi z najbliższymi psiapsiółami umawiać się jeszcze na zabawy lalkami barbie

Złote dziecko! Dziękuj bogu. A nie jest tak, ze tylko mówi, ze się umawia na zabawy z lalkami barbie? Od czego to zależy? Skąd te nastolatki sie wzięły?

Nie przysadzajcie  . Jestem rocznik 82 i jak chodziłam  do szkoły  średniej to tez sie kazda malowała . Nosiło sie bluzki z odsłoniętym brzuchem . Jak dla mnie to one wyglądają  teraz normalnie  . 

Co do wyjazdów jak miałam ok 20 lat to nie jeździłam nigdzie z rodzicami tylko jak juz to z chlopakiem allbo wolałam  zostać w domu . Brat jak zostawał   w domu to tez urządzał imprezy. 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

A nie jest tak, ze tylko mówi, ze się umawia na zabawy z lalkami barbie? 

Nie Są cztery psiapsióły. Każda ma w szafie "sekretne pudełko", w którym ma ulubione lalki i ulubione akcesoria "na pamiątkę"

Ale dni typowo nastolatkowe też się zdarzają, że lepiej dać kilka dych na kino i kawiarnię i mieć spokój, bo czepia się zołza o byle co

37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chodzi bardziej o 15 latke wyglądającą na 20 łatkę, z tymi ich szortami, make upem itd. Chcielibyście taka córkę? Jakoś faceta aż tak nie odbija. Nastolatki coraz bardziej przypominają galerianki niż nastolatki

FacetOM

Ja tez w wieku 15 lat wygladalam na 20, a ubieralam sie normalnie i nie malowalam nawet. Teraz tez wygladam na 20, a mam 26 ;)

48 minut temu, Gość Kiss napisał:

Ja tez w wieku 15 lat wygladalam na 20, a ubieralam sie normalnie i nie malowalam nawet. Teraz tez wygladam na 20, a mam 26

Tu nie chodzi o rysy twarzy, a o wygląd jak spod latarni... Bo raczej 15 letnie jeszcze dziecko nie świeci tyłkiem. 

Wyglądają tak bo ich matki na to pozwalają. Proste.

Niestety kazda z nas chciala jak najszybciej dorosnac i wygladac i byc traktowana jak dorosla.  W tym nic sie nie zmienilo.  Po prostu swiat sie zmienil i pokazanie kolana to nic i dlatego teraz pol tylka pokazuja.  

10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie przysadzajcie  . Jestem rocznik 82 i jak chodziłam  do szkoły  średniej to tez sie kazda malowała . Nosiło sie bluzki z odsłoniętym brzuchem . Jak dla mnie to one wyglądają  teraz normalnie  . 

Co do wyjazdów jak miałam ok 20 lat to nie jeździłam nigdzie z rodzicami tylko jak juz to z chlopakiem allbo wolałam  zostać w domu . Brat jak zostawał   w domu to tez urządzał imprezy. 

Też jestem rocznik 82. Malować się zaczęłam jak miałam 25 lat. Bluzki krótkie i szorty nosiłam ale nie w kształcie majtek, że kawałek tyłka wystaje. 

13 godzin temu, Gość Nie rozumiem napisał:

Dlaczego dzisiejsza nastolatka jedyne co potrafi to wyjść w tych szortach odslaniajacych pół pośladków i wyglądać jak 20 latka? 

Bez względu czy ktoś ma naście lat, 20 lat, czy nawet więcej to tego typu szorty na ulicy to jakieś nieporozumienie.  Ponadto mało która tak naprawdę ma do tego figurę. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Też jestem rocznik 82. Malować się zaczęłam jak miałam 25 lat. Bluzki krótkie i szorty nosiłam ale nie w kształcie majtek, że kawałek tyłka wystaje. 

Przesadzas. Zachowujesz się jak stara baba. Ja jestem rocznik 81. Wtedy modne były odsłonięte brzuchy. Teraz krótkie spodenki. Na jedno wychodzi. Wtedy nasze matki się odzywały, że źle, teraz ty jak stara baba mówisz. Zawsze było tak, że młodzież ubierala się nie tak, jak starszym pasuje. Wystarczy w przeszłość zobaczyć, jak nastała moda na suknie, które kostki pokazywały, też starsze pokolenie mówiło, że za dużo posazuja młode kobiety, bo przecież za krótka ...enka. Nie zachowuj się jak starowinka. 

Ja się tak kiedyś ubieralam bo bawiła mnie właśnie reakcja kobiet. Szczególnie jak szły ze swoimi mezami, facetami a oni się odwracali próbując zobaczyć więcej cycka lub pośladka i wkurzone, zazdrosne miny tych kobiet. Do dzisiaj lubię czasami wyzywajaco się ubrać bo dalej ćwiczę i zwyczajnie lubię się chwalić pięknym ciałem

Też to zauważyłam. I dla mnie jest to okropne. Nie wygląda to na nic innego jak na dzi**e i tyle. 

Nie rozumiem rodziców którzy pozwalają na takie coś. Jeśli moja córka zacznie się tak ubierać, malować itd. będzie dostawała taki wpierdziel że jej się odechce.

Najgorsze jest to że niektóre matki na to pozwalają🥺 

Co takie dziewczyny sobie myślą? Okropne.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Przesadzas. Zachowujesz się jak stara baba. Ja jestem rocznik 81. Wtedy modne były odsłonięte brzuchy. Teraz krótkie spodenki. Na jedno wychodzi. Wtedy nasze matki się odzywały, że źle, teraz ty jak stara baba mówisz. Zawsze było tak, że młodzież ubierala się nie tak, jak starszym pasuje. Wystarczy w przeszłość zobaczyć, jak nastała moda na suknie, które kostki pokazywały, też starsze pokolenie mówiło, że za dużo posazuja młode kobiety, bo przecież za krótka ...enka. Nie zachowuj się jak starowinka. 

Dokładnie, potwierdzam, jestem rocznik 80, w liceum już się większość malowala, były odsłonięte brzuchy, spódnice mini itp. Zapomniał wół jak cielęciem był.

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, potwierdzam, jestem rocznik 80, w liceum już się większość malowala, były odsłonięte brzuchy, spódnice mini itp. Zapomniał wół jak cielęciem był.

Rocznik 82-co innego mini do połowy uda u 17/18- latki, a co innego goła  doopa u 14. Jakoś sobie nie przypominam, żeby w moim otoczeniu dziewczyny nosiły  kilogram tapety na twarzy w takim wieku. Owszem, w 3/4 klasie liceum dziewczyny się malowały, ale też bez przesady. 

Nie zauważył nikt ze czasy się zmieniły? 

Nikt w ich wieku nie nosił tapety jak to zwiecie śmiesznie (bo nie zauważyłam żeby używały czegoś ponad normę-podkład, tusz, róż na rzęsy i ewentualnie kreska eyelinerem czy podmalowane brwi) bo nie było to tak dostępne. Teraz sklepów z kosmetykami jak mrówek i jakoś tego kosmetyku nieporównywalna do minionej epoki. 

Młoda na szorty bardzo mi się podoba i teraz te dziewczyny są świadome, chodzą na siłownie etc. takie ciało wyglada bardzo zgrabnie. Teraz niech się nim chwali bo wszystko przemija! 

Jestem rocznik 89’ i pamietam dzwony biodrówki, białe spodnie, bluzki do pępka i kolczyki wszechobecne w nim a i te mini. 

Kazde pokolenie ma swoją modę i swoje prawa. 

Na szczescie są matki które pozwalają dziecku decydować jak chce wyglądać a reszta niech nie patrzy bo to ich nie dotyczy. 

O co się rzucacie???

13 minut temu, Gość Bosssszzzzze napisał:

Nie zauważył nikt ze czasy się zmieniły? 

Nikt w ich wieku nie nosił tapety jak to zwiecie śmiesznie (bo nie zauważyłam żeby używały czegoś ponad normę-podkład, tusz, róż na rzęsy i ewentualnie kreska eyelinerem czy podmalowane brwi) bo nie było to tak dostępne. Teraz sklepów z kosmetykami jak mrówek i jakoś tego kosmetyku nieporównywalna do minionej epoki. 

Młoda na szorty bardzo mi się podoba i teraz te dziewczyny są świadome, chodzą na siłownie etc. takie ciało wyglada bardzo zgrabnie. Teraz niech się nim chwali bo wszystko przemija! 

Jestem rocznik 89’ i pamietam dzwony biodrówki, białe spodnie, bluzki do pępka i kolczyki wszechobecne w nim a i te mini. 

Kazde pokolenie ma swoją modę i swoje prawa. 

Na szczescie są matki które pozwalają dziecku decydować jak chce wyglądać a reszta niech nie patrzy bo to ich nie dotyczy. 

O co się rzucacie???

Co nie było dostępne? Kosmetyki? 30 lat temu może nie, ale 20 lat temu to nie był żaden problem, a mimo to dziewczyny wyglądały bardziej subtelnie (Choć zdarzały się wyiatki), a teraz 15 wygląda na 20 albo o 25 bo pysk zmalowany, jak plakatowkami. I owszem, szorty ok, ale czy naprawdę uważasz, ze na ulicy warto pokazywać pół swojej du/py? Nie można założyć czegoś, co jednak te pośladki zakrywa?

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co nie było dostępne? Kosmetyki? 30 lat temu może nie, ale 20 lat temu to nie był żaden problem, a mimo to dziewczyny wyglądały bardziej subtelnie (Choć zdarzały się wyiatki), a teraz 15 wygląda na 20 albo o 25 bo pysk zmalowany, jak plakatowkami. I owszem, szorty ok, ale czy naprawdę uważasz, ze na ulicy warto pokazywać pół swojej du/py? Nie można założyć czegoś, co jednak te pośladki zakrywa?

20 lat temu dziewczyny wyglądały jeszcze gorzej: czarne rozmazane krechy na dolnej powiece, kilo pomarańczowego podkładu na twarzy, włosy pofarbowane szamponetkami, odkryte brzuchy, tandetne ubrania. Nie wyglądały wcale subtelniej, pamiętam jak moje koleżanki czasem przychodziły do szkoły. Białe kozaki, dzwony z tak niskim stanem, że kość łonową było widać, stringi wystające ze spodni, kto to jeszcze pamięta? :D 

co do szortów odkrywających dupe, to sama bym nie założyła bo nie mam takiej figury i zasadniczo nie podobają mi się ale jak ktoś ma ładny tyłek i mu w tym wygodnie to niech nosi. Nie moja ..., nie moja sprawa. Wolę widzieć takie dziewczyny na ulicy niż zapocone grubaski w poplamionych dresach.

żeby sie czuc jak obiekty seksualne, to dla dziewczyn najwiekszy skarb, do tego dochodzi oprawa, jak imprezki, dlatego nie myślą o wakacjach z rodzicami

39 minut temu, Gość Bosssszzzzze napisał:

Kazde pokolenie ma swoją modę i swoje prawa. 

Moda/styl powinny być stosowne do wieku i okoliczności. Widać okoliczności w przypadku niektórych osób wymagają pokazania połowy pośladków i zamalowania twarzy. Na szczęście w otoczeniu moim i moich dzieci takich osób nie ma.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Białe kozaki, dzwony z tak niskim stanem, że kość łonową było widać, stringi wystające ze spodni,

13 minut temu, Gość Gość napisał:

20 lat temu dziewczyny wyglądały jeszcze gorzej: czarne rozmazane krechy na dolnej powiece, kilo pomarańczowego podkładu na twarzy, włosy pofarbowane szamponetkami, odkryte brzuchy, tandetne ubrania. Nie wyglądały wcale subtelniej, pamiętam jak moje koleżanki czasem przychodziły do szkoły. Białe kozaki, dzwony z tak niskim stanem, że kość łonową było widać, stringi wystające ze spodni, kto to jeszcze pamięta? :D 

co do szortów odkrywających dupe, to sama bym nie założyła bo nie mam takiej figury i zasadniczo nie podobają mi się ale jak ktoś ma ładny tyłek i mu w tym wygodnie to niech nosi. Nie moja ..., nie moja sprawa. Wolę widzieć takie dziewczyny na ulicy niż zapocone grubaski w poplamionych dresach.

Nie wiem, gdzie Ty takie rzeczy widziałaś, w moim otoczeniu dziewczyny wyglądały normalnie, były też takie ze specyficznym poczuciu gustu, ale zdecydowana większość wyglądała zupełnie inaczej, niż to opisujesz. Sama nosiłam spodnie biodrowki, ale w życiu żadne stringi mi nie wystawały.

Młodzież poszukuje swojego stylu i akceptacji, a skoro media promują taki, a nie inny wygląd kobiety... Cóż, skoro dzieciaki chcą poeksperymentować i się poprzebierać we własne dorosłe wersje, nie widzę w tym niczego złego. Warto jedynie uświadomić je nt szeregu potencjalnych konsekwencji tego oraz publicznego obnażania się. Mnie osobiście kusy ubiór nie razi, nawet miło popatrzeć, jeśli stylizacja fajna i nosicielka zgrabna, nie widzę w tym podtekstów seksualnych, ani też nie mam powodów do zazdrości.

Przed chwilą, Gość Nie rozumiem napisał:

Dlaczego dzisiejsza nastolatka jedyne co potrafi to wyjść w tych szortach odslaniajacych pół pośladków i wyglądać jak 20 latka? 

Ponieważ zbyt duży nacisk stawia się na powierzchowność, a zbyt mały na rozwijanie osobowości i zainteresowań. Większość, jeśli można pójść po linii najmniejszego oporu, to pójdzie, taka ludzka natura (abstrach.ując od polskiej przyziemnej zakompleksionej mentalności).

3 minuty temu, Nenesh napisał:

Młodzież poszukuje swojego stylu i akceptacji, a skoro media promują taki, a nie inny wygląd kobiety...

ale p1ertolisz, duzo i glupio

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, potwierdzam, jestem rocznik 80, w liceum już się większość malowala, były odsłonięte brzuchy, spódnice mini itp. Zapomniał wół jak cielęciem był.

hmm, u mnie w liceum jak któraś przyszła w makijażu, to miała nakaz iść do łazienki i to zmyć. Ale to było porządne liceum, z tradycjami itp. Nie wiem, jak tam teraz to wygląda. Jestem rocznik 81. 

Poza tym krótkie spodenko-majtki  i bluzka "za cycki" pokazująca goły brzuch to strój tylko i wyłącznie na plażę albo w jakimś kompleksie hotelowym na wakacjach. Serio uważacie, że to nie jest wulgarne na co dzień? Musicie wszystko od razu pokazać, żeby wzbudzić czyjeś zainteresowanie, czy co?