Do młodych mezatek, co im seks przeszkadza

Sorry, dziewczyny, oczywiście nie wszystkie. 

Jestem dorosłą kobietą, mam młodsze siostry i kuzynki, które z jakiegoś powodu przychodzą do mnie po porady.

Od 13 lat jestem mężatką,  zadbaną, kochającą męża, spełnioną zawodowo matką 3 dzieci.

Byłam pierwszym dzieckiem w rodzinie gdzie na świat przychodziły głównie dziewczynki, i od kilku lat te dziewczynki wchodzą w związki małżeńskie lub partnerskie,  i przychodzą do mnie po rady. Doceniam, dziękuję za zaufanie ale jedna rzecz mnie bardzo irytuje...

Otóż jak słyszę tekst " bo on chce tylko seksu, nawet codziennie " 

Sorry ale krew mnie zalewa. Czy młode dziewczyny myślą że jak chłop wróci z pracy, to usiądzie przy żonie I będzie ją podziwiał i wychwalalał pod niebiosa?

Czego wy oczekujecie i dalszego do jasnej cholery nie lubicie seksu? 

Zrozumcie że chłop kocha innaczej, i uwierzcie że on ma gorzej niż wy

Chyba muszę się zbierać z tego świata, eh..