czy dac jej szanse

jestem w kropce. moja dziewczyna ciągle robiła mi afery a jakieś głupoty dnia codziennego. Czesto wychodziła do znajomych którzy sprowadzaja ją na zła droge i piła tak że zwłoki zbierałem. Zdarzało sie jej brac narkotyki czego kategorycznie nie akceptuje. Ostatnio zrobiła sie zazdrosna o pewna koleżanke i wkreciła sobie ze ja zdradzam . Wyszła wtedy na cała noc i przyszła dopiero nastepnego dnia na wieczór. Nie wiem co robiła mówiła ze była u kolezanki ale jej nie wierze. Teraz mnie błaga o ostatnia szanse, ale juz jej dawałem wiele szans. Kocham ja bardzo ale nie wiem co zrobic. Czy sobie odpuścić ? Bo ile mozna wybaczać? a moze rzeczywiście sie zmieni 

Jeśli ją kochasz powinieneś spróbować.

A jesli później bedziesz żałował że tego nie zrobiłeś ?

Osoby z problemami sa ciężkimi partnerami ale jeśli ją kochasz pomóż jej to przezwyciężyć.Ustalcie zasady i tyle

O tak Tomi daj jej jeszcze szansę bo gdzie ty taką drugą znajdziesz

idzcie do poradni i na odwyk

3 godziny temu, Gość Tomi napisał:

[...] Kocham ja bardzo ale nie wiem co zrobic. Czy sobie odpuścić ? Bo ile mozna wybaczać? a moze rzeczywiście sie zmieni 

Może się zmienić, jeśli będziesz konsekwentnie wymagał od niej zmian. Skoro chce do Ciebie wrócić to znaczy, że jej zależy i Twoje wpływy na nią mogą być znaczne i korzystne dla Was obojga. Bezwzględnie wymagaj od niej abstynencji i rozpoczęcia psychoterapii, by powstrzymać rozwijające się uzależnienie. Wspieraj ją, ale nie wyręczaj i nie pomagaj w usuwaniu skutków jej alkoholizmu i zażywania narkotyków  (czyli m.in. nie 'zbieraj zwłok', potrzebuje wiedzieć, że nikt jej nie będzie niańczył jak dziecka i musi się sama pilnować i wziąć w garść). Relacje z osobami uzależnionymi nie są łatwe, dlatego warto samemu zasięgnąć konsultacji z psychologiem, by uniknąć współuzależnienia. Chroń przede wszystkim siebie i poszerzaj wiedzę nt nałogów i zaburzeń psychicznych nimi wywołanych, by wiedzieć, z czym masz do czynienia i jaką postawę powinieneś przybrać. Ostateczna decyzja, czy dasz jej szansę, należy do Ciebie, podejmij ją świadomie.

bardzo chiałbym w to wierzyc że sie zmieni ale jak narazie nie wiem co jej powiedziec i trzymam ja w "separacji" . ona cały czas czeka na moja odpowiedz a nie wiem kiedy to nastapi. wiem że teraz cierpi bo mi to mówi , ale ja naprawde nie wiem ...

nie

Niema co się ładować w takie związki

uzależnienie to ciężka sprawa

sama wiem coś o tym 

powinieneś ja wspierać, skoro chce wrócić to jej zależy tylko jest słaba żeby zerwać z nałogiem 

Miłość ma wielką moc !

Dzieci robić a nie chlać na mieście

3 minuty temu, Gość Grześ napisał:

Miłość ma wielką moc !

Zgadzam się  jeśli widzisz cień nadziei to walcz o ty by tego nie robiła